Doradźcie przy pierwszym kotku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 14, 2017 10:07 Doradźcie przy pierwszym kotku!

Witam wszystkich, to mój pierwszy wpis:)

3 dni temu staliśmy się z mężem opiekunami kotki, kupiliśmy ją w hodowli, ma teraz prawie 11 tygodni.

Nigdy nie mieliśmy psa ani kota, mąż miał kiedyś pieska w rodzinnym domu, można powiedzieć że jesteśmy zupełnie zieloni. Oczywiście pierwsze co zrobiłam to poczytałam - w internecie, zapoznałam się też z książką "Co jest kocie?".

Kotka nie sprawia większych problemów - jest oswojona, korzysta z kuwety, ładnie je.

Jedyne co to bawi się naszymi stopami, dłońmi, ubraniami. Oczywiście rozumiem to - jest mała, chce się bawić, zaczepia nas, nie zrobiła nam nawet krzywdy. Rozumiemy że najważniejsze co trzeba zrobić w takiej sytuacji to wybawić kotka wędką aż będzie miał dość (chociaż jeszcze nie widziałam żeby miała dość :wink: ). Trudno jednak znaleźć informacje jak dokładnie stawiać granice. Czytałam o tym, że nie krzyczymy, nie lejemy wodą, że jeśli nie chcemy utrwalać jakiegoś zachowania to najlepiej nie reagować.. ale co robić dokładnie? Zależy mi żeby kotka nauczyła się, że ludzi się nie gryzie i nie drapie (zanim będzie na tyle duża że będzie bolało). Nie wydaje mi się, żeby wywołanie w kotku strachu na dłuższą metę coś dawało. To że pójdę się z nią bawić jak mnie gryzie chyba też da jej do zrozumienia, że żebym się z nią bawiła trzeba mnie gryźć? Mogłaby np nauczyć się, że można trącać łapką bez pazurów..

Nie jesteśmy przyzwyczajeni do mieszkania ze zwierzątkiem, więc szczerze mówić :oops: jesteśmy trochę zestresowani jak kotka zaczyna na nas polować kiedy siedzimy na kanapie, leżymy w łóżku, nie do końca wiemy do czego się posunie (chcociaż tak jak mówiłam większej krzywdy nie było).

Zmierzam do tego, jak się zachować - kiedy np siedzimy na kanapie, kotka podchodzi i zaczyna gryźć i łapać pazurami stopy lub ciągnąć za nasze ubrania - nie robienie nic sprawia że kotka się nakręca, nie wiem czy dobrze robię mówiąc stanowczo "nie wolno" i wstając po chwili (to moje ignorowanie), czasami też robię dźwięk "pfe" którego sie boi i od razu przestaje i odchodzi. Jak się zachować żeby wiedziała że to my stawiamy granice?

Po zabawie też długo się uspokaja i bywa nieprzewidywalna, czy można jakoś dać jej znać że już się nie bawimy?

I jeszcze jedno - czy dobrze interpretuję że kiedy kotek np staje koło mnie na kanapie, miałczy patrząc na mnie to chce żeby go pogłaskać?

Kasiunia92

 
Posty: 1
Od: Nie sie 13, 2017 15:58

Post » Pon sie 14, 2017 11:41 Re: Doradźcie przy pierwszym kotku!

Odpowiem na ostatnie pytanie :tak , kotek domaga się :albo głaskania,albo zabawy z nim, albo czasem jedzenia ,różnie to bywa,kiedy nam coś się nie podoba w jego zachowaniu,możemy zasyczeć ,tak jak to robią koty ,gdy czegoś nie chcą lub coś im się nie podoba,można głośniej powiedzieć nie wolno!,można gazetą mocno uderzyć n.p. w stół(nigdy w kota!),można tupnąć nogą,sposobów jak widać jest wiele,w zależności jak kot na nie reaguje.
Od ponad 20 lat mam koty ,a każdy ma inny charakter ,jednego można głaskać od pasa do głowy,bo inaczej podrapie,drugi gdy wystawi brzuszek do głaskania,głaszczę,ale gdy zaczyna drapać -przestaję.Gdy coś "zbroi" -mówię głośno:niegrzeczny!
Nie pozwalamy ,by nas gryzł,od tego są kocie zabawki,które mu wtedy można podsunąć...

róża35

 
Posty: 51
Od: Sob paź 29, 2011 21:49

Post » Pon sie 14, 2017 11:44 Re: Doradźcie przy pierwszym kotku!

Kupiliście kota po jednym szczepieniu? W wieku gdy jeszcze powinien być z mamą?
Co to za hodowla, jeśli to nie tajemnica?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 14, 2017 13:03 Re: Doradźcie przy pierwszym kotku!

Kasiunia92 pisze:3 dni temu staliśmy się z mężem opiekunami kotki, kupiliśmy ją w hodowli, ma teraz prawie 11 tygodni.

Nigdy nie mieliśmy psa ani kota


po pierwsze - kocię powinno wychowywać się z matką i rodzeństwem minimum do 12 tyg życia, ideałem jest do 16. Dopiero wówczas jest właściwie wychowane przez kotkę. Tzn wie, że gryzienie boli, że drapanie boli. Bo kocia mama nie jest nadopiekuńcza, jeśli potomek ugryzie ją zbyt mocno - odpłaca tym samym. Także zabawy kociąt przypominają mordowanie się nawzajem. Tak właśnie kocięta uczą się dawkowania nacisku ząbków i chowania pazurków.
Człowiekowi trudno jest nadrobić braki w kocim wychowaniu. Łatwiej zsocjalizować kocięta z ludźmi, niż nauczyć kociego savoir vivre .
Dlatego ja zawsze początkującym kociarzom/psiarzom polecam zwierzęta dorosłe, z ustabilizowaną psychiką, których temperament można dobrać do oczekiwań opiekuna

Kasiunia92 pisze:Zależy mi żeby kotka nauczyła się, że ludzi się nie gryzie i nie drapie (zanim będzie na tyle duża że będzie bolało).


jeśli teraz nie boli, to dobrze rokuje - kotka wie, że nie gryzie się mocno - wierz mi - ugryzienie małego kocięcia, które nie umie się bawić, bywa baaaardzo bolesne.
Na ręcę, nogi będzie polować, to instynkt. Dlatego ludziom, którzy mają mało czasu/ cierpliwości na wybawienie malucha - zaleca się przyjęcie dwóch kotów.

Kasiunia92 pisze:szczerze mówić :oops: jesteśmy trochę zestresowani jak kotka zaczyna na nas polować kiedy siedzimy na kanapie, leżymy w łóżku, nie do końca wiemy do czego się posunie (chcociaż tak jak mówiłam większej krzywdy nie było).


hmmm... a czego się spodziewaliście ? że kotek będzie ładnie wyglądał i był wyciągany do zabawy, kiedy Wy będziecie mieli chęć ? że będzie spał, kiedy Wy śpicie? Czy poczytaliście chociaż ciut w necie o zachowaniu kociąt ?
Wiesz - niedawno, niecały rok temu, pojawila się tu dziewczyna, psiara, która zdecydowała się na kota. Przez kilka tygodni drążyła temat, bo chciała być 100% przygotowana na przyjęcie nowego członka rodziny.
Chciała kupić kocię perskie z hodowli. Adoptowała dorosłą kotkę w typie długowłosej brytyjki. Obie są szczęśliwe.
a.m. :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Powinnaś być wzorem dla chcących się zakocić.

Kasiunia92 pisze:Po zabawie też długo się uspokaja i bywa nieprzewidywalna, czy można jakoś dać jej znać że już się nie bawimy?


nie, bo to Wy nie chcecie się bawić. A dla kocia za mało :mrgreen:

Kasiunia92 pisze:I jeszcze jedno - czy dobrze interpretuję że kiedy kotek np staje koło mnie na kanapie, miałczy patrząc na mnie to chce żeby go pogłaskać?


może chcieć pogłaskania, jedzenia, wzięcia na kolana - jakiegokolwiek zainteresowania kocim dzieckiem. Może trzeba przytulić, po prostu, bez głaskania - utulić.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 14, 2017 15:54 Re: Doradźcie przy pierwszym kotku!

Kiedy Chiko do mnie trafiła 7 lat temu to był istny koszmar :) czytałam stosy artykułów o kotach, o rasie, wychowaniu, zachowaniach i teraz tak myślę jak bardzo by mi to forum ułatwiło życie gdybym wtedy wiedziała o jego istnieniu :( a tak wszystko na własną rękę, bo nawet kociarzy doświadczonych nie znałam, bo tylko psy i psy, a pies to nie kot.

Chikita

 
Posty: 6431
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Seo-Ul-Jef i 250 gości