Strupki na uszach kota - co to może być?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 16, 2017 17:33 Strupki na uszach kota - co to może być?

U jednego z moich kotów pojawiły się czarne strupki na uszach. Od dłuższego czasu ma też regularnie "śpioszki" w kącikach oczu, ale drożność kanalików łzowych miał sprawdzaną - w normie. Wybieram się w tym tygodniu do weta, ale może ktoś się spotkał z czymś takim?

Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 16, 2017 19:37 Re: Strupki na uszach kota - co to może być?

Zwróć uwagę czy te uszy bywają ciepłe, czy nie są stale chłodniejsze - co sugerowałoby zaburzone krążenie. Nie są blade jakoś szczególnie?
Niedokrwione krańce uszu łatwo padają ofiarą np. drożdżaków.

Kot nie ma cukrzycy?

Jakiej maści są te uszy?
Jeśli białej - to czy ich właściciel bywa często narażony na działanie promieni słonecznych?
Jeśli tak - to trzeba by się temu dobrze przyjrzeć, bo to może być początkowe stadium nowotworu, raka płaskonabłonkowego. Niektóre koty o białych uszach mają do niego szczególną skłonność.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 16, 2017 20:09 Re: Strupki na uszach kota - co to może być?

Kot ma białe uszy (jest biało-czarny). Nie jest kotem wychodzącym, więc na działanie promieni słonecznych jest wystawiony tylko przez ewentualne wylegiwanie się na parapecie. W badaniach kontrolnych zawsze miał cukier w normie. Uszy czasami bywają chłodne, ale nie jest to regułą. Mam dość chłodne mieszkanie, szczególnie w nocy bywa zimno, zwłaszcza poza sezonem grzewczym lub w chłodniejsze letnie noce. Bladość uszu też nie jest regułą, zazwyczaj są zaróżowione.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 16, 2017 20:26 Re: Strupki na uszach kota - co to może być?

Kot leży na parapecie za szybą - czy okno jest otwarte? Jeśli otwarte - to jak najbardziej jest to kontakt z bezpośrednim słoncem.

Gdyby to był mój kot przeleczyłabym te uszy czymś przeciwgrzybiczym ale łagodnym, maścią na bazie czegoś natłuszczającego. Obejrzałabym dziąsła i biorąc pod uwagę wyciek z oczu - zastanowiłabym się czy kot nie ma z jakiegoś powodu lekko obniżonej odporności. Kiedy miał badania krwi? Były ok?
Jeśli w diecie kota to przejdzie - można ją wzbogacić olejem z łososia - świetnie działa na skórę i odporność.

Jeśli kot dawno nie miał badań krwi - warto je zrobić. Kontrolnie i na spokojnie.
A jak odrobaczanie?
Jak broda kota? To drugie miejsce w którym lubi zabawić drożdżak przy spadku odporności.

Poza tymi uszami kot czuje się ok?
Żadnych innych problemów?

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 16, 2017 20:39 Re: Strupki na uszach kota - co to może być?

Okna nie są otwarte. Moje koty nie mają kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym, poza wyjściami do weta. Broda OK. Badania krwi również były zawsze w normie. Zachowanie w normie, apetyt też.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 16, 2017 20:50 Re: Strupki na uszach kota - co to może być?

Erin pisze:Okna nie są otwarte. Moje koty nie mają kontaktu ze środowiskiem zewnętrznym, poza wyjściami do weta.


To też może być przyczyną zaburzeń odporności.
Ona wymaga stymulacji, kot zamknięty w mieszkaniu, bez dostępu do świeżego powietrza, słońca, bodźców z zewnątrz, nieznanych mikroorganizmów (tak, one też są potrzebne) - to bardzo rozleniwia układ odpornościowy. A kocia skóra lubi słońce - biała - w rozsądnej ilości i niekoniecznie prażące.
Warto też wziąć pod uwagę że układ odpornościowy który nie jest stymulowany - to o wiele większe zagrożenie alergiami i chorobami autoagresywnymi.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon sie 21, 2017 8:57 Re: Strupki na uszach kota - co to może być?

A niech wet zeskrobie i zobaczy pod mikroskopem.
U mnie często tak robią... Jak coś koty mają to weci zaglądają w mikroskop.
Jakieś drożdżaki, grzybica ??
Zawsze coś musi się przyczepić... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sie 21, 2017 9:10 Re: Strupki na uszach kota - co to może być?

To przebarwienia pigmentowe. Mam obserwować.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Zeeni i 476 gości