Szóstka... I kolejny :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 14, 2017 7:05 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Tak z ciekawości zapytam: ile przykładowo macie kotów u siebie w domu? Ja mam 4, a od tygodnia leczymy chorego kociego znajdka. Kociak pewnie zostanie u nas, bo walka o jego zdrowie i życie była trudna. Chyba będzie wymagał specjalistycznej karmy. Pytam o ilość kotów, bo mój mąż zaczyna mi już dokuczać, że mamy za dużo. Jak się pokłócimy, to straszy mnie sanepidem. Co wy na to?

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Pt lip 14, 2017 7:27 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Bruna pisze:Tak z ciekawości zapytam: ile przykładowo macie kotów u siebie w domu? Ja mam 4, a od tygodnia leczymy chorego kociego znajdka. Kociak pewnie zostanie u nas, bo walka o jego zdrowie i życie była trudna. Chyba będzie wymagał specjalistycznej karmy. Pytam o ilość kotów, bo mój mąż zaczyna mi już dokuczać, że mamy za dużo. Jak się pokłócimy, to straszy mnie sanepidem. Co wy na to?

Pitoli głupoty i...kocha jak swoje. Mój tak ma.
Jeśteśmy DT . Serdecznie zapraszam na wątek- Kotów tymczasowych nie liczę (by sobie nerwów nie zszargać bo adopcje stoją) ale mamy sporo. Dzięki "ludzkim ludziom". Swoje to Angel, Rudolf, Bianka, Tami, Mila, Żwirek. Wszystko to koty zniesione. Ale nie tylko przeze mnie. Choć ja jestem głównym "dostawcą" . Zajmuję się kotami wolno żyjącymi. Córka i mąż mają zakoceniu swój udział. Kilka dni temu TZ zniósł 3-4 tygodniowego malca znalezionego na łące. Klatka stoi w...pokoju. Bo nie było gdzie grata postawić. Wszak nie zostawi na umarcie tylko dlatego ,że trudno jest. A jest. Wszystkie koty , nadające się do adopcji idą na swoje. Tak musi być. Inaczej się nie da. Choć strach jest i serce boli. Czasem długo czekają na domy. Bo dom musi byż najlepszy. Dlatego tak trzepię ochotników by zapewnić naszym futerkom jak najlepszą i nabezpieczniejszą przyszłość.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55373
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lip 14, 2017 8:15 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Staram się aby to był liczba jednocyfrowa. Aktualnie mam 5 dorosłych i dla nich już domów nie szukam plus 4 maluchy. Trzy dorosłe wychodzą regularnie na dwór. Maksymalnie w styczniu tego roku miałam 13. Jak jest dużo kotów to one też się z tym źle czują i np zaczynają sikać, mi tak załatwiły telewizor i monitor. Poza tym trudno je resocjalizować, oswajać. Batman u mnie ciągle dziczy a jego brat oddany do domy gdzie była tylko jedna kotka natychmiast stał się kotem nakolankowym. Poza tym przyjmując nowe koty potrzebny jest lokal na kwarantannę. W tamtym roku ktoś przywlókł kokcydia inny gardzie i wszystkie musiały być odrobaczane kilkukrotnie. Zwłaszcza kokcydiów trudno się pozbyć. Od syna na gwiazdkę dostałam torbę z napisem "z kotami jest jak z piwem, nie kończy się na jednym".
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt lip 14, 2017 8:23 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

bardzo przepraszam dyskutantki, ale rozmywa się główny temat wątku. Rozmowy o ilości kotów proponuję przenieść
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 14, 2017 8:42 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Przepraszam, to ja jestem sprawczynią całego zamieszania. Oczywiście, że najważniejszy jest los tych kociaków. Skupmy się na tym. Jeszcze raz przepraszam, a forumowiczkom b. dziękuję za odpowiedzi. Uspokoiłyście mnie.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Pt lip 14, 2017 9:02 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

MalgWroclaw pisze:bardzo przepraszam dyskutantki, ale rozmywa się główny temat wątku. Rozmowy o ilości kotów proponuję przenieść

Masz rację Małgosiu oczywistą. Choć z drugiej strony ktoś przeczyta może te dwa posty, zerknie po mieszkaniu i "szarpnie" się z pomocą dla tych bied. :wink: Nigdy nic nie wiadomo.
Kciuki wielkie by DT się znalazł.

Może w tytule zaznaczyć, że koszty poniesie "łapacz". Często pieniądze są tym wielkim wstrzymywaczem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55373
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lip 14, 2017 9:36 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

PW Wilber
ser_Kociątko
 

Post » Pt lip 14, 2017 14:26 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Ja przez znajomą znajomej mam namiar na pewną panią, która chciała wziąć na DT kociątko znalezione pod firmą znajomej.
Jednak kotek ten znalazł DS u kogo innego. Mogę dać numer telefonu do tej pani na PW. Znajoma już wysłała jej wiadomość przez fejsa z pytaniem czy weźmie kociaki i czekamy na odpowiedź.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 14, 2017 15:45 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Ja je wezmę na DT, jeśli nie uda się z fundacją - ustalamy wszystko z Wilber już :)
ser_Kociątko
 

Post » Pt lip 14, 2017 17:23 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Ludzie jesteście wielcy :201494
Ogromnie dziękuję wszystkim, którzy jakkolwiek chcieli pomóc. :201494
Od rana byłam w kontakcie z fundacjami. Poznańska fundacja NaszeZoo bardzo się zaangażowała w szukanie i przed chwilą dostałam informację, że jest DT dla maluchów.
Jeżeli jutro się złapią to dwa, trzy dni będą u mnie potem się przeprowadzą do DT.
Zadeklarowałam, że będę pomagać DT w utrzymaniu maluchów i w ogłaszaniu.

Szczególne podziękowania dla milva b :1luvu:
ser_Kociatko bardzo Ci jestem wdzięczna za chęć dania DT. Jakby nic się nie znalazło na miejscu, to... poszłybyśmy na kawę :wink: :1luvu:
W tej chwili trudno powiedzieć jaki jest ich stan zdrowia i jakiej pomocy weterynaryjnej będą potrzebowały, ogólnie ich stan jest kiepski. Już tak myślałam, że zanim je do Ciebie powiozę, to żeby wcześniej ogarnąć je trochę zdrowotnie.
Na razie mam deklarację domu tu na miejscu, jak się jeszcze sprawy potoczą, kto to wie.
Najważniejsze teraz to je złapać i za to proszę morze kciuków i dobrych myśli.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1272
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pt lip 14, 2017 17:29 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Jasne kciuki wielkie! W razie czego jestem do dyspozycji :)
ser_Kociątko
 

Post » Pt lip 14, 2017 17:34 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Teraz " tylko " złapać.
Kciuki :ok:
W transporter włóż na sam koniec żarcie. I ścieżka delikatna. Jak wejdą to zamknąć jednocześnie szybko stawiając w pionie. Transporter musi być dobrze zaparty by nie przesunął się podczas zamykania.
Tak łapie gdy klatki nie mam. Głupiutkie, głodne maluszki winny wejść.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55373
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lip 14, 2017 18:40 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

A one matki nie mają?
ser_Kociątko
 

Post » Pt lip 14, 2017 19:06 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Prawdopodobnie matką tych kociaków jest kocica mieszkająca w stodole, nie jest ani karmiona, ani wpuszczana do domu. Typowy wiejski kot, jest bo jest, nie wypędzają, bo w stodole się przyda, myszy łapie. Z tego co wiem jest oswojona.
Myślę, żeby ją też złapać i wysterylizować, bo za chwile będzie powtórka. Nie widziałam jej teraz, na posesji jej nie było, ona przeskoczy przez płot i wyjdzie i coś upoluje, maluchy nie.
Sadzę, że już ich nie karmi, dlatego są takie głodne.
Trudno się w takich miejscach robi wywiad, bo jak się pytam o koty, to patrzą na mnie jak na ćwierć mózga, który chce się dowiedzieć kiedy ostatnio ufo lądowało.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1272
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pt lip 14, 2017 19:08 Re: DT na cito. Dwa kociaki umieraja z głodu.

Spróbuj z tą sterylką matki, bo za chwilę problem się znów powtórzy :(

Nam się takie podejście nie mieści w głowach, a dla wiejskich bezmózgowców to full wypas dla kota. :x
ser_Kociątko
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 688 gości