Koty nie chcą się zaakceptować

[Kamyczek100100]

Dzien dobry!
5 dni temu przygarnęłam kotkę (ma 2,5 miesiąca)-oczywiście jak będzie starsza to ja zabiorę na sterylke. I mam pewien problem. W domu mam juz 2 dorosłe koty (z kotką, która będzie sterylizowana bardzo dobrze się dagaduje) . Natomiast mam problem z moim 5 letnim kastratem. Jest do mojej malutkiej kici bardzo wrogo nastawiony. Próbowałam juz chyba wszystkich metod żeby się zaprzyjaźniły, a dalej sa między nimi iskry. Kocur warczy, macha łapkami, gdy widzi mała ujawnia mu się ogromna agresja, co dziwne bo jest po kastracji. Wiem, żeby się zaprzyjaźnily potrezba czasu, ale ile to może trwać? Mam już tego dość zamykam je na noc w osobnych pokojach, ale rano jest istny horror. Kocur przegania malutką, a ona bardzo się go boi. Boje się, że w końcu ją po gryzie. Natomiast z moja starsza kotka nie było takiego problemu, żeby zostali kumplami. Ja toleruje. Prosze pomóżcie. Jak mam ich do siebie przyzwyczaić? Coś na uspokojenie dla kocura?

[Alija]

Nowy kot powinien być przez jakiś czas izolowany nie tylko w nocy. Kot agresor za mało dostał czasu na akceptację nowego.
Wpuszczenie nowego kota od razu do rezydentów to błąd. 5 dni to jest nic, czasem potrzeba wielu tygodni. Nie każdy kot tak łatwo przyjmie innego jak Twoja kotka

[kocka]

cierpliwosci , 5 dni to nic , moje sa od 8 miesiecy , a do tej pory jak wychodze na dluzej to musze je rozdzielac , testowalam chyba wszystko co jest dostepne na relaks i uspokojenie ,

[Trivia]

Obróżki feromonowe, dla kocura i dla małej. Dużo uwagi dla duzego. Próbować rozpraszać go wędką czy inną zabawką jak się zacznie. I też sie nie przejmuj jeśli dojdzie do rękoczynów, on sobie musi maleństwo ustawić. Mój mały nie raz nie dwa i nie pięć dostał pazurek od rezydentów. Uważnie monitorować poziom agresji i tyle.

[Kamyczek100100]

Dziękuje za odpowiedzi. Jutro idę do sklepu po obróżki, bo dzisiaj zamknięte.