Za mocny?
Karmy dla kociąt zazwyczaj mają więcej białka od karm dla starszaków/dorosłych bo maluch potrzebuje dużo budulca, gdyż intensywnie rośnie, więc co najwyżej karma dla starszych jest za słaba; mogą też mieć mniejsze chrupki w przypadku suchych albo delikatniejszą konsystencję w przypadku mokrych. Część z karm dla kociąt ma też wyższy stosunek Ca:P niż karmy dla dorosłych kotów i dlatego karma dla kociaków niekoniecznie przysłuży się kotom dorosłym, u których wykorzystanie pierwiastków w organizmie jest nieco inne (uważa się, że optymalny stosunek Ca:P w jedzeniu dla kota dorosłego powinien wynosić 1,1-1,2:1).
(Generalnie najczęściej jest tak, że jeśli jakaś karma ma dobry skład, to producent nie robi ograniczeń wiekowych.)
A teraz trochę o Whiskasie. To straszny syf, żaden kot nie powinien być tym karmiony a zwłaszcza rekonwalescent. Kot jest obligatoryjnym mięsożercą i produkty roślinne są przez niego prawie nie przyswajane. Jak zerkniesz w skład, to Whiskas zawiera 4% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego (to cytat), gdzie w praktyce oznacza to odpadki najgorszej jakości i pióra, dzioby itp. Reszta to zboża i kukurydza, które nie tylko nie stanowią źródła białka dla kota, ale w dodatku podnoszą pH moczu i często prowadzą do powstawania struwitów w pęcherzu.
Ponadto podstawą żywienia kotów powinno być mokre jedzenie. Sucha karma prowadzi do odwodnienia i chorób nerek.
Z powyższych przyczyn za najlepsze uważa się karmienie typu BARF (
http://www.barfnyswiat.org/) albo mokrymi karmami dobrej jakości, które mają ok. 70% mięsa (GranataPet
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... pet/596930, MAC'S
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... zki/562922, Feringa
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... aki/438545 http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... nga/584576, Cat'z Finefood
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ood/616939). Nie wiem, jak zasobny jest Twój portfel, powyższe karmy można kupić od 14,92 zł za kilogram (w tym wypadku MAC'S) czy 15,50 zł (Feringa dla kociąt). Trzeba oczywiście uważnie czytać składy, bo nawet wśród tych wymienionych karm są lepsze smaki i gorsze (np. Feringa dziczyzna jest moim zdaniem lepsza niż kaczka z cielęciną, bo z tej kaczki są tylko serca i szyja i to stanowi 20% karmy), i trzeba pamiętać o wszelkich innych zasadach (jak ta, że karmy rybne mogą zaburzać gospodarkę wapniowo-fosforową i dlatego nie zaleca się, aby stanowiły podstawę żywienia), ale nawet wybrane w ciemno bardziej się przysłużą choremu kociakowi aniżeli Whiskas, Purina, Royal Canin i inne karmy kiepskiej jakości.
Jeśli miałoby Cię nie stać na te karmy (dla obu kotów, bo to przecież nie tylko dla malucha), to ze średniej półki jest Butcher's, który ma 48% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego 6,23 zł za kilogram:
http://www.telekarma.pl/p21731-butchers ... ratis.html (i inne smaki, tylko trzeba kliknąć na liście w pakiet 5+1
http://www.telekarma.pl/szukaj.htm?opt= ... &image.y=0). Ale polecam spróbować z lepszymi na zmianę z surowym mięsem, wyjdzie tanio i zdrowo.
Na herpesa pomaga też L-lizyna, która hamuje nieco replikację wirusa. Z tym że preparaty dedykowane kotom mają substancje smakowe, które mogą wywoływać alergie (jak u mojego tymczaska). Z kolei lizyna w prawie czystej postaci jest gorzka i wiele kotów nie chce jej jeść. Możesz zerknąć na allegro, np. tu:
http://allegro.pl/felisa-zel-50ml-l-liz ... 36462.html albo w tym sklepie:
http://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/L-L ... 98%2C5/549Tauryna z kolei jest aminokwasem, który jest niezbędny dla kotów. Karmy z ryżem (w tym zdaje się Whiskas, Royal Canin) powodują obniżenie zawartości tauryny we krwi, im dłużej kot je spożywa, tym mniej ma tauryny. Przy dobrych karmach zazwyczaj nie ma konieczności suplementowania jej (przy BARFie trzeba), ale Twój kociak zapewne już teraz ma niedobory, więc śmiało mogłabyś mu ją kupić (możesz w tym samym sklepie, co lizynę:
http://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/Tau ... cza-99/622). Niektóre osoby polecają ją jako aminokwas podnoszący odporność. Mi doradzano zakup właśnie przy ataku herpesa u mojego tymczaska.
EDIT: literówka