Re: Ślepaczki po raz X ! Jest już kalendarz na 2021r :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 07, 2017 11:06 Re: Ślepaczki po raz X!

jerzykowka pisze:Ta szóstka maluszków powyżej, jeszcze jeden malec z warszawskiej ulicy (zgłoszony poprzez miau) i agresywna, okaleczająca opiekunkę (sic!) trzyletnia niewidoma Fraszka, którą po kolejnym ataku Pani postanowiła poddać eutanazji lub zanieść na Paluch :( Ta ósemka trafiła do nas w przeciągu ostatnich sześciu dni. Wszystkim mocne kciuki się przydadzą!!!!! :1luvu:

Dziękujemy, że jesteście z nami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Jak również każdy wpłacony grosik :)

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Pt lip 07, 2017 11:49 Re: Ślepaczki po raz X!

ewa_mrau pisze:jerzykowka, mogę teraz zadzwonić? :smokin:

Tak :D , chwilowo łatwiej mnie telefonicznie złapać aniżeli inną drogą, za co bardzo przepraszam :oops:
---
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan


Post » Pt lip 14, 2017 9:10 Re: Ślepaczki po raz X!

Wpadłam do Was po poradę.
Od wczoraj na tymczasie mam taka małą dziewczynkę
Obrazek

Jedno oczko zamglone, drugie jak na zdjęciu.
Obecnie dostaje do oczu Tobrex i Cornelgel i dodatkowo unidox.
Chciałabym ją skonsultować z jakimś dobrym okulistą. Czy możecie mi doradzić jakiegoś z Łodzi ?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lip 14, 2017 11:11 Re: Ślepaczki po raz X!

pyma pisze:Wpadłam do Was po poradę.
Od wczoraj na tymczasie mam taka małą dziewczynkę
Obrazek

Jedno oczko zamglone, drugie jak na zdjęciu.
Obecnie dostaje do oczu Tobrex i Cornelgel i dodatkowo unidox.
Chciałabym ją skonsultować z jakimś dobrym okulistą. Czy możecie mi doradzić jakiegoś z Łodzi ?


Pani dr Katarzyna Szulc
http://okulista.design-it.pl/

Śliczna panienka z tej Twojej podopiecznej! :1luvu: Jak ma na imię?
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Pt lip 14, 2017 11:34 Re: Ślepaczki po raz X!

Klub Ślepaczkowy pisze:
pyma pisze:Wpadłam do Was po poradę.
Od wczoraj na tymczasie mam taka małą dziewczynkę
Obrazek

Jedno oczko zamglone, drugie jak na zdjęciu.
Obecnie dostaje do oczu Tobrex i Cornelgel i dodatkowo unidox.
Chciałabym ją skonsultować z jakimś dobrym okulistą. Czy możecie mi doradzić jakiegoś z Łodzi ?


Pani dr Katarzyna Szulc
http://okulista.design-it.pl/

Śliczna panienka z tej Twojej podopiecznej! :1luvu: Jak ma na imię?

Zojka :D a może znacie kogoś jeszcze, bo ja z panią Katarzyną Szulc nie mam dobrych doświadczeń :?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lip 14, 2017 12:08 Re: Ślepaczki po raz X!

pyma pisze:[...] a może znacie kogoś jeszcze,[...]

okulistką wprawdzie nie jest, ale parę lat temu uporała się z koszmarnymi ślepiami u moich kociaków - z powodzeniem!
dr Joanna Wagner, Trop, ul. Strażacka 11
tel. 42 646 0702

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 17, 2017 7:08 Re: Ślepaczki po raz X!

dziękuję :)
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro lip 19, 2017 12:18 Re: Ślepaczki po raz X!

Lisek vel Wasilij znalazł się w tragicznej sytuacji - traci dom tymczasowy :( Wczoraj dostaliśmy lakoniczną informację, że ze względu na zawirowania losu opiekunów, dłużej kocio zostać u nich nie może. :( Spędził tam wiele miesięcy, ale w tym czasie nikt go nie pokochał:( Lisek ma na nosku czarne serduszko, cóż za ironia losu! Przecież w Jego życiu serca nie było nigdy. Najpierw, prawdopodobnie, utrata domu, tułaczka uliczna, choroba oka, która pozostawiła na szczęście tylko delikatne zbliznowacenie, a potem życie w DT w oczekiwaniu na cud. Mamy nadzieję, że Lisek nie czuł tego, że nie jest u siebie, ale my wszyscy to wiedzieliśmy i powoli traciliśmy nadzieję, że ktoś wreszcie pokocha tego cudnego, spokojnego i schorowanego króweczka. Tak, schorowanego - cukrzyca, to właśnie przekleństwo Liska :( Zabiera mu zdrowie, ale i szanse. Bo któż chciałby zająć się kotem, któremu codziennie trzeba mierzyć poziom cukru we krwi (przy pomocy glukometru), któremu trzeba dwa razy dziennie podawać zastrzyk insuliny, którego trzeba troskliwie obserwować i co jakiś czas wybrać się do lekarza weterynarii by sprawdzić jak zmęczony cukrzyk się trzyma, zrobić kontrolne badania krwi etc.
Lisek znalazł wirtualną mamę, która co miesiąc wspiera Jego leczenie, ale niestety jest bardzo daleko od Polski i zająć się nim osobiście nie może. Ma też nas, japaczy, ale nasze domy tymczasowe pękają w szwach, o spokoju można w nich tylko pomarzyć :( A właśnie spokoju i czułej troski Lisek bardzo potrzebuje. Często miewa słabszy apetyt, więc trzeba namawiać go do jedzenia, podsuwać różne zdrowe przysmaki, by Lis miał siły na walkę z chorobą. W dotychczasowym domu tymczasowym miał tylko jedną kocią towarzyszkę i te kwestie nie stanowiły problemu. Teraz przed nim perspektywa życia w wielozakoconym DT, skąd wszyscy wyruszają do swoich własnych rodzin, do którego ciągle przybywają nowe sieroty... Nie wiemy jak i czy w ogóle Lisek to zniesie. Czy zniesie to jego serduszko. Nie to na nosku, a to, które trzyma go przy życiu...
Czy zdarzy się cud i znajdzie się ktoś gotów podarować Liskowi dom tymczasowy, w którym będzie kochany i otoczony spokojem oraz troskliwą opieką? O dom stały nawet nie pytamy, przecież ogłoszenie wisi na naszej stronie już niemalże rok :(
Obiecujemy wszelką pomoc finansową (utrzymanie, leczenie etc) i merytoryczną osobie, której serce jest na tyle wielkie i szalone, że postanowiłaby jednak dać szansę tej opuszczonej przez los chudzinie...
Kontakt: tel. 500383928, e-mail: japaczesercem@gmail.com

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Śro lip 19, 2017 12:38 Re: Ślepaczki po raz X!-Cukrzycowy Lisek pilnie szuka DT!

Przykre... :cry:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 19, 2017 13:01 Re: Ślepaczki po raz X!-Cukrzycowy Lisek pilnie szuka DT!

Śliczny Lisek. Pomocy dla niego.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3714
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw lip 20, 2017 8:30 Re: Ślepaczki po raz X!-Cukrzycowy Lisek pilnie szuka DT!

Może ktoś się zakocha w tym serduszku na nosku...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Czw lip 20, 2017 10:46 Re: Ślepaczki po raz X!-Cukrzycowy Lisek pilnie szuka DT!

Tak kolorowo w jednym z naszych DT:

"Dzień dobry, ptaszki!"
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Czw lip 20, 2017 11:33 Re: Ślepaczki po raz X!-Cukrzycowy Lisek pilnie szuka DT!

I jeszcze jedna osłoda dnia -witamy nowego Klubowicza Lucjana :1luvu:
wtenczas pisze:Lilka: Mam brata, tak mówi Duża. Jeszcze go nie widziałam bo trzymają go w sypialni i nie wolno mi tam chodzić. Miał na imię Pirat, miał bo Duża mówi,że taki facet nie może może mieć tak na imię , gada do niego Lucjan. Przyjechał ze stolicy wczoraj. Miesiąc mieszkał w klatce w lecznicy, bo go oddali. Adoptowali i oddali. Bo sikał a mieli białe podłogi. Nie kumam tego, Duża mówi,że mi wytłumaczy. Kiedyś. Ma dwa lata i jest czarny. I oczko ma biedne.
Obrazek


wtenczas pisze:Lucjan został wyłapany z bratem na terenie warszawskiego Monaru , brata nie udało się uratować. Pirat trafił do kliniki, został wyleczony, wykastrowany i znalazł dom, szybko jednak z tego domu wrócił do lecznicowej klatki bo sikał. Wyszło,że ma struwity i mimo tłumaczeń,że po wyleczeniu będzie funkcjonował normalnie, Pani stwierdziła,że ona ma białe podłogi i nie może pozwolić, żeby się zniszczyły...
Siedział tam Pirat, nikt o niego nie pytał, gasł...
W sobotę rano , dzień po odejściu Beni, spojrzeliśmy na smutną, zagubioną Lilkę i decyzja była szybka, musimy jej znaleźć towarzystwo. Nie myślałam jednak ,że tak szybko się to potoczy. Zadzwoniła moja koleżanka Dominika z pytaniem jak się trzymamy. Opowiedziałam jej o reakcji Lilki i o tym,że to będzie straszne jak zacznę przeglądać ogłoszenia potrzebujących kotów. Jak wybrać kiedy wszystkie chcą mieć dom. Zapytała jaki to ma być kot. No jaki ? - w wieku Lilki, może być z chorym oczkiem ale nie całkiem ślepaczek bo Lilka go zje, taki, którego nikt nie chce...
Za godzinę zadzwoniła - mam dla ciebie kota, wysyłam zdjęcie.
No i stało się. Ruszyła maszyna. Umieściła post z prośbą o transport, reszta znajomych z naszej FB grupy wielbicieli kotów rosyjskich wyczuła,że to o nas chodzi. Agnieszka i jej mąż Marcin z Łodzi wzięli wolne w poniedziałek i pojechali po niego do Warszawy do lecznicy a potem do nas.
No i jest teraz taki czarny rusek, jak wielu zresztą na tej naszej ruskiej grupie " Koty Rosyjskie i Przyjaciele" . Trzeba tylko spojrzeć w odpowiedni sposób :)
Jest bardzo miziasty, tylko jeszcze nieśmiały, chowa się za łóżko. Trudno się jednak dziwić, mieć dom na chwilę, poczuć szczęście i znowu wrócić do klatki.
Będziemy ze spokojem działać. Dostanie tyle czasu ile będzie potrzebował.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Czw lip 20, 2017 13:34 Re: Ślepaczki po raz X!-Cukrzycowy Lisek pilnie szuka DT!

Lucjan bardzo dziękuje za przyjęcie do zacnego grona <3
Obrazek
Obrazek
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AGdansk, elmas, Google [Bot], Sisi111 i 317 gości