Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

[kaktuch3]

Mam 2 kociaki około 5 tygodniowe. Dostałam je jak miały ponad 2 tygodnie, od tej pory karmię je buteleczką mlekiem dla kociąt. Przez ostatni tydzień wprowadzam pokarmy stałe-puszki w formie pasztetu, kurczak gotowany, pieczony, serek wiejski. Odrobinę suchego z RC dla kociąt do 4msc. Gdy dostawały samo mleko robiły rzadkie kupy, wet myślała że to biegunka i dawała zastrzyki i pastę z węglem przez 2tyg a tu się okazało że to poprostu taka kupa bo same mleko jedzą. Od kiedy wprowadziłam stałe kupa jest zbita, normalna jak u dorosłego kota. One nadal chętnie piją mleko i mają odruch ssania- ssą siebie nawzajem. Mięsko też lubią gryźć. Wodę same piją z miseczki. Zastanawiam się kiedy mogę odstawić mleko? Może jest jeszcze im potrzebne bo ma witaminy itp

[ASK@]

Jakie mleko dajesz?
Serek wiejski nie jest dobry. Jeśli już to Bieluch.
Co do ostawienia mleka. One są jeszcze małe i przy matce jeszcze by cyca ciągnęły. Nie odstawiam mleka u tak małych kociąt. W ogóle nie jestem pierwsza do tego jak są starsze. Daję kotom Convalescente proszek mleczny kilka razy dziennie. U starszakow 2 x dziennie. Ostatni posiłek to mleko, mizianki i spać.

[kaktuch3]

Daję Dolmilk Cat, 2 razy dziennie. Moje zaliczają się już do starszaków? Serek wiejski narazie dałam raz, wiem że nie jest zbyt dobry. Więc kiedy można mleko odstawić? jak 2msc będą miały? I czy mogę już dawać żółtko?

[milva b]

Twoje kociaki nie są za duże na mleko. Powinny jeszcze je dostawać, ale raczej nie Dolmilk
Dolmilk jest bardzo ubogim preparatem mlekozastępczym, brak w nim wielu witamin i minerałów.
Kup kozie mleko w kartoniku a do tego Royal Canin Convalescence Support Instant. To bardzo bogaty preparat w proszku, który wymieszasz z leciutko podgrzanym kozim mlekiem i tym sposobem masz prawdziwą bombę odżywczą i kaloryczną dla maluchów.

Nie karm ich absolutnie gotowanym i pieczonym mięsem. Nie karm serkiem wiejskim.
Dla maluszków najlepsza będzie surowa wołowina, surowy indyk. Dla urozmaicenia może być czysty mięsny Gerberekz ociupinką masełka i proszku Convalescence.
Puszki tylko i wyłącznie bez zbóż z dużą zawartością mięsa, takie jak Feringa czy Granata Pet.
Na uzupełnienie Almo Nature Kitten czy Applaws Kitten.
Chrupki też lepiej zmień, bo suche Royal Canin Kitten jest strasznym badziewiem.

[kaktuch3]

Daję takie mleko bo takie dostaję od weta (za darmo) Ta odżywka z RC jest dość droga... ale pomyślę
A gotowane i pieczone mięso dlaczego nie? Trochę boję się surowe dawać, pasożyty w mięsie itp one nawet jeszcze nie są szczepione (odrobaczane tak)
A chrupki to daję Royal Canin VET CAT Pediatric Weaning 400g

[milva b]

Gotowane czy pieczone mięso jest dla kota bezwartościowe. Koty muszą jeść surowe Mięso w sklepach nie jest zarobaczone inaczej nie byłoby dopuszczone do sprzedaży
Kup porządną tłustą wołowinę albo indyka z udźca Jeśli maluszki nie będą chciały gryźć kawałków, możesz mięso zmielić drobno i tak uczyć je jedzenia.

[FarciKot]

Z miesem i karmami rob tak jak radzi Milva.

A mleko skoro kotki potrafia juz jesc same mozesz podawac na spodeczu tak jak wode. Jesli juz masz to darmowe mleko to kup choc z 1 saszetke tego RC Convalescence i troszke do mleka dodawaj, zeby je wzbogacic. Ja za taka 1 saszetke u weta place 8,50 a na dlugo starcza dodawana do mleka czy troszke dosypywana do mokrej karmy.
Mozesz tez dac czasami troche jogurtu naturalnego, smietanki 30%, żóltko jesli im zasmakuje. Moje koty niestety żółtka niez znosza, a szkoda bo to samo zdrowie.

To ten kicius z KK, ktorego miałas wziąś na tymczas?

Ps. Ten Royal Canin VET CAT Pediatric Weaning dla kociaka odchowywanego bez matki w porzadku. Ale ma malo miesa. Kup paczuszke Purizona dla kociat za 14,90 i mieszaj.
Jesli dajesz rowniez mieso i karmy mokre to te 2 karmy suche, w sumie 800gr powinno starczyc Ci na jakies 2 miesiace. To naprawde niewielki wydatek.

[kaktuch3]

To ten kicius z KK, ktorego miałas wziąś na tymczas?

Nie rozumiem. Z KK czyli co? Kotkowo? A kim Ty jesteś? Skąd wiesz?

[kaktuch3]

Ok już rozumiem Już mi odpisywałeś/aś jak pytałam o koci katar.
Więc nie, nie wzięłam tamtej kotki. Okazało się że nie mogłam jej wziąść bo mogła mieć coś więcej niż katar i zostawiłaby u mnie zarazki.
Za to znalazły się 2 kociaki 3 tygodniowe, znalezione gdzieś koło hotelu. Miałam być domem tymczasowym ale cóż... miłość od pierwszego wejrzenia
I tak myślałam żeby wziąść koleżankę dla mojej Milki a rodzeństwa nie będę rozdzielać więc mam 3 dziewczynki w domu.
Ale domem tymczasowym będę nadal jak te odchowam.
Dziś kupiłam im pierwszy raz surowe mięsko,udziec z indyka: Milka-małe zainteresowanie, zjadła 2 kawałki (jadła już surowe piersi kuraka,to lubi) kociaki-jeden ze smakiem zjadł kilka małych kawałeczków, fajnie żuł mięsko, drugi-powąchał i... zakopuje widać śmierdzi mu. Oczywiście mięsko świeże pachnące.
Puszki będę odstawiać bo to syf i śmierdzi w całym domu. Śmietanki, jogurt, masełko, żółtko, mięska, podroby i suche. Tak będziemy działać. A za jakiś czas pomyślimy o Barf-ie bo to najbardziej naturalna i najzdrowsza opcja ale to jeszcze parę miesięcy.

[milva b]

Na podroby są ciut jeszcze za małe, możesz mieć kociaki "wybuchowe" po takiej diecie. Podobnie ze śmietanką

Mięso surowe podawaj tłuste, żadnych filetów. Idealny jest udziec z indyka obrany z kości zmielony ze skórą i chrząstkami lub, jeśli takiego udźca nie możesz kupić, dość tłusta wołowina. Cielęcina też się nada.
I nie rezygnuj na żadnym etapie odchowywania kociąt z mleka, mogą je pić do oporu.

[kaktuch3]

Wszystko powolutku. Podroby właśnie wiem że za małe-to będzie puźniej. Mięsko też tak ostrożnie i obserwuję. Wszystko co nowe obserwuję i patrzę jak reagują.
Kupy po wczorajszym mięsku były miękkie/papki (wcześniej, na puszkach twarde bobki) Dziś dałam Applaws Kitten ale śmierdzi to jak mielonka turystyczna.
Po południu idę do Wetki po te saszetki Royal Canin Convalescence Support Instant, będę dodawać do mleka.
Energy mają dużo bo latają po domu i się gryzą aż piszczą i to czasem naprawdę głośno aż się boję że coś sobie zrobią.
Mają też silną potrzebę ssania i ssą siebie nawzajem i potem chodzą oślinione na szyii. Mnie też jedna próbowała ssać,właściwie to kawałeczek koszulki

Z moją kotką mam trochę problem-atakuje je. Nadbiega i naskakuje na kociaka, chwyta w zęby na sekundę i ucieka.Czasem przytrzymuje chwilę i kociak piszczy ale ja krzyczę to ucieka. Czasem nawet bardzo głośno piszczy że wiadomo że go zabolało. Często jest tak że łapie któregoś kociaka w zęby i liże i na zmianę trzyma w zębach i znów liże. Robi to tylko jak ma fazę zabawy i wiem że to dla niej zabawa, ale kotki już się jej boją, jak nadbiegnie i łapie to kotek już leży nieruchomo. Jak ona czatuje na nie to nie mogą na luzie biegać i się bawić, nie zbliżają się zbytnio do niej, ale robią się coraz odważniejsze A ona może pokazuje im kto tu rządzi albo poprostu to tylko jej zabawa tylko trochę zbyt "agresywna" Ze mną to ona tak potrafi się bawić że mi na dłoni się krew pojawia i się jej boję
Były też takie momenty że któryś kotek leżał z nią i ona normalnie wylizywała go jak swego a potem spali przytuleni, ale to tylko jak ja położyłam kotka koło niej bo ona sama nie przyjdzie do kociaka ani on do niej. Zazwyczaj to tylko je obserwuje, chyba że ma fazę atakowania. I dlatego na noc i jak zostają same to trzymam je w klatce bo się boję że ona coś im zrobi.

[milva b]

Nie kładź kociąt obok kotki, skoro ona sama nigdy się do nich nie przytula.
Najwyraźniej ich obecność ją denerwuje. To, że zasypia obok kociaka, gdy go koło niej położysz, nie znaczy, że jest z tego faktu zadowolona.
Ja bym jednak pozwoliła jej zachować dystans.

[kaktuch3]

Jak dodać zdjęcie?

[Meteorolog1]

Zaznaczę

[milva b]

uhttps://upload.miau.pl/upload.php
tu wrzuc fotki