Kociątko nie może się wypróżnić -Murzynek pozdrawia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 11, 2017 9:50 Kociątko nie może się wypróżnić -Murzynek pozdrawia

W czwartek znalezliśmy kociątko ok. 7- 8 tygodniowe. Oczy kompletnie zaropiałe, straszne wychudzenie i czerwony "bąbel" po ogonkiem. Oczy od razu przemyte i zakropione gentamycyną. Na drugi dzień wizyta u weterynarza - ten bąbel to wypadnięty odbyt. Lekarz próbował umieścić go tam, gdzie być powinien, jednakże ze względu na dużą opuchliznę próba się nie powiodła. Kociakowi założył szwy. Sobota i niedziela minęłą w miarę spokojnie. Oczy są leczone, kotek zaczął jeść tylko pozostał problem wypróżniania. Kotek pomimo własnych wysiłków nie może się wypróżnić. Wczoraj tj. na trzeci dzień po zabiegu byliśmy u weta, ten przeciął jeden szew, przemył i oczyścił odbyt. Dodatkowo przepisał syrop Lactulosum - 0,5 dwa razy dziennie. Dziś kot czuje się gorzej, nie je, jest osowiały i dalej nie może się wypróżnić. Po południ jedziemy do innego lekarza, aby ocenił stan kotka. Kotek do tej pory jadł gotowane mięsko drobiowe, w tym serduszka, twarożek ze śmietanką i to wszystko. Może ktoś miał podobny przypadek i coś doradzi?
Ostatnio edytowano Pt sie 25, 2017 12:56 przez Bruna, łącznie edytowano 5 razy

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Wto lip 11, 2017 10:02 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Kocię może umrzeć!
Nie zwlekaj z natychmiastową wizytą u doświadczonego lekarza!
Na wypróżnienie można podać parafinę. Uważnie ,by nie zalać płuc kota!

W jakim mieście mieszkasz?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lip 11, 2017 10:03 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Nie jestem w stanie nic doradzić, poza tym, żeby pojechać do weta, który może zrobić dokładną diagnostykę i ma do tego aparaturę. To brzmi bardzo poważnie.

lilian08

 
Posty: 298
Od: Wto gru 04, 2012 20:08

Post » Wto lip 11, 2017 11:20 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Mieszkam w małym miasteczku w zachodniopomorskim. Nasz miejscowy wet jest na urlopie, ale może to i dobrze, bo on nie robi żadnej diagnostyki. Od piątki z kociątkiem jezdzimy do Choszczna tj. ok. 40 km ode mnie. Tamtejszy wet wydaje się, że wie co robi. Jednakże żadnych badań nie wykonywał typu usg czy rtg. Wiem, że sytuacja jest b. poważna i teraz to będzie tylko już walka o życie kotka. Dlatego też mąż zwolnił się dziś z pracy i gna ze Szczecina. Na godz. 15 jesteśmy umówieni w Czaplinku. Trochę znamy tamtejszego weta i wiemy, że na pewno robi od ręki wszystkie badania. Takie są uroki mieszkania na prowincji. Odezwę się po powrocie.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Wto lip 11, 2017 11:30 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Może przydałby się tu chirurg.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lip 11, 2017 11:36 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Odezwij się koniecznie. Oby Wam się udało ...

lilian08

 
Posty: 298
Od: Wto gru 04, 2012 20:08

Post » Wto lip 11, 2017 11:53 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Weterynarz w Czaplinku wykonuje różne zabiegi chirurgiczne i robi pełną diagnostykę. Kilka lat temu leczyliśmy u niego psa z cukrzycą. Oby nie było za póxno. Siedzę jak na szpilkach, a głowy mi mało nie rozsadzi. Odezwę się na pewno, bez względu na finał sprawy.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Wto lip 11, 2017 12:24 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

trzymam kciuki za kociaczka
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Wto lip 11, 2017 13:31 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Tez miałam w tym roku tj mam nadal kociaka który nie mógł się wypróżnić 3 dni, dostawał kroplówki i parafinę, no ale poza tym że był zabiedzony, odwodniony szkilecik to odbyt mu nie wypadał, a i tak bardzo płakał jak w końcu 4 dnia zrobił kupkę. Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto lip 11, 2017 13:47 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Ciepłe myśli dla Was i szczęścia życzę kociątku
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 11, 2017 16:11 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lip 11, 2017 16:29 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Kotek żyje. Trafił we właściwe ręce i we właściwym czasie. Pierwszy wet postawił b. złą diagnozę. To nie było wypadnięcie odbytu, tylko długotrwałe zatwardzenie spowodowało obrzęk. Całkowicie niepotrzebne były szwy. Wręcz doprowadziły do rozwoju bakterii paciorkowca, jeszcze większe zatkanie ujścia i gorączkę. Pierwszy wet zabiłby kociaka. Ten z Czaplinka zrobił rtg kotu, wyczyścił jelitka, zaopatrzył co trzeba, podał antybiotyk i dał nam specjalistyczne jedzonko na najbliższe dni. Kotek jeszcze podsypia, ale teraz to już z górki. Jutro jedziemy na wizytę kontrolną. Całość dzisiejszej wyprawy ratunkowej kosztowała nas 180 zł. Bardzo dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Jeszcze o kotku napiszę.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Wto lip 11, 2017 16:46 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Uffff, dobrze, że skończyło się szczęśliwie. Jak już będą siły to pokaż kociaka - szczęśliwca światu <3
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 11, 2017 17:07 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

super :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Wto lip 11, 2017 17:14 Re: Kociątko nie może się wypróżnić - pilne

Co za konował! Podaj go do sądu wet. i każ mu pokryć koszty obecnego leczenia i odwracania skutków jego terapii. I przestrzegaj przed nim okolicznych właścicieli zwierząt.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości