Szóstka... I kolejny :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 26, 2017 13:09 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Majka to skociała sunia?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lis 26, 2017 13:10 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Dokładnie tak :)
ser_Kociątko
 

Post » Nie lis 26, 2017 13:11 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

to wiadomo, jak tam weszła. Jak kot :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lis 26, 2017 13:13 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

:D Ale to dosyć wysoka szafka, jak ona tam wskoczyła - brak mi pomysłu
Zejść już nie zeszła, musieliśmy ją ściągać :ryk: :ryk:
ser_Kociątko
 

Post » Pon lis 27, 2017 20:59 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Piękne zdjęcia :1luvu:
Majunia :1luvu: , kurde, gdybym miała miejsce i możliwości, to bym Ci ją ukradła, nawet z jej charakterem szkudnika.
Nie wiem, czy jeszcze kiedyś będę mogła mieć psa, pewnie nie, nie przy obecnym stylu życia, ale brakuje mi, kiedyś byłam psiarą pełną gębą.
A u mnie mini lazaret, jakiś wirus i wszystkie koty chyrlają i prychają, nawet Wąsa dopadło. :?
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pon lis 27, 2017 22:16 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

mów kiedy i bierz :ryk: :ryk:
ser_Kociątko
 

Post » Wto lis 28, 2017 0:01 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Nie do moich warunków :cry: ech...., chyba, żeby się dało Maję zmniejszyć do rozmiarów ratlerka :twisted:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lis 28, 2017 0:06 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Pomyślimy nad tym, może zacznę od zmniejszania racji żywieniowych? :ryk: :ryk:
A potem ją skompresujemy rarem :D
ser_Kociątko
 

Post » Wto lis 28, 2017 0:18 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Grunt, to mieć dobry plan :D
Może jeszcze mów do niej maleństwo i tak troszkę ugniataj od góry :twisted:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lis 28, 2017 17:52 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Koźlarek i Tosiek/Kubuś zaszczepieni.
Koźlarek się popisał pogryzł wetkę i mnie. Skończyło się na torbie iniekcyjnej.
Fryderyk antybiotyk... ech.
Kocyk dzisiaj wyruszył w drogę :)
ser_Kociątko
 

Post » Wto lis 28, 2017 22:41 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Szczęśliwej podróży kocyku :mrgreen:

Z Koźlarka to buńczuczny grzybek, siedział w torbie, jak farsz w pierogu.
A taka to, wydawałoby się, pierdoła kocia :strach:

Dobrze, że już po.
Fryderyczek biedny, kominek niestety jest jakimś zagrożeniem dla nieuważnych, albo myślących inaczej kotków.
Moje się numiały, po czasie i na własnej skórze, że to bywa gorące. Teraz wchodzą na fotel obok i wąchają powietrze, jak czują ciepło, to nie wskakują na blat kominka.
W lecie, jak kominek nieczynny, to blat jest etapem w drodze na regał.
Wąsik też dzisiaj odwiedził gabinet, dostała jednak antybiotyk, bo chyrchla i wymiotowała w nocy.
Jakiś wirus przylazł, bo wszystkie takie same objawy, tylko nasilenie inne.
Od Krówcieja się zaczęło, ból gardła i wymioty, stan ostry, osiem dni na antybiotyku, przeszło.
Grubas przechodzi takie rzeczy dość lekko (tfu, tfu), jemu wystarczy podać coś na odporność i zdrowieje. Może ilość wirusów rozkłada mu się na masę i wtedy one nie maja szans :twisted: .
Pruszynek trochę gorzej, ale też się obędzie bez wyciągania armat. Dzień, dwa dłużej, ale też przechodzi. Mała długo była zdrowa, już myślałam, że ja w ogóle ominie, ale jednak nie.
Przy czym źle się nie czuje, je i szaleje, gorączki nie ma, ale jednak to kociątko jeszcze, boję się, żeby chyrchlanie się w coś poważniejszego nie rozwinęło, więc potuptaliśmy po leki.
Na szczęście to jakaś lekka franca niezbyt kłopotliwa i już idzie sobie precz.

Jutro jadę na wieś, trzymać proszę kciuki, żebym z matką wróciła. i żeby już bez przygód było.

P.S.
Transporter muszę kupić, a właściwie dwa, mały i duży.
Jakieś solidne, sprawdzone a niedrogie ? :wink:
A może ktoś ma do sprzedania kratkę od transportera, guliwer chyba.
Gdzie w ogóle można dokupić kratki ?
Mam taki dla Grubasa, duży solidny, jest ok jeszcze, tylko właśnie to zamykatko sprężynowe na kratce się zepsuło, tego się nie da naprawić. Musze dokupić albo kratkę, albo niestety nowy transporter.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto lis 28, 2017 23:14 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

transporterów guliwerów jak psów, mnóstwo różnych. Trudno powiedzieć, co masz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 29, 2017 0:57 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Sama nie wiem, co mam, bo go dostałam kiedyś, z dawien dawna.
Fajny, wygodny, duży, Grubas się spoko mieści a to niełatwe :twisted:
Pewnie prościej niż kratkę będzie kupić nowy.
Wąs po jednej dawce antybiotyku już ozdrowiała cudownie i roznosi dom.
Nowa super zabawa, Wąs wchodzi do reklamówki a ja muszę nią majtać, reklamówką z Wąsem znaczy się.
I uwielbia filcokulki, trza wyciągnąć furminator i porobić nowe.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Śro lis 29, 2017 8:18 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

... a zepsuty transporter może służyć za domowe schowanko
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 29, 2017 14:21 Re: Balbi,CzarnaM,Chrupek,Borowik w DS. Dwójka w DT..

Witam się na wątku :D

ser_Kociątko pisze:Dzisiaj zjadł! Zjadł całą puchę Animondy 200gram! Jest miodzio!

Tosiek dzisiaj oszalał!!!!!

Wyszliśmy z Ł na zakupy, wracamy a tubki od past Smilli na środku pokoju...
Ta "świnia" otworzyła sobie szafkę, przegryzła na pół tubki i wyżarła prawie całą zawartość...
Teraz mamy biegunkę na 2 kilometry.... i wymioty.

W razie W, no to jakoś się zrzucimy ;)

Ładnego urwisa mi szykujesz :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 171 gości