Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 08, 2017 17:18 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kaktuch3

 
Posty: 25
Od: Wto lip 18, 2017 11:52

Post » Śro sie 09, 2017 12:53 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Czyli kotka zaakceptowała jednak maluszki?

Bardzo śliczne bobaski i kocia ciocia też piękna :)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 09, 2017 14:33 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Tak trochę obok tematu, ale na zdjęciu drugim kocica wygląda, jakby była dziwnie "pękata". Czy tylko tak się ułożyła, czy jednak ma troszkę nadwagi i warto ją odchudzić?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10655
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sie 09, 2017 15:10 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Czyli kotka zaakceptowała jednak maluszki?


Zaakceptowała tylko tak bawi się z nimi że gryzie i nie czuje jeszcze że za mocno.Trzeba pilnować. Jak urosną to będą mogły się obronić i ją ugryzą w tyłek to się nauczy :) A jak na jej miejscu się położą (na fotelu) to czasem przychodzi i trochę je liże,czasem się układa obok. No i kurczę muszę wynaleźć jakieś legowiska bo jej miejsce zajmują :lol:

A kotka to tak troszkę jej się przytyło po sterylizacji. Jest na takiej granicy że pilnuję żeby większa nie była. Aż tak dużo nie je. Ma karmę HAPPY CAT Supreme Indoor Adult Atlantik-Lachs. Je tak ok.50g dziennie + 50g mięsa lub 50g puszki,trochę jogurtu.
Wetka mówi że tak z 0,5kg ma za dużo. W maju ważyła 4,25kg.

Apropo wetki to dziś byłam po mleko i te saszetki RC, pytałam o dawanie surowego mięsa kociakom, powiedziała że jeszcze za wcześnie, że to tak jakbym przyniosła noworodka ze szpitala i dawała mu mięso, że w naturze takich kociąt kotka jeszcze nie dopuszcza do mięsa tylko mlekiem karmi. Ja już nie wiem. Daję im i bardzo chętnie jedzą, kupa ok, brykają i śpią na zmianę. Są w dobrej formie i pokonują coraz większe przeszkody a jutro jadą na wieś :P

kaktuch3

 
Posty: 25
Od: Wto lip 18, 2017 11:52

Post » Śro sie 09, 2017 17:23 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Wetka brednie opowiada o mięsie :)
Moje kociaki żrą, podkreślam "żrą" nie jedzą, surowe wołowe od 23 dnia życia. Twoje kociaki przy tym to stare konie ;)
Sprawdzę jeszcze czy moja przyjaciółka ma na FB na publicznym filmik, na którym 5-tygodniowy maluch syjamski gryzie i zjada całego kurczaczka jednodniowego albo mysz ;)
Myślę, że warto by to pokazać wetce ;) By się trochę wyedukowała.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 09, 2017 17:25 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

kaktuch3 pisze:
Apropo wetki to dziś byłam po mleko i te saszetki RC, pytałam o dawanie surowego mięsa kociakom, powiedziała że jeszcze za wcześnie, że to tak jakbym przyniosła noworodka ze szpitala i dawała mu mięso, że w naturze takich kociąt kotka jeszcze nie dopuszcza do mięsa tylko mlekiem karmi. Ja już nie wiem. Daję im i bardzo chętnie jedzą, kupa ok, brykają i śpią na zmianę. Są w dobrej formie i pokonują coraz większe przeszkody a jutro jadą na wieś :P



Nie słuchaj jej. Kot to nie człowiek. Jasne, ze podstawa karmienia powinno byc jeszcze mleko, ale miesko surowe tez mozesz potrochu podawc jesli kotki chetnie jedza i dobrze sie czuja.

A kociaki śliczne. Ta z różowym nochalkim podobna troche do mojej ok 10tyg Zarazy.
Tak Zarazy, bo sama zczepia rezydenta bawi sie jego ogonem, pogdgryza go, paca łapa i ucieka, a pozniej jak on straci cierpliwosc to bojki i piski.
Ostanio tak go w trakcie przepychanek w nochala ugyzla czy podrapała, ze cały naskorek i noska mu zdarła i rane az do mieska miał.
Takze sie nie martw rezydentka krzywdy nie powinna zrobic, to maluchy moga byc bardziej nieobliczalne.
Jasne, ze beda piszczec jak wiekszy silniejszy kot je zlapie i przytrzyma za kark zebami, ale na tym powinno sie skonczyc.
Chyba, ze jej niezle zajda za skore ;)

EditL Milva chyba pisałyśmy w tym samym czasie ;)
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Śro sie 09, 2017 17:41 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

No moje mają jakieś 37dni,mięso jedzą od 2dni i to bardzo chętnie. I zamierzam dawać-już są moje to ja decyduje :D To kotkę trzeba namawiać i miskę pokazywać aż wkońcu podejdzie ale jakoś nie rzuca się, przyzwyczaiła się do chrupków, ale zgłodnieje to zje :)
A ten filmik jakby zobaczyła to tylko by się oburzyła że to zaszkodzi kotkowi i jak można dawać takie rzeczy małemu kocięciu. Je bo je,bo dają ale ja też sądzę że kot potrzebuje mięsa i wcale nie są za małe.

A do Twojej wypowiedzi FarciKot to one jeszcze Milki nie zaczepiają, odważą się tylko podejść troszkę i wąchnąć ale myślę że z czasem jak sił nabiorą to Milka spokoju nie będzie miała :mrgreen: I dobrze trochę tego brzuszka zgubi bo tylko wyleguje się na placach i swoje pomruki wydaje, no udany kot, pierwszy wypieszczony.

kaktuch3

 
Posty: 25
Od: Wto lip 18, 2017 11:52

Post » Śro sie 09, 2017 18:03 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

kaktuch3 pisze: To kotkę trzeba namawiać i miskę pokazywać aż wkońcu podejdzie ale jakoś nie rzuca się, przyzwyczaiła się do chrupków, ale zgłodnieje to zje :)


Moze sie przy maluchach nauczy. Moj wybredzioch tez tylko filetowki i Shebe jadł.
A przy młodej zaczał chyba z zadrosci podjadac jej troche. Pwenie myśli, ze jej coś lepszego daje ;) Ostatnio byłam w szoku, bo 1/3 takiego pasztecikow dla kociat zjadl

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ate/173722

A on pasztetow i mielonek nie cierpi. Jak był mały to za cholere nie mogłam go zmusic żeby choc ociupinke tego zjadł.
A teraz po roku smakuje. Chyba musze kupic duzy pakiet - może mi sie kot nawróci ;)
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Pt sie 11, 2017 12:35 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Moja kociarnia. Na tel zdjęcia daję to tak linki same o coś nie wychodzi tak jak na laptopie.
Pierwsze zdjęcie na wsi,aktualnie. Milka przez całą podróż pociągiem miauczała przeraźliwie,kociaki spały.
Teraz Milka prawie nie wychodzi z pokoju i prawie nic nie je. Chowa się ciągle pod pokrycia na łóżku i fotelu. Tak jak to w domu robi jak odkurzam.Kociaki brykają a ona dorosła kocica taki przykład daje ☺ Trzeba mięso jej dawać palcami pod nos. Tylko jakiś odgłos w innym pokoju to staje na baczność-biedna,boi się,męczy. Wychowana sama w domku,nikt nie przychodził i ona do nikogo nie chodziła,tylko nas zna i jak przyjdziemy do pokoju to wychodzi i nieśmiało się bawi i przytula,wiem że potrzebuje miłości bo mruczy.Nad ranem przychodziła się przytulać "masowac" pazurki wyciągać tak jak kiedyś jak była mała. Kociaki też trochę niespokojne bo dziecko przychodzi i zaczepia a ja chce nakarmić mlekiem to muszą mieć spokój. Jedną trzy razy podchodziłam żeby swoją porcję zjadła, ale wkońcu się udało i ululałam https://upload.miau.pl/gallery.php?h=5989e17f1f2&i=209#

kaktuch3

 
Posty: 25
Od: Wto lip 18, 2017 11:52

Post » Nie sie 13, 2017 8:33 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Cześć ja wczoraj wieczorem wróciłam do domu. Urlop się kończy jutro do pracy.Wszystkie koty zadowolone, że już w domu,szczególnie Milka. Wczoraj wszystkie razem jadły mięsko z jednego talerzyka ale i tak kociaki wiecej niż Milka. Tak myślę żeby zacząć dawać im podroby. Oczywiście wiem że czesto nie można ale tak raz w tyg kociakom, Milce może 2 razy. Tylko czy małym już można? I oczywiście surowe tak? Moja wet co do miesa nie miała racji ale podroby to gdzieś na forum wyczytałam że takim małym nie można, ale czy one jeszcze takie małe? Wyliczyłam że mają jakieś 7tyg.

kaktuch3

 
Posty: 25
Od: Wto lip 18, 2017 11:52

Post » Nie sie 13, 2017 22:13 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Odrobinę podrobów tak, ale wymieszanych z innym mięsem. Nie dawałabym podrobów jako oddzielny posiłek.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 15, 2017 10:24 Kociak-problem z kupką + brak siku

Mam dwa problemy z kociakami. Jedzą rano-mleko kocie Dolmilk z saszetką tego mleka z RC (200g mleko+50g saszetka-wymieszane) na bieżąco świeże oczywiście. 2 i 3 posiłek surowe mięso z indyka. Pomiędzy troszkę jogurtu któraś liźnie. Na noc mają tą suchą weterynaryjną dla kociąt z RC.
Od kilku dni zauważam u jednej:idzie siku,siada,dosyć długo siedzi,ze 30sek,wstaje i czasem jest malutka kropka a czasem nic. Jak zrobią normalnie to widać różnicę i krócej to trwa. No i ta co takie małe siki robi też normalnie sika. Więc czasem chyba jej się wydaje że chce a tu nic.
Do tego druga sprawa. Ta sama kotka ma troszkę problemy w kuwecie z kupką. Widzę jak musi się napinać,ciężko jej i spadają takie małe twarde bobki. Co mogę jej dać żeby jej pomóc, coś więcej niż jogurt. Siemię lniane nie mam jak zmielić,w ziarenkach może być? czy coś innego? I te sikanie,to jakiś problem czy przesadzam?

kaktuch3

 
Posty: 25
Od: Wto lip 18, 2017 11:52

Post » Wto sie 15, 2017 10:54 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Zabrałabym maluszka do weta. Może poda choć nospę w zastrzyku i zbada krew?
Na pewno takie kucanie i napinanie się bez sikania nie jest normalne.
A jeśli kupy są za suche, nie dawałabym małym wcale suchej karmy, tylko mięso z dodatkiem oleju z łososia.
Możesz też kociakom zrobić galaretkę z siemienia lnianego i dodawać do mięska.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 15, 2017 22:10 Re: Kotka adoptowała dwa kociaki ☺

Takie kucanie i czekanie może być spowodowane m. in. zapaleniem pęcherza albo struwitami (chociaż wiek kociaków sugeruje to pierwsze). Złapałabym mocz i zawiozła do badań i na posiew.
Inna sprawa że stan jelit może oddziaływać na stan pęcherza. Jeśli kotka ma stale zapakowane jelita i nie może się wypróżnić, może odczuwać nacisk na pęcherz albo na cewkę moczową (trochę inne mechanizmy będą działały w obu przypadkach, ale przyczyna i efekt takie same). W tym wypadku pomóc trzeba jelitom.
Tak czy owak najlepiej złapać mocz i pojechać z kotką do weta.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10655
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 130 gości