Meble anty-kocie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 26, 2017 10:47 Meble anty-kocie?

Dzień dobry:)
To mój pierwszy post na forum i chciałabym poznać Waszą opinię o meblach (każdy właściciel kota posiadający kanapę chyba rozumie złożoność sytuacji). Mam dwa kocury i podczas meblowania mieszkania skorzystałam z oferty BlackRedWhite na pokrycie anty-kocie. W teorii uśmiechnięta Pani z kotkiem na kolanach na folderze reklamowym - w praktyce kompletne nieporozumienie. Pokrycie miało działać dwojako - pod warstwą materiału miała znajdować się guma zapobiegająca wchłanianiu płynów w materiał a sam materiał miał być dla kota dość trudny do rozdrapania. Pierwszy aspekt działa świetnie - zniesie nawet rozlanie czerwonego wina, wszystko super się czyści. Niestety minął rok a moje kotki kanapę dosłownie ZJADŁY. Cały tył i boki są rozdrapane i w wielu miejscach zionie biała zawartość poduszek. A teraz do rzeczy:

Słyszałam o meblach z technorattanu. Są to meble w teorii ogrodowe ale dla właścicieli kotów ponoć idealne - są tak trwałe ,że oprą się pazurkom i szalonym zabawom. Myślę nad takim rozwiązaniem bo wszelkie udoskonalenia kanapy w postaci drapaku nie zdają egzaminu - mój 8 kilowy kot rujnuje drapak w ciągu miesiąca. Czy ktoś ma takie cudo? Lub jakikolwiek inny pomysł na rozwiązanie kociej niedogodności?:)

sniadanienaplutonie

 
Posty: 3
Od: Śro lip 26, 2017 10:36

Post » Śro lip 26, 2017 12:19 Re: Meble anty-kocie?

Zacznijmy od podstaw - a jakie koty mają drapaki?
Bo jeśli tandentne, to faktycznie każdy kot zniszczy taki drapak w oka mgnieniu i potem będzie wyżywał się na meblach.
Nawet na rattanie, to Ci mogę zagwarantować.

Kot musi mieć duży stabilny drapak do skakania po nim i drapania. Z długimi dość grubymi słupami. Przynajmniej jeden ze słupów musi być na tyle długi by kot mógł cały się wyciągnąć podczas drapania. Drapak nie może się chwiać, półki muszą być na tyle szerokie by kot się zmieścił.

Mam w domu 4 spore drapaki i tubę, mam kocie półki z poduszkami na ścianach i to na nich koty drapią. Skórzane sofy i tapicerowane fotele mam w stanie idealnym, koty mają je bardzo głęboko w nosie ;)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 26, 2017 14:18 Re: Meble anty-kocie?

Kupiłam meble z technoratanu na działke - ale głównie dlatego, że łatwo się czyści po zasikaniu. Pewnie też będą trwalsze jeśli chodzi o drapanie i gryzienie, choć akurat działkowe to mają drzewa do drapania i w altanie raczej śpią, niż uprawiają wolną amerykankę.
Fotki jak to wygląda po weekendzie - w sobotę będą rozkładane (przyszły w małych klapeczkach, wiec bedzie zabawa).

Co do drapaków - ja mam masywne drapaki o grubych, stabilnych słupkach. Wióry lecą jak koty je drapią i wspinają sie w pełnym biegu pod sufit. Moje meble są dla nich nudne - grube, wysokie słupki są fajniejsze do drapania i gryzienia.
Mam za to sikacza w domu, wiec kupiłam sofę z obiciem anty-kocim z szenili. Rzeczywiście po 8 latach nie ma sladu pazurków, do tego faktycznie świetnie się czyści zabrudzenia (nawet siur).
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 26, 2017 15:47 Re: Meble anty-kocie?

Jeszcze się chyba nie znalazł geniusz, który by wymyślił tkaninę odporną na pazurki :)
Jeśli kot nie ma gdzie piłować żaden materiał nie przetrwa. Ja przy jednym kocie mam cztery drapaki- jedną tubę do sufitu z dostawionym słupkiem, dwa słupki i jeszcze jeden narożnikowy przybity do ściany, bo miała tendencje do drapania w tym miejscu jeśli nie reagowałam na jej wrzaski :) parę półek na ścianach i ma gdzieś moje meble.
Tych drapaków nie musisz mieć w takich ilościach- wystarczy jeden, ale z atrakcjami. Ja musiałam trochę pokombinować, bo nie mam miejsca w pokoju aby postawić jeden większy.
I może wyda się to dziwne..., ale nigdy nie miałam problemu z niszczeniem mebli :)

Chikita

 
Posty: 6437
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro lip 26, 2017 16:20 Re: Meble anty-kocie?

Na temat technorattanu nic nie wiem.
Ale u mnie sprawdziły się inne meble odporne na koty :twisted:
Mam sofę i fotele obite materiałem takim jak w próbniku w tym linku http://www.radomskomeble.pl/kolory-wyba ... nin-4.html w dziale "ALCAN-TARA". Mam je już ponad dwa lata i... nic. Po kilku próbach koty (sztuk 3) zrezygnowały z drapania mebli - wyglądało to tak, jakby nie były w stanie wbić pazurków w tkaninę.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 26, 2017 16:55 Re: Meble anty-kocie?

Jeżeli chodzi o drapaki to paskudy mają coś takiego:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki_dla_kota/drapak_sredni/140_cm/475217?rrec=true


i jeszcze zwykłą matę do drapania przyczepioną na całkowicie przez nie rozwalony bok kanapy - jak na 34 metrowe mieszkanie nie wstawię tam niczego więcej, bo nie ma możliwości, natomiast kotki zdecydowanie bardziej preferują kanapę niż swoje drapaki:<

sniadanienaplutonie

 
Posty: 3
Od: Śro lip 26, 2017 10:36

Post » Śro lip 26, 2017 17:27 Re: Meble anty-kocie?

Ten drapak widziałam na żywo u znajomej. Po dwóch miesiącach użytkowania przez jednego drobnego kota cały się bujał.
Nie dziwię się, że koty wolą kanapę ;)

Drapak nie musi być rozbudowany na pół pokoju, ale musi być stabilny i wysoki. Wtedy koty hasają po nim z radością.
Jeśli nie masz miejsca, warto pomyśleć o sufitowym z półkami i hamakami. Tylko nie z zooplusa, bo oni nie mają w ofercie nic trwałego.
Polecam drapak od Rufiego, droższy ale to inwestycja na lata.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 26, 2017 18:10 Re: Meble anty-kocie?

Z zooplusa może i są trwałe, ale jak ma się spokojnego kota, który nie lata po ścianach jak opętany :)
Od nich miałam Olgę, której sznurek zaczął się rwać już po miesiącu. Kupiłam drugi, bo myślałam, że może miałam pecha i trafiłam na słabszy model- sznurek przetrwał dłużej, ale gdzieś po ok 3 miesiącach złamała nam się tuba :) Mamy obecnie trzecią Olgę- sznurek się porwał. Albo mam niebywałego pecha do tego modelu albo po prostu takie są.

Od Rufiego z chęcią bym kupiła, ale ten co mi się podoba nie jest na moją kieszeń, za biedna jestem :( A co skrupulatnie odłożę szlag trafia. Może kiedyś wygram kumulację i będzie mnie stać :)

Chikita

 
Posty: 6437
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro lip 26, 2017 18:52 Re: Meble anty-kocie?

Nam zajechały bok nowiutkiej sofy ale nasze "dzieci" zasługują na wszystko co najlepsze więc skoro taki drapak im odpowiadał najbardziej - żaden problem :D
02.09.15 Fran Fran na pokładzie! ★
07.10.16 Arłowa rodzinka w komplecie z Lili
14.03.17 Ełcia na pokładzie ✿ 25.01.2024 za tęczowym mostem
03.06.18 Kicia i Misia na pokładzie w nowym mieszkaniu ✔
07.11.18 Znajdźka Kipep na pokładzie ♪
25.10.19 Oposik ze skrzynki elektrycznej na pokładzie ☀
21.11.21 Czito ze wsi stał się mieszczuchem ❥

arłynaantresoli

Avatar użytkownika
 
Posty: 434
Od: Czw gru 29, 2016 21:13
Lokalizacja: Milanówek

Post » Czw lip 27, 2017 7:55 Re: Meble anty-kocie?

No niestety drapaki od Rufiego są kompletnie nie na moją kieszeń... nie jestem w stanie wydać całej wypłaty na drapak:( Myślałam czy by nie przyczepić do boku kanapy czegoś w stylu chodniczka czy kawałka wykładziny - może by się im spodobało i problem drapaka zostałby rozwiązany?

sniadanienaplutonie

 
Posty: 3
Od: Śro lip 26, 2017 10:36

Post » Czw lip 27, 2017 8:57 Re: Meble anty-kocie?

Możesz cos przybic do boku kanapy, ja zrobiłam kiedyś deseczkę obitą wykładziną - zdało egzamin.
Mój drapak robił mąż - na główny słupek kupiliśmy solidny drewniany kloc na palisadę ogrodową, owinęliśmy zakupionym w internecie sizalem.Całość przymocowana do solidnej podstawy z płyty ze starych mebli. Mój grubas brytyjczyk skacze po tym od 8 lat i drapak ani drgnie. Potem wyślę fotki.

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

Post » Czw lip 27, 2017 18:46 Re: Meble anty-kocie?

Ja tylko potwierdzę: BlackRedWhite z jego antykocim materiałem (droższym i właściwie bez wyboru kolorystycznego, 8 albo 6 opcji kolorystycznych) to kompletne nieporozumienie, kasa wywalana w błoto. Nie wiedziałam, ze jeszcze to mają :roll: Ja nabyłam fotel z 3 lata temu, już po paru miesiącach wyglądał jak fotel przyniesiony z meliny, a sam niby antykoci materiał po drapnięciu pazurkiem odchodził płatami, sama parę takich zdarłam. Zwykły materiał jest już dużo odporniejszy. Mój ma drapaki, tylko tam gdzie lubi spać, lubi też podrapać, taki nawyk ma. Ja bym pomyślała o wzorzystej tkaninie 3D, czyli wzorki tłoczone, mniej znać pazurki (miałam drapany), bo 'giną' w tłoczeniu. Albo zwykłe, nie za drogie z opcją wymiany za parę lat. O dziwo kanapa skórzana, czy z gładkiego lnu-podobnego materiału ma się dobrze, nie pociąga kota, może dlatego, ze gładka? Bo antykocia jest jakby z 'weluru' i chyba to dodatkowo kręci kotka. Miałam podobną 'mięsistą' tapetę na ścianie, przestrzegam, można mieć i 10 drapaków w domu, ale koty, u mnie oba, po prostu lubiły ją drapać, gładkiej-papierowej pewnie by tak chętnie nie drapały, zwyczajnie nie ma grubości w którą można wbić pazurki. Coś w tym jest, skoro każda inna kanapa skóra, materiał gładki, jakoś w ogóle nie pociąga mi siersciuchów. Nieodmiennie: BlackRedWhite z jego antykocią tkaniną i tapety mięsiste, typu welurowego to zdecydowanie nic dla posiadaczy kotów.
Sam fotel zostawiłam jeszcze, mam plan go przerobić, w miejscach poszarpanych (boki) zwyczajnie podkleić maty z sizalu i niech drapie na zdrowie. No bo po co kupować nowy fotel, skoro na nim mu sie dobrze śpi i super go drapie ? :roll: :evil: Jeszcze tylko muszę się do tego zebrać i nabyć odpowiednie maty z siazalu (gotowe lub do ciecia, a może zwykłe cienkie dywaniki w sklepach za 4-5 zł?- nie mam czasu na razie na kombinowanie, ale myślę, że fotel ładniej wyjdzie, niż za nowości). No pokombinować i może wyjść i taniej i ładniej a dodatkowo, z miejscami do drapania :twisted: No i kolorystycznie fotel zgra się z drapakiem :wink: Może , jak kanapa jeszcze 'żyje', czyli zakrycie miejsc drapanych da jej fajny wygląd, pomyśl o przeróbce? Zamiast iść w materiał, który niekoniecznie sprawdzi się w wnętrzu (technoratan). Albo pokrowiec na kanapę, będzie się suwał, wiec niekoniecznie kot będzie go drapał, choć tu nie mam doświadczenia...
pwpw
 

Post » Czw lip 27, 2017 19:02 Re: Meble anty-kocie?

pwpw pisze:Sam fotel zostawiłam jeszcze, mam plan go przerobić, w miejscach poszarpanych (boki) zwyczajnie podkleić maty z sizalu i niech drapie na zdrowie. No bo po co kupować nowy fotel, skoro na nim mu sie dobrze śpi i super go drapie ? :roll: :evil: Jeszcze tylko muszę się do tego zebrać i nabyć odpowiednie maty z siazalu
(gotowe lub do ciecia, a może zwykłe cienkie dywaniki w sklepach za 4-5 zł?- nie mam czasu na razie na kombinowanie). No pokombinować i może wyjść i taniej i ładniej a dodatkowo, z miejscami do drapania :twisted: No i kolorystycznie fotel zgra się z drapakiem :wink:


Nie ma to jak urządzać mieszkania pod kota i przerabiać wszystko pod kota :)
Zamiast ładować pieniądze w zrobione już maty spróbuj sama. Myślę, że świetnie by się tutaj sprawdziła zwykła cieńsza wycieraczka obita grubym sznurem bądź sizalem, bo samego dywaniku Tobie raczej nie polecę. Ja mam tubę obitą wykładziną i się strasznie zaciąga, jak kot lubi drapać rozwiązanie na parę miesięcy. Chyba, że dywanik kupisz w ciemnym kolorze aby nie było widać. Myślę, że zdałaby egzamin również cienka listewka przybita do fotela, a do niej owy wynalazek.
No i zdecydowanie obiłabym drugi bok na wypadek gdyby kot przeprowadził się z pazurami na drugą stronę :)

Chikita

 
Posty: 6437
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Czw lip 27, 2017 19:07 Re: Meble anty-kocie?

Chikita pisze:
pwpw pisze:Sam fotel zostawiłam jeszcze, mam plan go przerobić, w miejscach poszarpanych (boki) zwyczajnie podkleić maty z sizalu i niech drapie na zdrowie. No bo po co kupować nowy fotel, skoro na nim mu sie dobrze śpi i super go drapie ? :roll: :evil: Jeszcze tylko muszę się do tego zebrać i nabyć odpowiednie maty z siazalu
(gotowe lub do ciecia, a może zwykłe cienkie dywaniki w sklepach za 4-5 zł?- nie mam czasu na razie na kombinowanie). No pokombinować i może wyjść i taniej i ładniej a dodatkowo, z miejscami do drapania :twisted: No i kolorystycznie fotel zgra się z drapakiem :wink:


Nie ma to jak urządzać mieszkania pod kota i przerabiać wszystko pod kota :)
Zamiast ładować pieniądze w zrobione już maty spróbuj sama. Myślę, że świetnie by się tutaj sprawdziła zwykła cieńsza wycieraczka obita grubym sznurem bądź sizalem, bo samego dywaniku Tobie raczej nie polecę. Ja mam tubę obitą wykładziną i się strasznie zaciąga, jak kot lubi drapać rozwiązanie na parę miesięcy. Chyba, że dywanik kupisz w ciemnym kolorze aby nie było widać. Myślę, że zdałaby egzamin również cienka listewka przybita do fotela, a do niej owy wynalazek.
No i zdecydowanie obiłabym drugi bok na wypadek gdyby kot przeprowadził się z pazurami na drugą stronę :)

No jakby to powiedzieć, to kot pod siebie urządza mi mieszkanie :wink: ja tylko muszę coś estetycznego na to wymyślić. Dzięki, przemyśle, właśnie takie dywaniki oglądałam- typu wyciaraczka, albo właśnie sizal. A co do symetryczności, to już kotek o tym pomyślał. Jednak jakiś zmysł estetyczny ma :mrgreen: Czasu mi tylko brak, bo myślę, że da się to zrobić całkiem fajnie.
Edit: Ostatecznie, co zrobię/wybiorę, a pomysłów mam parę, nawet przybicie na przód (ale chyba tu wielkościowo nic nie dobiorę, jeszcze nie szukałam konkretnie) ściennych gotowych drapaków lub ich elementów (tekturka/sklejka nie, sizal, np. 'kotek' z sizalu tak) ... No w praniu wyjdzie, jak się za to zabiorę. Sizal w jakiejkolwiek formie mnie interesuje bo się ładnie zgra z drapakiem (prawie nieużywanym, stabilnym) stojącym w tym samym pokoju. Na razie to tylko luźny pomysł, konkretnie już inaczej się myśli/dobiera, np siepiące się materiały odpadają, za grube też (typowe dywaniki-wycieraczki). No ostatecznie kombinowania trochę będzie ... O techno-ratanie myślałam kiedyś, ale on sprawdzi się tylko w konkretnym wnętrzu, nie w każdej stylizacji, no i trzeba lubić na tym siedzieć... A dobry jest drogi, do tego np jasny ekri, też nic z tańszych wersji... Ja bym jednak pokombinowała z tym co jest. Przeróbka/pokrowiec.
pwpw
 

Post » Czw lip 27, 2017 19:50 Re: Meble anty-kocie?

milva b pisze:Tylko nie z zooplusa, bo oni nie mają w ofercie nic trwałego.


Nie zgodze sie - moje siedem futer ponad trzy lata katuje ten drapak: http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... _cm/379847
Cztery koty to byki szescio- i wiecej kilogramowe.
Drapak jest wielki, ciezki i naprawde porzadny, nawet nie drgnie gdy koty po nim szaleja. Na moje oko wytrzyma jeszcze kolejne dwa-trzy lata
Jest estetyczny, bardzo ladnie wyglada w mieszkaniu, jest wrecz ozdoba pokoju.

(przepraszam za brak polskich liter).
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 511 gości