Robak (koci?) znaleziony na podłodze w łazience

[kadziajka]

witajcie, jestem przerażona po tym, jak przed chwilą znalazłam ledwo już żywego robaka na podłodze w łazience. Nie potrafię wstawić tu zdjęcia, ale wygląda dokładnie jak robak z tego artykułu, niestety nikt nie napisał, co to jest http://forum.gazeta.pl/forum/w,86962,13 ... nicem.html
czy to może być pasożyt koci, jeśli tak, to jaki? żaden ze znanych mi pasożytów tak nie wygląda, długość tego czegoś to około 2-3 cm, trochę mało chyba jak na glistę?

[Chikita]

Może to być glista, ale we wczesnym stadium. Odrobacz kota i pójdź do veta.
Kot jest wychodzący ?

[Kazia]

W zalinkowanym artykule jest rada: zabrać robaka i zanieść do Sanepidu.
A tak na w ogóle, koty, nawet niewychodzące, zarobaczają się.
My z kotami żyjemy, całujemy, głaszczemy, czasem jemy ze wspólnych talerzy
Ja jak mam cykl odrobaczania kotów, to również karmię odrobaczaczem (ziemią okrzemkową) siebie i syna, czyli wszystkich domowników.
Robak to też stworzenie Boże nie ma co się przerażać

Na glistę to to mi słabo wygląda...ale też i znawcą nie jestem.

[kadziajka]

jutro idę do weta wraz ze zdjęciem robala i milionem pytań koty są regularnie odrobaczane, ale być może zbyt rzadko. jedzą trawę w naszym własnym ogródku przy mieszkaniu w bloku, pewnie stąd robal. jedzą barfa, dlatego obawiam się robali bardziej, niż standardowo.

[rysiowaasia]

Glisty sa zaostrzone na końcach, tasiemiec zaś płaski... Mi to wygląda na ...dżdżownicę
Może to po prostu larwa jakiegoś owada?

[emill]

Moje koty z tarasu często przynoszą na futerku takiego robaka i wygląda mi to na dżdżownicę.

[kadziajka]

też mi to właśnie wygląda na jakąś dżdżownicę, ale ekspertem od kocich robali nie jestem być może ktoś również się z tym spotkał, i wie cóż to może być za stworzenie.
dzięki za odpowiedzi, jutro wet się jeszcze wypowie w tej kwestii

[kadziajka]

to tak- wet nie sprecyzował do końca cóż to za robal, prawdopodobnie glista, ale potem okazalo się, że sprzedał mi milprazon dla kociąt do użycia dla kotów odpowiednio 6 i 5 kg wagi... więc nie dowierzałabym do konca jego słowom (kolejny genialny weterynarz w Gdańsku, chociaż z takim, który nie umie odrobaczyć jeszcze się nie spotkałam... lecznica Kartuska 249- nie polecam). po uzyskaniu z innego zrodla odpowiednich dawek koty odrobaczone.
jednak po wielu wyszukiwaniach w google znalazłam źródło dające możliwość, że ów robal to nie pasożyt, a rurecznik pospolity, coś co żyje sobie w rurach i jest generalnie nieszkodliwe (za wyjątkiem bycia obrzydliwym ). Zostawiam to tutaj dla potomnych, bo trochę się musiałam tego naszukać po przeszukaniu forum robalologicznego wydaje się, że to to, jednak dla pewności powtórzę kotom to odrobaczenie za jakieś 10-14 dni, i sami też się odrobaczymy w razie w.