Strona 37 z 44

Re: Pięć kociaków. Balbina i Czarnamatka w DS,trójca w DT..

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 19:56
przez ser_Kociątko
Majka dała najlepszy popis :D :D

Żeby tylko się tam szybko zaaklimatyzował to będzie super :)

Kciuki potrzebne na wtorek/środę! Ale nadal cisza w temacie, co by nie zapeszać !

Re: Pięć kociaków. Balbina i Czarnamatka w DS,trójca w DT..

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 20:01
przez wilber
Patrząc na Majkę wygląda jakby zeżarła jakiegoś anioła :strach:

Kciukasy są mocne bardzo i jeszcze mocniejsze :ok: :ok: :ok: :ok:
Za aklimatyzację Borowika też czymamy z kotamy :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Pięć kociaków. Balbina i Czarnamatka w DS,trójca w DT..

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 21:55
przez ser_Kociątko
Trzeba by znowu zmienić tytuł wątku ;)

Hahahhaha anioła zjadła no padnę :ryk: :ryk: :ryk:

Re: 5 kociaków.Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 22:14
przez MalgWroclaw
Dziecko biedne, bo ciężkie życie ma, skoro wstaje tak wcześnie, swoją drogą.
Najważniejsze, że jet dobrym człowiekiem.

Re: 5 kociaków.Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 22:19
przez ser_Kociątko
Dzięki za zmianę tytułu :)
Ale ta dziewczynka sama wstaje, bo chce, a nie że ktoś jej każe.

Re: 5 kociaków.Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 22:19
przez MalgWroclaw
ser_Kociątko pisze:Dzięki za zmianę tytułu :)
Ale ta dziewczynka sama wstaje, bo chce, a nie że ktoś jej każe.

Na pewno! Ale jej współczuję.

Re: 5 kociaków.Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 22:25
przez wilber
Prosz....
Strasznie zapchany już ten tytuł :mrgreen:

Wieści od Czarnej Matki (Lulu) mam na bieżąco, zdjęcia, naprawdę fajnie trafiła.
Od Kamy-Balbiny też, duży kot z niej wyrósł, podobno jest bardzo mądra. :lol:
Najmniej wieści mam od Chrupka i już się martwię, czy wszystko ok., jakoś tak się niepokoję irracjonalnie.
Wiem, że nie każdy tak ma, żeby co drugi dzień słać fotoserię, ale już kombinuję jak się wprosić na wizytę.

edit. w DT nie wlazło... :?
Coś bez sensu zmieniłam ten tytuł. Ale chciałam tak spersonalizować, żeby nie było, że jakieś bezimienne.

Re: 5 kociaków.Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 22:33
przez ser_Kociątko
Może zmaż że 5 kociaków?
I wtedy: Balbi, CzarnaM,Chrupek, Borowik w DS. Dwójka w DT, Wąsik czy coś w ten deseń :D

Może napisz jutro sms do Chrupka? :) Ale jak nie piszą tzn że wszystko pewnie OK :)

Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

PostNapisane: Nie lis 12, 2017 22:40
przez wilber
Mazałam.
Napisałam dzisiaj sms do Chrupkowego domu, ale na razie bez odpowiedzi.
Do wszystkich dzisiaj napisałam, tak kontrolnie :twisted:
Nie sądzę, żeby coś było nie tak, ale mam jakiś taki lękowy dzień

edit. A Wąsik jest w deseń :mrgreen: , status Wąsika nieznany, wolę się na razie w to nie zagłębiać :roll:

Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

PostNapisane: Pon lis 13, 2017 1:10
przez milva b
wilber, a co z mamą grzybiarzy? Nie zaglądam do tego wątku regularnie i chyba mi umknęło. Mama nadal na wsi? czy odłowiona i wykastrowana?

Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

PostNapisane: Pon lis 13, 2017 17:27
przez ser_Kociątko
Są wieści z domku Borowikowego.
Skorzystał już bezbłędnie z kuwety, ale nie chce jeść niestety. Pan się bardzo martwi, mam nadzieję, że zje, bo też się zaczynam stresować. Ale mówią, że dają mu czas:)
Pies zareagował bardzo pozytywnie, trochę go polizał i pozwala mu spać na swoim legowisku :)

Kciuki za jedzonko potrzebne

Pozwolę sobie odpowiedzieć na post Milvy.
Wilber będzie albo w tym tygodniu łapać albo w przyszłym na sterylkę, ale na pewno w tym miesiącu pojedzie na zabieg i wróci po sterylce na tą wieś.

Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

PostNapisane: Wto lis 14, 2017 11:26
przez wilber
Kurcze blade :( , niech chłopak je.
Borowiczku, jedz malutki.

Dzięki Kociątko za wyprzedzenie w odpowiedzi :P
Trochę teraz czasowo nie wyrabiam, właśnie przyjechałam z materiałami i jadę dalej, wczoraj do domu wróciłam o 22 30.
Kończymy sezon wyjazdowy na ten rok i jest mnóstwo jeszcze do zrobienia na koniec.
Chyba pojadę po nią już specjalnie, jak mi się praca zluzuje. Z właścicielką już rozmawiałam.
Gorzej, że fundacja, gdzie miałam obiecany zabieg nie ma już pieniędzy.
Odesłali mnie do innej na razie czekam na odpowiedź, czy pokryją koszty. Ja już nie dam rady, jeszcze Wąsik mi został do drugiego szczepienia i sterylizacji.
Musze załatwić jakieś dofinansowanie.
Mam nadzieję, że poprzednią fakturę za sterylizację Czarnej Matki pokryli, bo wetka zapomniała i później wysyłała, jak nie to będę musiała zapłacić.

Wieści od Chrupka są, wszystko w porządku, w tym tygodniu prawdopodobnie straci klejnoty.
Wiem, że nie wszyscy mają ochotę na częste utrzymywanie kontaktu, ale przy Chrupku to ja bym chciała, no ale..... :roll:

Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

PostNapisane: Wto lis 14, 2017 17:50
przez ser_Kociątko
Dzisiaj zjadł! Zjadł całą puchę Animondy 200gram! Jest miodzio!

Tosiek dzisiaj oszalał!!!!!

Wyszliśmy z Ł na zakupy, wracamy a tubki od past Smilli na środku pokoju...
Ta "świnia" otworzyła sobie szafkę, przegryzła na pół tubki i wyżarła prawie całą zawartość...
Teraz mamy biegunkę na 2 kilometry.... i wymioty.

W razie W, no to jakoś się zrzucimy ;)

Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

PostNapisane: Wto lis 14, 2017 22:53
przez Baltimoore
Za Borowika :ok: :ok:

Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

PostNapisane: Śro lis 15, 2017 0:05
przez wilber
Borowik ufffffffffffffff :ok:

Tosiek, to zmyślna bestyjka, moje kiedyś też dokonały włamu do kociej szuflady i też skończyło się problemami gastrycznymi :roll: .

Na razie nie mam odpowiedzi w kwestii sterylizacji, ale myślę, że nie powinno być problemu z dofinansowaniem. W tym tygodniu odpada, nie dam rady. W przyszłym i tak będę pewnie jeszcze jeździć sprzątać :? , to ją zabiorę przy okazji.
Po zabiegu przetrzymam w pracowni i odwiozę.
Zaklinam los, żeby okazała się wredna, półdzika i żebyśmy obydwie nie mogły się doczekać, kiedy ją odwiozę :|
Wąsik czuje się u mnie doskonale, niestety :twisted: , wyciągnęłam wszystkie zabawki, więc oczywiście mam je wszystkie pod nogami i zwiększoną ilość myszy w łóżku.
Trzyletnia kanapa chyba właśnie dożywa swoich dni. Trzy zaczęły, czwarta da jej radę.