» Sob sie 12, 2017 6:55
Re: Kotka wolnostojąca w domu. Nie je, nie pije od 3 dni. Po
Rozumiem że była konieczność złapania tej kotki i jej zamknięcia?
Jaka ona jest w obsłudze?
Po trzech dniach niejedzenia i nie picia mimo iż kotka wychodzi ze schronienia, siedzi nawet na parapecie, ma jedzenie które zna, podstawione nawet pod nos - uważam że jest już konieczność ingerencji i to takiej szybkiej.
Czy jest możliwość żeby wet przyjechał do domu?
Tak by było idealnie by nie dokładać stresów kotce która postanowiła umrzeć z rozpaczy.
Ona powinna dostać kroplówkę i to taką "full wypas" - z witaminami, elektrolitami, aminokwasami, glukozą (tej nie dużo ale koniecznie choć trochę). Podskórnie.
Oraz jakiś lek stymulujący apetyt.
Gdyby się udało - wyniosłabym kotkę z jej "bezpiecznego pokoju" i dała wetowi w ręce poza nim.
Dodatkowo - jako wspomaganie, można by zastosować coś z feromonów - w jej wypadku na pewno nie obróżkę chyba że by leżała w miejscu gdzie kotka najczęściej przebywa. Nie na szyję.
Ale ona musi zostać już teraz nawodniona i odżywiona. To nie jest sytuacja gdy można poczekać - na dokładkę koty głodzące się po około 3 dniach dodatkowo tracą apetyt bo zaczyna się intensywna produkcja ketonów.