Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 18, 2017 10:39 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Przyległe 1200 metrów sasiadów to ok...a gdzie dalej pójdą koty to nie wiem.
Ale mam pytanie,mam powiedzmy jeszcze 2 tyg.dla tych kociaków ,czy czekać z ich wypuszczeniem ,czy wiek ma tu znaczenie jeśli chodzi o ich bezpieczeństwo?

Prawda jest taka ,że ja mogę zabezpieczyć tylko koty okoliczne.
Wzięcie dzikich kociaków ,żeby zwabic dziką kotkę to było zadanie ponad siły taka prawda....
Teraz ,żeby jakoś to wszytsko udało się poskładać i zachować to dzikie stadko 4 kotów ......oto zadanie.
I tak wiem ,że nieopodal ktos rozmnaża koty i co poradze.....???

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Pt sie 18, 2017 11:06 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Markonela pisze:I tak wiem ,że nieopodal ktos rozmnaża koty i co poradze.....???

miałabyś minus dwa do złapania do zabiegów, gdybyś im znalazła domy
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 18, 2017 11:08 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

U nas jest ok 50 kociąt w domach tymczasowych....
Gdyby była inna opcja niz wypuszczenie i nadzór nie pytałabym ....
Jak ktoś ma blisko 10 zwierząt pod opieka to chyba wie o czym mówię...

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Pt sie 18, 2017 12:10 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Koty trzeba wypuścić w momencie, kiedy znajdą się pod opieką matki, bo od niej będą się uczyć ostrożności. Więc jakoś z jej sterylką to trzeba zgrać. Same, w nowym otoczeniu mogą się zagubić.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sie 18, 2017 13:38 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Markonela pisze:U nas jest ok 50 kociąt w domach tymczasowych....
Gdyby była inna opcja niz wypuszczenie i nadzór nie pytałabym ....
Jak ktoś ma blisko 10 zwierząt pod opieka to chyba wie o czym mówię...

Wie, wie.Mam w domu 11 kotów, jednego w pustym mieszkaniu, do którego chodzę dwa razy dziennie, bezdomniaków nie wspomnę.Kociaki (4) będą ogłaszane, podobnie jak dorosłe, żadnego nie wypuszczę.To moja decyzja, Ty musisz sama zdecydować, nikt Cię w tym nie wyręczy.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 18, 2017 14:04 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Kotka ze swoją córką z tamtego roku, od momentu jak u mnie są te kociaki ,koczuje w ogrodzie,w tym momencie
ogród jest zamknięty dla psów(to też ogromny problem dla mnie)
Mniej więcej od godziny 6 rano kotka miałczy do tych kociąt,wypuszczam je do niej na kilka godzin więc widzę ,ona się nimi opiekuje.

Ale to jest kotka która jest naprawdę dzika ,nie znosi zamknięcia i dobrze wie kiedy furtka została zamknieta,po drzewie wydostaje się na zewnątrz,o tyle ,że kociaki są za małe jeszcze żeby przeskoczyć z tego drzewa na drugą stronę.
Po kilku godzinach wraca przez to samo drzewo i obserwuje teren,czy to znaczy ,że poprowadzi te koty dobrze?
To jedyna obawa..
Czy wypuścić teraz czy czekać np jeszcze tydzień czy dwa???
Czy jest jakis sposób ,żeby kociaki trzymały się terenu z budkami i czekały np na matkę?

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Pt sie 18, 2017 14:44 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Kociaki mogą ją naśladować z niewiadomym skutkiem. Nie da się tego drzewa jakoś przed nimi zabezpieczyć? Nałożyć na pień jakiś "kołnierz" z sztywnej folii plastikowej, na dobranej wysokości, żeby nie mogły się dalej wspinać dopóki nie podrosną? Kocice niestety uczą kociaki wspinaczki. Obserwowałam to na swoich podwórzowcach. Jeden w końcu niefortunnie spadł i uszkodził łapkę w stawie, w rezultacie musiałam go zabrać do domu, bo został inwalidą. Innego kociaka zgarnęłam nieprzytomnego i zakrwawionego spod drzewa na śródmiejskiej ulicy. Też u mnie został.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sie 18, 2017 14:56 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

No tak ,masz rację.
Kotka siedzi na murze powyżej drzewa i chyba je zachęca do wspinaczki,a one jak w amoku wchodza i schodzą z tego drzewa.
Dzięki ,że mnie obrazowo uprzedziłas ,dziś założe jakiś kołnierz na pień.

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Pt sie 18, 2017 15:27 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

A tak generalnie to od jakiego wieku kot może byc wychodzący?

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Pt sie 18, 2017 15:32 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

nie rozumiem
chcesz je gdzies wypuscic czy na posesji zostaną ?
jak otworzysz furtkę to ich rozprowadzi a napewno same nie znajdą pozywienia.

anka1515

 
Posty: 4067
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt sie 18, 2017 15:38 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Tzn jesli chodzi o 2 male kociaki to razem z rodzina beda mialy budki na posesji natomiast z "wyjściem"na zewnatrz.
Nie jestem w stanie im zapewnić dużego kawałka terenu.
Natomiast pytam z ciekawości bo niektórzy maja koty wychodzące i kiedyś musiały pierwszy raz wyjść i radzić sobie.

Markonela

 
Posty: 75
Od: Pt paź 21, 2016 19:04

Post » Pt sie 18, 2017 16:08 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Ogrodziłabym im teren przy budkach tak, żeby przynajmniej przez 2 tygodnie kociaki nie mogły z niego wyjść (a matka mogła wchodzić). Niech mają czas przyzwyczaić się do budki, do miejsca. A potem początkowo pod nadzorem wypuszczać. Prawda taka, że i tak w pewnym momencie stracisz wpływ na to gdzie pójdą.
No i kastracja, jak najszybciej. Kastraty trzymają się domu.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39232
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt sie 18, 2017 16:16 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

to wszystko zalezy od ludz
ja tez mialam maluchy i starsze wychodzące
nie jednego malca podrzuconego ale u mnie są podli ludzie i od ich postawy zalezy
teraz mam kotke podrzuconą z 3 mlodymi ,byla w ciązy z nastepnymi .zniszczyly pokoj ,skaczą po drzwiach mamuska ich wola
jest do nich wpusźczana.
teź nie mam co źrobic z nimi
na twoim miejscu bym nie otwierala puki same nie wyjdą

anka1515

 
Posty: 4067
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt sie 18, 2017 16:28 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Kociak musi bezpiecznie nauczyć się terenu, początkowo mniejszego, potem większego, jak nabędzie ostrożności. Im starszy, tym ostrożniejszy. Generalnie dzikie kotki zajmują się dziećmi do 3 miesięcy, potem jeśli nie mają kolejnych kociąt, to też, ale choć więź rodzinna istnieć będzie cały czas, to słabsza.

Edit: Tak czy owak kot wychodzący zawsze ryzykuje i kiedyś może nie powrócić.
viewtopic.php?t=37353
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 19, 2017 0:54 Re: Chcę wypuścić dzika kotkę po sterylce z dwoma małymi ...

Ja zlapalam w 2009 roku w styczniu 3 male okolo 15-to tygodniowe koteczki. Zobaczylam czarne kociatko brnace w dosc wysokim sniegu i zlapalam, bo juz nie mialo sily uciekac. Czarna koteczka okolo 15-tu tygodni odmrozona i mokra przy ogonku od rozwolnienia. Zawiozlam do wetki, ktora nabierala do strzykawki ciepla wode z kranu i wpuszczala jej pod skorke. W pyszczku sluzowka prawie biala a powinna byc rozowa. Zostawilam ale po dwoch dniach ja uspili (mieszkam w Niemczech).
Pomyslalam, ze kotka nie rodzi jednego kociaka i w dorodze powrotnej z tej kliniki zajechalam w to samo miejsce i znalazlam jeszcze dwie matki z malymi. Jedna czarna i jej czarna coreczka (siostra tej uspionej po 2 dniach) i druga matka buro-laciata z mala tygrynia. Kupilam mokra karme i zostawilam a nastepnego dnia zglosilam to do Schroniska. Obiecali zlapac. Ale sie nie spieszyli i w koncu zaproponowali abym sama zlapala te kociaki. Wzielam okropna zelazna rure, smierdzaca moczem i tylko zapadka z przodu byla druciana. Na szczescie jako pierwsza zlapala sie mala tygrysiczka (trwalo to tylko kilka minut) zawiozlam ja z ta pseudo zywolapka do kliniki gdzie do rana siedziala w tej rurze.Po zabiegu lapka byla wolna i znowu zastawilam na mala czarna koteczke, Tez szybko sie zlapala. Kiedy trzeci raz postawilam ta lapke zlapal sie "tatus" malej tygryni, bo wypisz, wymaluj byla do niego podobna. Niestety matki tych koteczek omijaly ta lapke szerokim lukiem. Potem juz w tym miejscu malych kotkow nie widzialam.
Kiedy odbieralam je z kliniki, wetka powiedziala mi, ze szefowa bardzo je potepila za to, ze wysterylizowaly tak male kociaczki (mialy jeszcze mleczne zabki i podobno 15 tygodni). Wowczas nie mialam zielonego pojecia i naiwnie zapytalam dlaczego. Wetka powiedziala, ze moga miec problem ze wzrostem, ze moga zostac takimi karzelkami. Tlumaczyly sie tym, ze to wolnozyjace kotki i juz drugi raz do klatki nie wejda. Na szczescie nic takiego sie nie stalo, obie wyrosly na piekne kocice i zyja na pieknej niemieckiej wsi niczym w kocim raju wsrod zieleni, niewielkiej stajni i strumyka.
Napisalam to dlatego, gdyz uwazam, ze powinnas te kotki przed wypuszczeniem wykastrowac zeby mialy lepsze zycie i nie musialy rodzic w przyszlosci niechcianych dzieci.
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, Gosiagosia, kicalka, Marmotka, skaz, wicherek i 240 gości

cron