Ja sterylizowałam moją kotkę w zeszły Piątek (14.07) i przez to, że miała założony kołnierz to nie chciała się załatwiać do kuwety (
viewtopic.php?f=1&t=180900&p=11810379#p11810379). Jeden z użytkowników forum polecił mi żebym dała kotce odrobinę masła i po zlizaniu tego masła poszła załatwić swoje potrzeby i dzięki temu byłam pewna, że problem nie jest związany z jakimś problemem zdrowotnym, lecz z kołnierzem. Przez pierwsze parę dni ściągałam jej kołnierz, żeby mogła się swobodnie załatwić, aż w końcu bodajże 5 dni po zabiegu kotka weszła do kuwety w kołnierzu i bez problemu się załatwiła. Od tamtej pory kotka załatwia swoje potrzeby w kołnierzu. Dodam również, że na początku kotka chciała zdejmować kołnierz, a po paru dniach przyzwyczaiła się do kołnierza i nie chciała go już ściągać.
Próbowałam zrobić własnoręczny kubraczek, lecz kotka była cwańsza ode mnie i go sobie zdejmowała.
Nie ma co się martwić na zapas, jak to powiedział mój wet: koty po czasie przyzwyczajają się do kołnierza chociaż jest to dla nich niekomfortowe. Życzę szczęścia i udanego zabiegu w środę!