Rysio i pałeczka ropy błękitnej, ale znalazł DOM :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 01, 2017 21:29 Re: Nie miała baba kłopotu...-Tajemniczy posikiwacz!Pomocy!!

Urinary na szczawiany???!!! Na pewno nic nie pokrecilas?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 01, 2017 21:31 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Nic a nic. Chyba, że wet pokręcił. A co na szczawiany?
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 01, 2017 21:45 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Madie pisze:Nic a nic. Chyba, że wet pokręcił. A co na szczawiany?

Urinary stosuje się przy struwitach, żeby zakwasic mocz a zakwaszenie moczu sprawia że struwity się rozpuszczaja. Jak się rozpuszcza i dalej się będzie zakwaszac mocz to wytracaja się szczawiany, które są o tyle trudniejsze, że nic nie ma na nie. Dlatego trzeba mocno pilnować, aby nie przedobrzyc z urinary i dlatego też w trakcie stosowania tej karmy robi się kontrolne badania moczu. Moja kotka tak miała, miała struwity i potem szczawiany, pojedyncze na szczęście. Wet kazał odstawić karmę i zrobić za czas jakiś badanie. Na szczęście potem już nie było. Nie wiem czy zostały wydalone z moczem czy jak,nie pytałam. Wiem że jak się zrobią duże to duży problem jest.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 01, 2017 23:10 Re: Nie miała baba kłopotu...-Tajemniczy posikiwacz!Pomocy!!

Madie pisze:Kłopot dotyczy czegoś innego, mianowicie mam zasikane większość puchowych poduszek i kołder...:(:(:(:( syntetyki i poszewki poprałam, ale puch się nawet do pralki nie zmieścił. Ma ktoś doświadczenie/pomysł co można z tym zrobić?

Drugi kłopot to materac... Dostałam go w prezencie, robiony na wymiar pod konkretne łóżko, bardzo dobrej firmy, drogi sukinsyńsko i też zasikany. W 2 miejscach ale dużo, głęboko wsiąknęło...Jakaś para? Chemia? Doradźcie proszę.


Chemia żadna ani para nie pomoże niestety. Ale jest sposób by smród sików wyeliminować: ozonowanie. Tylko na czas ozonowania trzeba wynieść siebie, wszystkie zwierzęta i rośliny z domu i można wrócić dopiero po wielogodzinnym wietrzeniu.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 02, 2017 21:22 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Dzięki za odpowiedź...Pomyślę z tym ozonem.

Mam za to drugiego posikiwacza...:( Nie wiem jak to jest kurna możliwe, jeden siedzi łazience, na pewno ten sikał. Nie jest wypuszczany, dziś znow zalane łózko znalazłam. Już mi sił brakuje. Nie wiem jakąś kamerę muszę tam ustawić...:/
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 02, 2017 22:01 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

na puch szukaj duzej pralki a potem suszarki
innej rady nie ma
ostatnio prałam zaszczaną kołdrę puchową i poduszkę

metacam to bardzo zły pomysł dla kota
no-spa powinna być
augmentin - zwykle działa
o karmie juz wiesz, że lipa

może tak byc, że masz drugiego szczyla

kamerę mam już dawno
:twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon paź 02, 2017 23:20 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Nie wiem jak duża to jest kołdra, u mnie do pralki wchodzą nawet dwie na raz, nie puchowe co prawda, ale bardzo duże. Z tym, że ja mam bęben na 12 kg.
Jeśli nie mieści się do pralki to zaniosłabym do pralni, ale nie ma gwarancji że dopiorą zapach moczu. Raczej wymieniłabym na kołdrę z wypełnieniem poliestrowym, można bez stresu wyprać na 60 stopni a przed praniem porządnie namoczyć w Capturine czy innym preparacie na mocz.

Na zasikane łóżko możesz spróbować zastosować taki odstraszacz na bazie olejków naturalnych, znajoma testowała na swoich, teraz odlała mi trochę i faktycznie kotom zapach się nie podoba i nie chodzą w to miejsce, które skropiłam na fotelu. Nie pamiętam tylko jak nazywa się firma, bo nie mam oryginalnej buteleczki. Jutro zapytam.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 03, 2017 21:20 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Tu o szkodliwości Metacamu i ryzyku wynikającym z podawania kotom więcej niż 1 dawkę:
viewtopic.php?f=1&t=181867

Co do olejków naturalnych. Może tymczasowo spróbować nakapać po kilka kropel olejków eterycznych szczególnie nielubianych przez większość kotów? Cytrynowego, lemongrasowego, eukaliptusowego?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10662
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto paź 03, 2017 21:39 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Spróbuję. Kłopot w tym że dziś mam już zasikane wszystko. W sensie zablokowałam sypialnie, więc tym razem mam fotele na dole pozalewane i posłanie psa. Tymczasowo położyłam gęsto worki na śmieci pod prześcieradłami, innego pomysłu nie mam.

Co do metacamu, kot jest mały i dziś dostaje 2 dzień, ale jutro już nie podam zobaczymy jak będzie bez. Jakieś bezpieczne zamienniki dla metacamu?
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 03, 2017 21:57 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Madie pisze:Spróbuję. Kłopot w tym że dziś mam już zasikane wszystko. W sensie zablokowałam sypialnie, więc tym razem mam fotele na dole pozalewane i posłanie psa. Tymczasowo położyłam gęsto worki na śmieci pod prześcieradłami, innego pomysłu nie mam.

Co do metacamu, kot jest mały i dziś dostaje 2 dzień, ale jutro już nie podam zobaczymy jak będzie bez. Jakieś bezpieczne zamienniki dla metacamu?


przy zapaleniu pęcherza podaje się no-spe
dodatkowo cos przeciwbólowego w razie potrzeby - ale to dobiera się do obserwowanego nasilenia bólu
znaczenie tez ma, czy kot sika/jak sika/ile sika itd.

nie ma znaczenia czy kot mały czy duży
metacam jest toksyczny dla kota
tyle

edit
zamknęłabym szczyla do kennel'a
kociak może chorować z róznych powodów, jednym z nich/miedzy innymi, może byc stres - w klatce 'zwolni'
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto paź 03, 2017 22:24 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

szczyl zamkniety w łazience i wypuszczamy pod kontrolą, ale to w jego moczu jest białko i są szczawiany. Zrobię mu badania po tym antybiotyku tydzien i zobaczymy.

Bardziej mnie martwi, że nie wiem kto 2 sika, a to mogą być juz wszyscy choć stawiam po ilosci i zapachu moczu na jedno z 2 małych kotów, a nie moje.

edit: zamknięcie z kilku powódw pozostałej dwójki będzie bardzo kłopotliwe, 1 to dziki dzik i modlę się żeby on nie sikał bo nie dam sobie rady z lekami, drugie powinno miecna imię Wyjec. Odkąd wypuściłam je z kennela, na kazdą próbę zamknięcia nawet w pokoju młoda wydaje z siebie dźwięki jak syrena alarmowa. W zyciu nie słyszałam kota miauczącego tak głośno i wysoko. Raz sąsiedzi się wkurzyli w nocy bo przez ściany wszystko było slychać, mieli dość
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 03, 2017 22:42 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Sprawcy zamieszania

Obrazek
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 03, 2017 23:02 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

to Ci się trafiła ekipa
:ryk:

a serio
drugiego szczyla też bym odizolowała

pomyśl o kamerze
genialna rzecz
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro paź 11, 2017 20:19 Re: Nietajemniczy posikiwacz i kłopot z puchem

Problem z sikaniem nadal nie załatwiony, po prostu miejsca zamieniły się na mniej oczywiste jak wnętrze mojej torby, ubranie złożone na krześle, itd.

Postanowiłam więc jutro wziąć kota na badania bardziej szczegółowe, bo jednak dwa pełne tygodnie na antybiotyku, z urinary, uroseptem itd i brak poprawy źle nam wróży. Oprócz tego kot jest w formie, bawi się, je, przytula itd. W domu Feliway w kontaktach (dla innego kota). Chcę wykluczyć powodu medyczne zanim uznam to ze przedwczesne dojrzewanie albo kłopot behawioralny.

Więc pytanie do expertów. Jakie badania?

Mocz pewnie będzie trzeba powtórzyć - OK. USG? Pewnie też. Jakie badania krwi? Potrzebne? Może coś jeszcze?

Need help.

edit: dodam jeszcze, że mocz ostatnio zrobił się "oleisty", tłusty. Nie potrafię tego inaczej wyjaśnić. Nie zwróciłabym uwagi, gdyby nie fakt nasikania do skórzanej torby gdzie zostały takie dziwne smugi/zacieki
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 11, 2017 21:45 Re: Jakie badania dla posikującego małolata

Może autoszczepionka z moczu? Jeśli to infekcja?
Właśnie Idexx przygotowuje mi taką dla psa.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: neron i 187 gości