Miau.PL

Witam,
mam rocznego kota który chyba ma problemy z sercem. Zaczęło się przy upałach...kotek ciężko oddychał i z trudem łapał powietrze (pyszczek otwarty). Wet stwierdził ze ma zapalenie płuc (nie ja byłam z kotem u weta ). Po dniu poprawa a za oknem chłodniej. Niestety, znów nastały opały i kotek ciężko oddycha. Poszliśmy do weta który stwierdził ze ma problem z sercem (zastoinowa niewydolność serca czy jakoś tak)-kot został pod kroplówka dostał leki nasercowe i stan się unormował. W poniedziałek idziemy na ekg.
Może ktoś powiedzieć jak można kotu pomoc by się tak nie męczył

Poczytaj tu
http://www.niziolek.com.pl/Downloads%20 ... _11295.pdf
Napisz skąd jesteś, to może się zgłoszą osoby znające okolicznych kardiologów.

Dziękuje, zaraz poczytam.
Jestem z Białegostoku

Tu masz wetów polecanych, ale jeśli masz swoich, którym ufasz, nie musisz się sugerować.
viewtopic.php?t=78233
A kardiologa takiego znalazłam
viewtopic.php?t=78233

poczytałam...sama nie wiem czy zmienić weta czy poczekać do poniedziałku na ekg.
Dziś kotek ma się lepiej (spokojniej oddycha i nawet na kolanach ciut pospał) i nawet ładnie zjadł

wydaje mi się, że trzeba też zrobić echo serca

Oczywiście, echo serca to podstawa. Dlatego podałam link do tamtego białostockiego gabinetu, gdzie to robią. Ważne jest też, żeby taki gabinet miał tlen do podania w sytuacji, gdy kot się zestresuje badaniem i będzie miał duszności.
Aguszka, sprawdzaj, czy kot ma sine dziąsła i język, bo to znak, że jest niedotleniony, to najprostszy test na jego stan.

i kiciusia nie ma, umarł dziś (woda w płucach) ;((

Współczuję