Znaleziony kotek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 11, 2017 19:07 Znaleziony kotek

Witam, dzisiaj przy dk znalazłem kotka wyrzuconego z samochodu. Zabrałem go do weterynarza, okazało się że ma ok 6 tyg i 480 g wagi. Dostał milpro 1/2 tab i za tydzień ponowienie i troszkę fipronilu na szyję z racji zapchlenia (mam 2 haszczaki i nie chce konfliktu psio-pchelnego). Sam z zawodu jestem groomerem ale zajmuję się tylko psiakami, o kotach mam bardzo ogólne pojęcie, dlatego liczę na Wasze rady w tym zakresie. Kocica wygląda jak 7 nieszczęść, brzydka sierść, brudna i zapchlona, dodatkowo zarobaczona, z tego względu przez najbliższe dwa dni będzie mieszkać w transporterku z ograniczonym kontaktem z ręką. Kotek raczej u nas zostanie, żona z córką głowę by mi ukręciły jakby kotek poszedł do innego domu. Prawdopodobnie bd dozorcą w moim salonie ;)
Kiedy i jak nauczyć ją załatwiania do kuwety? Jakie karmy są najlepsze i czym wzbogacić dietę takiego kiciaka ? Dzisiaj udało mi się dostać tylko friskies z puriny i jakąś puszczkę z animodny, ale podobnie jak dla psów purina i animonda nie jest jakąś górną półką zastanawiam się co jej sprawić ? dodatki w postaci omega 3-6-9 zawarte w tranie z łososia ?
Kiedy pierwsza kąpiel i obmycie z tego całego syfu w jakim jest oblepiona? Kiedy poprawi i nawilży się sierść i skóra ? (obecnie jest tragednia, takiej suszy dawno na oczy nie wdziałem)
Kotek bardzo chętnie wcina, troche miałczy w transporterku, aż się serce kraja ale pasożyty są bardziej niebezpieczne niż pomruki więc jakoś wygramy
Czekam na jakieś odpowiedzi
Pozdrawiam

darkdivinity

 
Posty: 2
Od: Pt sie 11, 2017 18:38

Post » Pt sie 11, 2017 19:36 Re: Znaleziony kotek

Animonda mokra dla kotów (w puszce, nie w tacce) to akurat górna półka, może "niższa górna", ale ma dużą zawartość mięsa. Kocię jak najbardziej może ją jeść, chyba że będzie mieć problemy żołądkowe. Najlepiej póki co nie zmieniaj karmy, u małego kociaka zbyt duże urozmaicenie może spowodować problemy żołądkowo-jelitowe (paw i/lub biegunka).
Tran w zasadzie możesz dawać. Do picia woda lub mleko (o ile kicia nie ma po nim biegunki).
Kuwetę wstaw jej już teraz. Powinna szybko załapać, koty są z natury czyściochami. Kilka razy dziennie wsadź kicię do kuwety i pogrzeb w żwirku jej łapką. Jakby zdarzyło jej się nasiusiać gdzie indziej, to wytrzyj siuśki papierem toaletowym i włóż do kuwety - po zapachu kot skojarzy że to jest miejsce do siusiania.
Jeżeli nie ma potrzeby, nie kąp kota. Chyba że sierść jest naprawdę bardzo brudna. Normalnie kot powinien się sam doczyścić.
Żeby kocię się nie nudziło, daj mu jakieś zabawki (choćby kulka ze zmiętej kartki papieru).
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33234
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sie 11, 2017 19:44 Re: Znaleziony kotek

Wykąpać ostrożnie i raczej bez szamponu możesz już teraz.
Możesz podawać kozie mleko (z marketu) zagęszczone RC Convalescense Support (od veta)
Ja dla takich maluchów kupuję RC Mother&babycat oraz tacki Animonda vom Feinsten kitte baby pate w zooplus. pl lub bitiba.pl
I stopniowo można dołączać mięsko, na początek ociupinka, przemrozona wołowina stara na tarce i zagrzana.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt sie 11, 2017 19:50 Re: Znaleziony kotek

Dla dorosłego kotka potem sucha karma oparta na mięsie np Purizon. Unikaj karm zawierajacych "4% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego ".

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt sie 11, 2017 19:51 Re: Znaleziony kotek

I szacunek dla Ciebie oczywiście za zaopiekowaliście się kocim dzieckiem :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt sie 11, 2017 20:50 Re: Znaleziony kotek

Dzięki za odpowiedzi :)
Czy to normalne że młode koty mają stosunkowo duże i okrągłe brzuchy w porównaniu do swojej budowy ciała? Nasza kicia ma właśnie taki wypchany i okrągły.
Czy dawka 1/2 tab milpro jest wystarczająca na pierwsze odrobaczenie ? Kiedy najlepiej sterylizować? Kiedy można założyć kocią foresto ? Kiedy po podaniu tabl odrobaczającej kontakt dziecka z kotem jest bezpieczny (wiadomo dziecko wkłada rączki do buzi a kot liże odbyt więc ^^)
Trochę dużo pytań ale jak pisałem, na psach się znam, gorzej z kotami ;)

darkdivinity

 
Posty: 2
Od: Pt sie 11, 2017 18:38

Post » Pt sie 11, 2017 21:13 Re: Znaleziony kotek

Wykąpanie kota nawet w samej wodzie zaraz po tym, jak dostał środek na pchły, mija się z celem. Przynajmniej 2 dni należy poczekać.
Tu jest wątek o gotowych karmach: viewtopic.php?f=1&t=176356
Nie do końca aktualizowany, ale pierwsza strona to dobry punkt zaczepienia.
Dużą zawartość mięsa z mokrych karm (bo te powinny stanowić podstawę żywienia kotów, suche tylko jako dodatek) mają m. in GranataPet, MAC'S, Catz Finefood, Feringa.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 11, 2017 21:29 Re: Znaleziony kotek

Stomachari pisze:Wykąpanie kota nawet w samej wodzie zaraz po tym, jak dostał środek na pchły, mija się z celem. Przynajmniej 2 dni należy poczekać.

Fakt, przeoczyłam o tym fipronilu, trzeba się teraz wstrzymać z kąpielą.
Dobrze Stomachari że wyłapalas.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob sie 12, 2017 6:41 Re: Znaleziony kotek

Okrągły brzuszek to robale. Ogromna ilość robali.
Musisz pilnować by po odrobaczeniu kociak sie załatwił bo przy takiej silnej inwazji robali te umierając - mogą całkiem skutecznie załatwić kociaka :(
Gdyby w ciągu doby od odrobaczenia kociak nie zrobił kupki lub pojawiły się jakieś niepokojące objawy - koniecznie trzeba pokazać go lekarzowi. Można samemu podać najpierw z 0.5 ml. parafiny ciekłej, ale u takiego malucha przy braku doświadczenia lepiej żeby to zrobił wet, tym bardziej że idealnie byłoby jednocześnie malucha przepłukać kroplówką i zrobić lewatywę. Nie zlekceważ tego - pierwsze odrobaczanie u tak zarobaczonych maluszków to naprawdę niebezpieczna zabawa. Szkoda że weci rzadko o tym mówią.

Sierść malucha po odrobaczeniu szybko się poprawi, jeśli jest umazana jakimś paskudztwem - to koniecznie bym go wykąpała już teraz, w jakimś delikatnym szamponie dla kotów (przy tłustych maziajach doskonale się sprawdza np. Ludwik, płyn do naczyń) - większość pcheł padła już w międzyczasie, jeśli nie wszystkie, a usunięcie niewiadomej substancji z sierści jest ważniejsza niż miesiąc działania fipronilu.
Do kąpania (jeśli jest jego konieczność oczywiście) użyć wody w temperaturze ciała, nie cieplejszej. Dokładnie spłukać, kociaka owinąć w ręczniczek, dosuszyć, albo włożyć do kontenerka z wymienionym wkładem (by usunąć jaja pcheł) termofor. Gdyby maluch pozwolił się osuszyć suszarką (większość się jej boi) suszyć z daleka, chłodniejszym nawiewem - bardzo uważając na ryzyko poparzenia. To co dla ludzkiej skóry jest miłym ciepłem, u takiego maluszka może już parzyć.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob sie 12, 2017 7:17 Re: Znaleziony kotek

Ach - jeszcze jedno - bardzo uważaj na początkowe kontaktu kociaka z Twoimi psami.
Muszą być bardzo, bardzo ostrożne i pod uważną kontrolą jeszcze przez długi czas.
Psy tej rasy niestety ale zwykle uwielbiają polować a kociak to dla nich super zabawka. I zupełnie bezbronna.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon sie 14, 2017 17:40 Re: Znaleziony kotek

Blue pisze:miesiąc działania fipronilu.

W teorii wspomniane przeze mnie 2 doby wystarczą, aby środek na pchły rozniósł się po całej skórze i związał z jej warstwą lipidową, w związku z czym wykąpanie kota po upłynięciu 48 godzin ma nie mieć wpływu na skuteczność działania środka. Nie trzeba czekać miesiąca tylko właśnie 2 dni.
Taka jest przynajmniej teoria.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sie 14, 2017 18:33 Re: Znaleziony kotek

Nie chodziło mi o czekanie miesiąc - tylko o wykąpanie kota tuż po zastosowaniu preparatu, ryzykując że jego działanie ograniczy się jedynie do doraźnego (zwykle już po kilku godzinach działania dorosłe pchły na kocie są martwe lub poważnie porażone co jest moim zdaniem całkiem satysfakcjonujące) a preparat zostanie usunięty przez kąpiel - więc nie będzie działał tyle ile w założeniu powinien.
Jednak gdy na sierści jest jakiś niepokojący brud to uważam że jego usunięcie jest priorytetem nad daniem preparatowi na pchły czasu na "zintegrowaniem się" z kotem. Bałabym się że kociak zlizując ten brud zatruje się.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sie 15, 2017 6:12 Re: Znaleziony kotek

W sprawie jedzenia:
w przypadku takiego maluszka, nienauczonego jeszcze złych nawyków, warto od początku karmić dobrymi karmami mokrymi i różnymi rodzajami mięsa. Suchego najlepiej w ogóle nie podawać (karma sucha, nawet z najwyższej półki źle wpływa na nerki i może powodować problemy z otyłością, cukrzycę, itp.) - koty się uzależniają i potem bardzo ciężko skorygować nawyki żywieniowe (znam to z autopsji). W tym wieku maluchy najczęściej jedzą wszystko co się im poda (potrzebują dużo i często, bo rosną), dlatego nie powinieneś mieć problemu z wprowadzeniem prawidłowego żywienia.
Dobre karmy (nie muszą mieć oznaczenia kitten - jak są wysokomięsne i bezzbożowe są odpowiednie dla kota w każdym wieku) to np. granata pet, catz finefood, power of nature, feringa, o'canis, lily's kitchen, mac's - dostępne w sklepach internetowych, np. zooplus. W większości sklepów stacjonarnych jedyna w miarę przyzwoita karma to animonda carny (ma trochę za mało tauryny i za dużo podrobów).
Dodatkowo warto od samego początku podawać surowe mięso - każdego rodzaju oprócz dzika i podrobów wieprzowych (zresztą w ogóle podroby należy podawać raczej rzadko). Można zacząć od wołowiny, ale może też być np. indyk, kaczka czy wieprzowina - na początku drobno zmielone, ale potem coraz większe kawałki i np. całe skrzydełka z kurczaka, udka itp. (z kośćmi) - takie mięso bardzo ładnie czyści zęby i zapobiega w części kamieniowi nazębnemu. Możesz też się zainteresować systemem żywieniowym BARF (psy też mogą być karmione tą metodą - oczywiście każdy gatunek ma swoją specyfikę).
W przypadku takiego malucha należy karmić na żądanie i w takiej ilości jaką zechce - chyba, że się przejada i np. wymiotuje, wtedy częściej i małe porcje. Karmy i mięso wprowadzać po kolei - nie wszystkie naraz, szczególnie w przypadku malucha z problemami brzuszkowymi (a zarobaczenie powoduje problemy w jelitach). Z tego też powodu nie powinno się podawać suchego - w połączeniu z mokrą karmą powoduje problemy, np. biegunki czy wymioty.

Ze szczerego serca radzę - nie ucz malucha jedzenia suchej karmy. Sama tak karmiłam koty (oczywiście karmami suchymi i mokrymi z najwyższych półek) i niestety, mimo odpowiednich ilości i jakości większość kotów stała się kluskami, a jedna wręcz otyła (przez otyłość ma zwyrodnienia stawów biodrowych i problemy z kręgosłupem). Próbowałam ją odchudzać na wszelkie sposoby, ograniczałam coraz bardziej ilość jedzenia, próbowałam zachęcić do ruchu i nic nie pomagało. Dopiero jak całkowicie odstawiłam suchą karmę i wprowadziłam posiłki (w moim przypadku dwa duże dziennie, a dla grubaski trzy lub cztery małe) kotka schudła już 2 kg (i nadal chudnie), nabrała chęci do zabawy, stała się bardziej aktywna. Skończyły się też problemy trawienne - jedna z kotek często wymiotowała zaraz po jedzeniu, niektóre miały brzydkie kupy, itp. Wcześniej miałam opory przed odstawieniem suchego - wydawało mi się, że koty będą głodowały, że przy takiej ilości kotów nie da się nad tym zapanować logistycznie, finansowo itp. Okazało się, że koty mimo początkowych problemów (strajki głodowe, proszenie o suche) zaakceptowały taki system żywienia, wcale się na jedzenie nie rzucają, wręcz nie zjadają całej porcji na raz, tylko podjadają przez pół dnia. Miałam też małą wpadkę na początku - po kilku tygodniach żywienia samym mokrym (tylko jedna nieprzejednana dostawała odrobinę suchego) podałam wszystkim kotom na jeden posiłek suche - takiego armagedonu w kuwetach nigdy wcześniej nie miałam (i to dla mnie "naoczny" dowód na to, że suche i mokre inaczej się trawią, a suche nie jest odpowiednim pokarmem dla kotów).

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 256 gości