Dzień dobry, kot mi świszczy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 25, 2017 19:52 Dzień dobry, kot mi świszczy

To mój pierwszy post na forum, kot niestety tez pierwszy. Jestem w kwestii tych futrzaków zupełnie zielona. Zostałam trzy tygodnie temu obdarowana pięciomiesięczną kotką, dotychczasowe doświadczenie: świnka morska i psy. Nie muszę tłumaczyć na tym akurat forum, że życie mnie do hodowania kota nie przygotowało, ale staram się edukować i mam pod telefonem bardziej ogarniętych ludzi w razie (tfu!) kłopotów.

Pchlik jest bardzo przyjazny i nie sprawiamy sobie (mam nadzieję) żadnych problemów, ale dzisiaj zauważyłam, że świszczy podczas snu. Ponieważ hodowczyni uprzedziła mnie, że kot chrapie, zachciało mi się posłuchać jej chrapania przez stetoskop. No i zauważyłam świst, na moje wydechowy. Wszelkie próby osłuchania płuc spełzły na niczym, przy dotknięciu kot zaczyna mruczeć.
W związku z tym mam zapytanie: świsty się zdarzają u kotów? Czy mogą to być świsty udzielone, bo kot jest zwyczajnie, pardon my french- zasmarkany? Jakiego weterynarza ze Szczecina polecacie?
Kot był szczepiony na koci katar, wydaje się być w dobrym stanie- ale właśnie, moje >wydaje się< jest takie jakby mało wiążące.
Z góry dziękuję za odzew.

MajorMistakes

 
Posty: 5
Od: Czw lip 20, 2017 11:34

Post » Wto lip 25, 2017 21:53 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Świszczą koty po długotrwałych infekcjach. To kot z hodowli, tak?
Widziałaś wszystkie testy rodziców kociaka? i nie mam na myśli tylko Felv/Fiv, ale pozostałe wirusy i również bakterie. Hodowla jest w pełni przebadana?
Nie wiem jakiej rasy jest kot, czy rodzice mają też aktualne echo serca?

Ja bym świszczącemu kotu zrobiła wymaz i wysłała do Idexxu na pełen panel dolnych i górnych dróg oddechowych.
RTG też nie zaszkodzi, bo świst na pewno nie jest zjawiskiem normalnym.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 25, 2017 21:57 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Cześć, przede wszystkim witaj na forum i gratuluję nowego Domownika.

Odpowiedz proszę milvie, jej pytania są jak najbardziej zasadne. Pocieszyć Cię może fakt,że mój Radek też okresowo świszczy od kociaka, zazwyczaj przy delikatnym spadku odporności.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 25, 2017 21:58 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Madie pisze: Pocieszyć Cię może fakt,że mój Radek też okresowo świszczy od kociaka, zazwyczaj przy delikatnym spadku odporności.

A Radek na coś chorował gdy był mały?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 25, 2017 22:08 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Panleuko i nawracający regularnie koci katar. Szczepimy się rzadko bo co roku przy szczepieniu mam potem miesiąc kk a później zapalenie trzustki. Niestety w tym roku nas czeka w listopadzie szczepionka :(
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 25, 2017 22:18 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Dziękuję za odpowiedź, niestety kota dostałam w pakiecie, rozmowę z hodowlą przeprowadzałam po fakcie (nie bić, zwierzę kupowane na prezent to moim zdaniem jeden z gorszych pomysłów, a zwierzę prezent-niespodzianka to...^%&& i jest w piekle specjalne miejsce dla tych co robią takie prezenty) i były to pytania dotyczące opieki.

Na umowie jest zaznaczone, że hodowla wolna od wirusów FIV i FeLV, ale to tyle. Kot przy oddaniu zdrowy (to tez podpunkt), ale od tego czasu minęły 3 tygodnie. Testów oczywiście nie widziałam, a osoba, która mi kota podarowała jest mało medyczna, i prawdopodobnie jak spytam, to niczego sensownego się nie dowiem. Będę w takim razie kontaktować się z hodowlą, mam nadzieję, że mi głowy nie urwą, chyba to normalne pytanie, prawda?


Badania zapisałam, chyba w takim razie udam się do lekarki prowadzącej hodowlę (tę mi polecano), kot mnie znienawidzi, ale trudno. Dziękuję jeszcze raz za odpowiedzi!

MajorMistakes

 
Posty: 5
Od: Czw lip 20, 2017 11:34

Post » Wto lip 25, 2017 22:28 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Porządna hodowla pokaże Ci wszystkie badania rodziców bez obrażania i fochów. Jeśli rodzice niezbędnych badań nie mają, to hodowli porządną nazwać nie można i tyle.
A obowiązek i koszt zrobienia wszystkich badań spadnie na Ciebie, bo skoro kociak świszczy, musi być tego powód i trzeba go szybko znaleźć.

Swoją drogą co to za hodowla co sprzedaje koty na prezent???? :roll: :roll: :roll:
Ja bym nigdy w życiu nie sprzedała. :| nawet za miljon monet.

Napisz, proszę, jaka to rasa. Będzie można sprawdzić jakie badania są wymagane dla tej rasy, oprócz podstawowych.


Madie pisze:Panleuko i nawracający regularnie koci katar.

No i właśnie o tym mówię. Zawsze jest jakiś powód takiego świszczącego oddechu.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 25, 2017 22:40 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Absolutnie nie chcę pluć na hodowlę, do tej pory na wszystkie pytania odpowiadali sprawnie i szybko, tylko że ja powinnam się o to dowiedzieć wcześniej, zanim kot dotarł do mnie. Tak że bubel po stronie naszej.
Kot jest teraz mój, więc oczywiście że będę płacić za przegląd i serwis, tutaj w ogóle nie mam wątpliwości. Mam tylko nadzieję, że to jednak było jakieś chrapnięcie, i kotu nic nie jest.
Dobrze, że dotarłam na forum, szkoda, że mi tyle czasu zajęło osłuchanie kota. Dzięki dziewczyny (z nicków wróżę, że dziewczyny) za porady.
Ostatnio edytowano Śro lip 26, 2017 18:44 przez MajorMistakes, łącznie edytowano 1 raz

MajorMistakes

 
Posty: 5
Od: Czw lip 20, 2017 11:34

Post » Wto lip 25, 2017 23:02 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Madie a czemu szczepisz kota co roku? Szczególnie takiego, który to źle znosi? Co 3 lata (jeśli pamiętam zalecenia producenta) pewnie by wystarczyło i to też raczej tylko dlatego, że niekiedy tymczasujesz koty (gdyby nie to, to w ogóle bym odradzała).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10677
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lip 25, 2017 23:05 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Szczepiłam Radka do 4 roku życia co roku, bo nie wiedziałam,że można inaczej. Psiarą byłam pełną gębą. Potem mieliśmy dwuletnią przerwę. I teraz szczepię po 3 latach z tego co kojarzę. Ale tymczasujemy regularnie, jest pies w domu który ma styczność z kotami z zewnątrz itd, więc szczepić muszę.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 26, 2017 0:14 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

MajorMistakes pisze:Maine coon. I eh, sprzedano kota normalnie, potem kot powędrował do mnie (docelowo właściciel, ja i kot mamy w niedalekiej przyszłości mieszkać razem w szczęśliwości). Absolutnie nie chcę pluć na hodowlę, do tej pory na wszystkie pytania odpowiadali sprawnie i szybko, tylko że ja powinnam się o to dowiedzieć wcześniej, zanim kot dotarł do mnie. Tak że bubel po stronie naszej. Może pokazywali badania, tylko niemedyczny umysł nie ogarnął i teraz się wypiera?

Kot jest teraz mój, więc oczywiście że będę płacić za przegląd i serwis, tutaj w ogóle nie mam wątpliwości. Mam tylko nadzieję, że to jednak było jakieś chrapnięcie, i kotu nic nie jest.
Dobrze, że dotarłam na forum, szkoda, że mi tyle czasu zajęło osłuchanie kota. Dzięki dziewczyny (z nicków wróżę, że dziewczyny) za porady.


Chwila, chwila :)
Mainecoon, to powinnaś dostać do ręki gen testy obu rodziców na HCM oraz ich wyniki z corocznego echa serca. Bez tego ani rusz.
Do tego koty hodowlane powinny mieć przebadane przez specjalistę nerki pod kątem PKD i mieć RTG kontrolne na dysplazję. Kopie tych badań masz dołączone do umowy?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 26, 2017 1:25 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Jutro dzwonię do weterynarz, która zajmuje się hodowlą, i będę próbowała wypytać się papiery, o których piszesz. Czy coś jeszcze potrzebne?
Ostatnio edytowano Śro lip 26, 2017 18:45 przez MajorMistakes, łącznie edytowano 1 raz

MajorMistakes

 
Posty: 5
Od: Czw lip 20, 2017 11:34

Post » Śro lip 26, 2017 12:15 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Wet nie będzie miał tych badań zapewne. Hodowca sam przeważnie wysyła próbki na badania genetyczne HCM.
Z kolei profesjonalne echo serca i badanie nerek robi tylko kilku weterynarzy w Polsce podczas badań wyjazdowych lub hodowca musi jechać z kotami do miasta, którym taki specjalista rezyduje na stałe. Nie wiem skąd jest hodowla, z której Ty masz kota i u kogo mogła takie badania robić.

Z RTG jest podobnie, nie każdy wet umie je zrobić dobrze, dlatego na takie badanie kontrolne jeździ się do ortopedy, który potrafi odpowiednio ułożyć znieczulonego kota do zdjęcia. Inaczej takie badanie na dysplazję jest niemiarodajne.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 26, 2017 18:44 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

Dzięki jeszcze raz. Do weterynarza idę pod koniec tygodnia, kot nie świszczy obecnie :/ Rodzice badania o których pisałaś mieli robione. Dobrze, że zwróciłyście mi na to uwagę, będę uważnie osłuchiwać futrzaka.

MajorMistakes

 
Posty: 5
Od: Czw lip 20, 2017 11:34

Post » Śro lip 26, 2017 19:39 Re: Dzień dobry, kot mi świszczy

To dobrze, że rodzice badania mają. Na wszelki wypadek niech hodowca prześle Ci wszystkie skany.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kocilla de Mru, nfd, Vi i 296 gości