to tak- wet nie sprecyzował do końca cóż to za robal, prawdopodobnie glista, ale potem okazalo się, że sprzedał mi milprazon dla kociąt do użycia dla kotów odpowiednio 6 i 5 kg wagi... więc nie dowierzałabym do konca jego słowom (kolejny genialny weterynarz w Gdańsku, chociaż z takim, który nie umie odrobaczyć jeszcze się nie spotkałam... lecznica Kartuska 249- nie polecam). po uzyskaniu z innego zrodla odpowiednich dawek koty odrobaczone.
jednak po wielu wyszukiwaniach w google znalazłam źródło dające możliwość, że ów robal to nie pasożyt, a rurecznik pospolity, coś co żyje sobie w rurach i jest generalnie nieszkodliwe (za wyjątkiem bycia obrzydliwym
). Zostawiam to tutaj dla potomnych, bo trochę się musiałam tego naszukać
po przeszukaniu forum robalologicznego wydaje się, że to to, jednak dla pewności powtórzę kotom to odrobaczenie za jakieś 10-14 dni, i sami też się odrobaczymy w razie w.