Pies ratuje jelonka (WP)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 18, 2017 8:14 Pies ratuje jelonka (WP)

https://www.o2.pl/artykul/pies-bohatere ... 272655489a

Popłakałam się.
Niech ktoś mi powie, że zwierzęta nie mają wyższych uczuć
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lip 18, 2017 18:10 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

:1luvu:

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 18, 2017 19:48 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

On go upolował... To instynkt łowiecki.

Arwilla

Avatar użytkownika
 
Posty: 81
Od: Pt wrz 18, 2009 21:19

Post » Wto lip 18, 2017 19:53 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

To retriever. W dodatku wodolubny. :wink:
Te psy selekcjonowano latami do przynoszenia upolowanego ptactwa wodnego.
Ale oczywiście cudownie, że opiekun zauważył tonące zwierzę, kazał psu je przynieść i odwołał w odpowiednim momencie.

btw. wyraźnie widać, że wyniesiony na brzeg malec próbuje uciec, ale pies wtedy staruje mu z zębami do szyi.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23791
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto lip 18, 2017 22:57 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Arwilla pisze:On go upolował...

Zaaportował. :wink:

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro lip 19, 2017 6:43 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Koniczynka47 pisze:
Arwilla pisze:On go upolował...

Zaaportował. :wink:


Racja. Jak kaczkę ;)

Arwilla

Avatar użytkownika
 
Posty: 81
Od: Pt wrz 18, 2009 21:19

Post » Śro lip 19, 2017 8:43 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Podobny filmik był kiedyś z łabędziami "karmiącymi" ryby - łabędzie brały w dziób suchą karmę z pojemnika i zanurzały go w wodzie gdzie kłębiły się ryby. Świat oszalał ;) Jakie mądre ptaki - karmią swoim jedzeniem ryby.
A w rzeczywistości łabędzie miały ryby gdzieś - karmiły je przypadkowo - one chciały namoczyć pokarm by go móc połknąć :)
No ale fajnie to wyglądało :)

Rozczulającą scenę opieki zwierzęcia nad drugim miałam w domu mojego brata. Miał ogromnego owczarka niemieckiego, nieco zwichrowanego emocjonalnie bo pierwsze 9 miesięcy swojego życia siedział w klatce. Bywał agresywny i pobudliwy.
Mój brat znalazł kiedyś maleńkie, kilkutygodniowe, niewidome kocię.
Zaryzykował i puścił go na mieszkanie - malutkie wtedy. Amant, naprawdę olbrzymi owczarek zapałał do kociaka niesamowitą miłością (mógłby go połknać jednym gryzem), wyczuł momentalnie niepełnosprawność kociaka, chodził w jakiś dziwaczny sposób z rozmysłem stawiając każdą łapę by kociaka nie rozdeptać - bo zabiłby go na miejscu, poruszał się tak zawsze gdy nie widział gdzie jest Krecik.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lip 19, 2017 11:13 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Instynkt łowiecki, aport.....
Wy tak poważnie?
Czy nie macie własnych zwierząt? Nie widzicie ich uczuć? Wszystko trzeba sprowadzić do argumentacji rozumowej?

Ja mam bandę kotów. Każdego dnia obserwuję ich przyjaźń, zazdrość, empatię. Widzę jak one, podobnie jak ten psiak z filmiku, próbują podnosić mordkami przyjaciela jeszcze nie oprzytomniałego po narkozie. Jak biegną na pomoc gdy żałośnie zapiszczy z bólu towarzysz. Jak stary kocur tuli i myje osierocone kocięta. Jak całują mnie z niezwykłą czułością, jak liżą moje ręce wyciągnięte w ich stronę.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 19, 2017 11:18 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Praksedo, obserwuję zwierzaki. Są fantastyczne.
Pomagają sobie, są wyczulone na dyskomfort swoich towarzyszy.

Co nie zmienia faktu, ze pies na filmie aportuje z wody, a potem usiłuje przytrzymać zdobycz za gardło, gdy ta próbuje uciec.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23791
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro lip 19, 2017 11:26 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

ana pisze:Praksedo, obserwuję zwierzaki. Są fantastyczne.
Pomagają sobie, są wyczulone na dyskomfort swoich towarzyszy.

Co nie zmienia faktu, ze pies na filmie aportuje z wody, a potem usiłuje przytrzymać zdobycz za gardło, gdy ta próbuje uciec.


Ja nie widzę, by jelonek próbował uciec (ledwo dycha), ani trzymania za gardło. Psiak go dotyka pyskiem w różne miejsca. Próbuje podnosić.

Cóż widzimy to zupełnie inaczej.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 19, 2017 13:02 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

ana pisze:Praksedo, obserwuję zwierzaki. Są fantastyczne.
Pomagają sobie, są wyczulone na dyskomfort swoich towarzyszy.

Co nie zmienia faktu, ze pies na filmie aportuje z wody, a potem usiłuje przytrzymać zdobycz za gardło, gdy ta próbuje uciec.


Dokładnie tak.

Praksedo - widzisz to, co chcesz widzieć a nie to co naprawdę dzieje się na tym filmie.

Jeśli chodzi o nietypowe zachowania zwierząt to lepszy przykład masz tutaj:
https://youtu.be/sj0kRMbyk_Y
Kot atakuje psa... Możliwe że broni dziecka... a może ma gdzieś kocięta... bo gdzieś wyczytałam że to była kotka, a kotki często stają w obronie młodych, nawet gdy nie mają szans w starciu z przeciwnikiem. To sama natura. Instynkt.

Pies z filmu aportuje zdobycz.
Łabędzie wspomniane przez Blue nie karmią ryb... a inny pies z popularnego filmiku nie polewa ryby wodą aby ją ocalić tylko zakopuje "pokarm"...
https://youtu.be/4Cq9-zX4f2s

Blue - coś jest w tych owczarkach bo u nas była identyczna sytuacja ... mój jeszcze nasze kocię nosił w zębach... oczywiście również nadzwyczaj delikatnie...
Mialam tez kocura, który "wykarmił" dwa kocięta własną piersią...piersiami w sumie
Kładł się a one ssały jego sutki, mietosząc go łapkami.
Kocięta zaspokajały potrzebę bliskości a staremu draniowi było przyjemnie

Arwilla

Avatar użytkownika
 
Posty: 81
Od: Pt wrz 18, 2009 21:19

Post » Śro lip 19, 2017 14:03 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Prakseda pisze:
Ja nie widzę, by jelonek próbował uciec (ledwo dycha), ani trzymania za gardło. Psiak go dotyka pyskiem w różne miejsca. Próbuje podnosić.

Cóż widzimy to zupełnie inaczej.


Ledwo dycha (lub instynktownie wpada w otępienie) - ale w pewnym momencie sie zrywa do ucieczki co niesamowicie psa ekscytuje - choć sam nie do końca wie co ma z tą ekscytacją zrobić.
Pies na filmie robi to co robią koty z upolowaną zdobyczą gdy nie są zbyt głodne lub nie mają zamiaru jej zjeść. Też ją szturchają nosem, popychaja, skłaniając do wstania i próby ucieczki.
Zwierzęta bywa że wykazują się niesamowitymi i wspaniałymi zachowaniami wobec obcych zwierząt, ludzi - gdy ci potrzebują pomocy.
Ale naprawdę - też uważam że w tym wypadku pies nie miał w zamyśle uratowania biednego jelonka - choć udało się osiągnąć taki efekt (mam nadzieję) dzięki predyspozycjom psa i kontroli nad nim jego właściciela.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lip 19, 2017 14:09 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

A jak uzasadnisz wydarzenie (jest taki film w necie), gdzie jednego z dwóch bezdomnych psów potrąca na autostradzie samochód. I drugi ściąga rannego przyjaciela z jezdni na pobocze lawirując między samochodami?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lip 19, 2017 14:45 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Ale przecież rozmawiamy o filmiku który podlinkowałaś w pierwszym poście.
Jak napisałam w swojej wypowiedzi - zwierzęta potrafią dokonywać naprawdę niesamowitych rzeczy same z własnej woli, z własnej potrzeby, czasem wbrew nawet instynktowi i zwierzęcemu "zdrowemu rozsądkowi". Absolutnie tego nie neguję - a wręcz sama byłam świadkiem gdy moja osobista świnka morska uratowała mojego psa który prawie się udusił i gdyby prosiak nie narobił rabanu, nie latał z pokoju do pokoju z dzikim kwikiem ewidentnie wołając nas na ratunek to Łatka zakończyłaby żywot marnie 10 lat wcześniej.
Ale warto umieć rozróżnić te sytuacje.
Zachowanie psa na filmiku było jego naturalnym zachowaniem - super że udało mu się jelonka uratować wykorzystując wrodzone umiejętności i instynkt psa - ale nie było to duzo bardziej niesamowite niż znalezienie zaginionego dziecka w lesie przez psa tropiącego.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lip 19, 2017 17:45 Re: Pies ratuje jelonka (WP)

Prakseda pisze:Instynkt łowiecki, aport.....
Wy tak poważnie?
Czy nie macie własnych zwierząt? Nie widzicie ich uczuć? Wszystko trzeba sprowadzić do argumentacji rozumowej?


Poważnie. Bez histerycznej egzaltacji, która wyrządza zwierzętom więcej szkody, niż pożytku, zwłaszcza w płytkim wydaniu "hamerykańskim".

Mam własne zwierzęta, w tym psa, który jest układany do ratownictwa wodnego.
I zapewniam Cię, że nie wyciąga ludzi z wody z dobroci serca by biedacy nie utoneli, tylko dlatego, że sprawia mu frajdę taki rodzaj "zabawy".
Psy ratownicze, policyjne, a nawet pasterskie czy przewodników niewidomych układa się bazując na instynkcie polowania.
Jasne, że w przypadku psów ratowniczych są to łowy na zabawkę, nie na człowieka, który jest tylko sposobem na zdobycie zabawki.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BrianrHife, Google [Bot], Zeeni i 237 gości