Re: Ślepaczki po raz X ! Jest już kalendarz na 2021r :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 08, 2018 11:25 Re: Ślepaczki po raz X ! - Seniorek (*) Szarlotka <3

Śliczna Szarlotka :)


A ja nieśmiało nadmienię, że Jednooczek ma zaplanowany zabieg na 05.06.2018 r. Już teraz przyzwyczajam go do klatki łapki. Dostaje w niej jedzenie (zablokowana, żeby się nie zamknęła i nie wystraszyła kota).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro maja 09, 2018 7:34 Re: Ślepaczki po raz X ! - Seniorek (*) Szarlotka <3

Stomachari pisze:Śliczna Szarlotka :)


A ja nieśmiało nadmienię, że Jednooczek ma zaplanowany zabieg na 05.06.2018 r. Już teraz przyzwyczajam go do klatki łapki. Dostaje w niej jedzenie (zablokowana, żeby się nie zamknęła i nie wystraszyła kota).

Trzymam kciuki!

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Śro maja 09, 2018 10:46 Re: Ślepaczki po raz X ! - Seniorek (*) Szarlotka <3

FElunia pisze:
Stomachari pisze:Śliczna Szarlotka :)


A ja nieśmiało nadmienię, że Jednooczek ma zaplanowany zabieg na 05.06.2018 r. Już teraz przyzwyczajam go do klatki łapki. Dostaje w niej jedzenie (zablokowana, żeby się nie zamknęła i nie wystraszyła kota).

Trzymam kciuki!



i my nieustajaco trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 14, 2018 20:15 Re: Ślepaczki po raz X ! - Seniorek (*) Szarlotka <3

Kochani Paczacze, dzisiaj pokażemy Wam dwa koty, które trafiły pod naszą opiekę w tę sobotę (kolejne dwa trafiły w niedzielę i dwa wcześniej, w tygodniu. Ponieważ dzieje się tak dużo nie nadążamy pisać Wam o tym. Przepraszamy bardzo!).
Pierwszy to Fado❤, kocurek że Schroniska w Choszcznie. Wiedzieliśmy, że nie widzi lub niedowidzi i że ma katar. Niestety okazało się, że chłopak jest bardzo wyniszczony:( Chudy bardzo, apatyczny, z bolesnością tyłu oraz sierścią matowa i brzydką, odwodniony i słaby strasznie :(
Do tego schroniska trafił dwa tygodnie wcześniej, od listopada tkwił w innym, które niewiele dla niego zrobiło, nawet nie zauważyło problemu ze wzrokiem... :( Wspaniali wolontariusze <3 oraz pracownicy <3 Schroniska w Choszcznie przejęli Fado i szukali dla niego ratunku. Stąd nasza sobotnia wyprawa z Poznania pod cudnego ślepka.
Badanie oczek wykazało zapalenie błony naczyniowej i wynikające z niego trwałe zmiany. Ten stan zapalny niestety wynikać musi że zmian ogólnoustrojowych, najprawdopodobniej wirusowych - Fiv, FeLV, FIP albo toksoplazmoza. Będą przeprowadzone badania PCR w laboratorium IDEXX. Mamy nadzieję, że wieści nie okażą się tragiczne! Poza tym Fado ma obolałe rzepki w tylnych łapkach, prawdopodobnie po wypadku.
Bardzo jest grzeczny, spokojny i kochany!
Kciuki za Fado potrzebne baaardzo!!!!!!

Ruszając w drogę powrotną otrzymaliśmy zgłoszenie z podpoznańskiego Radojewa. Wystarczyło jedno spojrzenie na przysłane zdjęcie i już wiedziałyśmy, że pędzimy prosto tam!!!
Zabrałyśmy kocura, Romka i pojechałyśmy do kliniki całodobowej po ratunek.
Zarówno Fado, jak i Romuś musieli zostać w szpitalu :(
Na ostatnim zdjęciu widać Romusia - foto drastyczne :( Jemu poświęcamy osobny post.

Info z wczoraj: "Obaj z Romkiem dostają kroplowki dozylne oraz leki. Wet prowadzący już po dyżurze, mam dzwonić jutro przed południem. Lekarz dyżurny powiedział, że chłopaki grzecznie i spokojnie sobie śpią właśnie.
Mieliśmy szczęście, że udało nam.sie wczoraj wcisnąć do weta, który zajmuje się w tej lecznicy okulistyką i ma niezbędny sprzęt."

A tu kilka słów o zapaleniu błony naczyniowej.
http://weterynarz-okulista.blogspot.com ... 0.html?m=1

A to Romuś <3, zabrany w drodze ze Schroniska w Choszcznie, skąd zabraliśmy Fado. Nasza wolontariuszka Magda, która prowadziła samochód gnała do Radojewa jak na skrzydłach!!!!!!!

Pozwolimy sobie przedstawić Romcia cytując wpis wolontariuszki na naszym fundacyjnym forum.
"Romek ❤ wielki, kastrowany kocur z podpoznańskiego Radojewa.
Musiał mieć kiedyś dom, bo nieprawdopodobny z niego przytulak. Strzelał mi baranki tą wielką raną na głowie i wcale nie zważał na ból. Mruczał obłędnie i wywracał do góry brzuch.
Niewyobrażalnie musiał cierpieć, od dawna...
Zdjęcia RTG pokazały brak nacieków na kościach i brak przerzutów. To daje nadzieję, że to nie nowotwór złośliwy, a długotrwały stan zapalny ziarninowy (?), nie pamiętam dokładnie nazwy, bo zmęczenie i emocje były ogromne. Czekamy na wyniki cytologii.
Roman musiał zostać w szpitalu. Wet wstępnie ocenil, ze na minimum 5 dni. Wymaga leków przeciwbólowych, przeciwświądowych, całej masy badań. Opatrywania rany. Ten guz jest tak wielki, że zupełnie zasłania oko, ale ono jest. Drugie, widoczne jest troszkę zmienione, ale widzi.
Dziękuję losowi i człowiekowi, który poprosił nas o pomoc!!! Romek już nigdy nie będzie cierpiał bólu i bezdomności!!!!!!
Trudno mi wyjść z szoku, nigdy jeszcze nie widziałam czegoś takiego. Zaciskajmy kciuki za Romka!!!!! Dzisiaj mam nadzieję na nowe informacje od weta. Jak tylko czegoś się dowiem, dam znać!!!!!!!"

Kochani, bardzo prosimy o kciuki, ciepłe myśli i o wsparcie!!!
Jedyna całodobowa klinika weterynaryjna w Poznaniu zapewnia Romkowi i Fado najlepszą opiekę, niestety ta opieka jest szalenie kosztowna. Zrobimy wszystko, by odmienić życie tych bied!!!!! Najważniejsze jest jednak uratowanie życia i ta walka teraz trwa. Dzięki zdjęciom RTG naprawdę wierzymy, że to nie złośliwy rak i że wszystko będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeżeli ktoś mógłby i zechciałby wspomóc Romka to będziemy wdzięczni szalenie!!!!!!!!!!!!! Z góry dziękujemy, bo wiemy, że wspólnymi silami uda nam się pomóc!!!!!!!!!!!!!!
Pozwalamy sobie zorganizować zbiórkę na leczenie Romana.

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujemyromusia

Fado
Obrazek

Romuś
Obrazek[/url]
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Pon maja 14, 2018 20:38 Re: Ślepaczki po raz X ! - Fado i Romuś

Straszne, zwłaszcza ta gigantyczna rana...
Za kocurki :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon maja 14, 2018 20:41 Re: Ślepaczki po raz X ! - Fado i Romuś

mocno zaciskam za was kocurki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4806
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 15, 2018 19:56 Re: Ślepaczki po raz X ! - Fado i Romuś

Jeśli komuś sprawia przyjemność bieganie lub truchtanie, to serdecznie zapraszam na bieg wirtualny https://www.facebook.com/events/588741181478028, z którego dochód zostanie przeznaczony, na kociaki, które znajdują się pod opieką Fundacji "Ja Pacze Sercem".

Prócz biegu na 3 km i/lub (bo można zapisać się na oba ;) ja tak zrobiłam) 7km jest również rajd rowerowy 14 km.
Gdyby ktoś miał pytania lub problemy, to śmiało pytajcie tu lub na facebooku :)

Za ukończenie biegu lub rajdu rowerowego jest pamiątka w postaci przepięknego medalu. Projekt medali został wykonany przez wspaniałą i utalentowaną Gosię Kulik (https://www.facebook.com/kulikgosia/).

Obrazek

Penny

Avatar użytkownika
 
Posty: 88
Od: Nie paź 16, 2011 0:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 18, 2018 15:13 Re: Ślepaczki po raz X ! - Fado i Romuś

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Takie oto wełnianki powstały z podarowanej przez Kinnię włóczki <3 , zapraszam
do zakupu na fb -dla ślepaczków :-)

https://www.facebook.com/groups/858587644310332/

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob maja 19, 2018 17:57 Re: Ślepaczki po raz X ! - Fado i Romuś

Drodzy Paczacze, dziś przedstawiamy Wam niewidomego Marcela ❤, który został znaleziony przez dobrego człowieka ❤ w gminie Ząbki pod Warszawą. Kotek był bardzo wycieńczony, pewnie długo borykał się z głodem :( Trafił do szpitala, a stamtąd wprost do naszego domu tymczasowego.
Jeszcze w szpitalu okazało się, że ma delikatnie podwyższone parametry nerkowe. Mamy nadzieję, że kroplówki, leki i odpowiednia dieta sprawią, że kreatynina wróci do normy! Najważniejsze, że Marcelek czuje się dobrze, apetyt ma imponujący i już niczym nie musi się martwić!!! Jest przekochany, przecudowny!!!!!!❤
Paczajcie jaki z niego słodki chłopak
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Nie maja 20, 2018 21:02 Re: Ślepaczki po raz X ! - Marcel

Za Marcela :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon maja 21, 2018 13:39 Re: Ślepaczki po raz X ! - Marcel

zapraszam serdecznie na bazarek dla ślepaczków :D viewtopic.php?f=20&t=185166

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 22, 2018 15:42 Re: Ślepaczki po raz X ! - Marcel

Paczacze Drodzy!!!
Nasz ukochany Romuś <3 od wczoraj już nie w klinice całodobowej, ale nadal w szpitalu. Tym razem pod troskliwą opieką naszej zaprzyjaźnionej lek. wet. Patrycji Sawińskiej <3, skąd wyruszy w drogę do Warszawy, gdzie czeka nasz dom tymczasowy oraz specjaliści, których zapewne będzie potrzebował. Nadal czekamy na wyniki cytologii, ale wiele wskazuje jednak na to, że mamy do czynienia z nowotworem:( Prawdopodobnie trzeba będzie pobrać wycinek na histopat, bo sama cytologia może nie przynieść ostatecznej odpowiedzi.
Romek musi nosić ogromny kołnierz, by nie rozdrapywać swojej wielkiej rany. W związku z tym trudno mu jeść, ale przy odpowiednich staraniach można ten problem rozwiązać.
Jest bardzo, bardzo kochany i mamy nadzieję, że przed nim jeszcze mnóstwo szczęśliwych chwil. Dzisiaj powtórka badań krwi, które poprzednio pokazały słabo regeneratywną niedokrwistość. Być może miało to związek z obfitym krwawieniem :( Teraz muszą być lepsze!!!!!!!!!!!!!!!!
Prosimy o mooooocne kciuki za naszego Romusia!!!!!!!! <3
I dziękujemy Wam <3 z całego serca, za to, że wspierając finansowo ratujecie go wspólnie z nami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A to nasz Roman Piroman <3 - rozpala wszystkie serca...

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Wto maja 22, 2018 21:45 Re: Ślepaczki po raz X ! - Marcel

Biedny kocurek... Kciukam :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 24, 2018 8:18 Re: Ślepaczki po raz X ! - Marcel

No to się zaczyna... Choć przecież już się zaczęło...
Maluszek przyniesiony do lecznicy SKVet we Wrocławiu (z którą współpracujemy <3), podrzucony starszej pani...
Oczywiście zabieramy go do naszego wrocławskiego domu tymczasowego i przygotowujemy do enukleacji gałek ocznych, choć jeszcze z całych sił spróbujemy uratować te niewidzące oczka. To znaczy lekarze spróbują :)
Cudaczek, <3 bo takie ten siedmiotygodniowy okruszek dostał imię, jest tak cudownym stworzonkiem, że aż zatyka dech! Wycierpiał niemało, a jednak przykleja się do człowieka i wciska to swoje drobne ciałko z całych sił w tulące go ramiona <3
Cudaczek prosi o ciepłe myśli i przesyła Wam swoje słodkie, niemowlęce całuski!!! <3

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Czw maja 24, 2018 10:35 Re: Ślepaczki po raz X ! - Marcel

Klub Ślepaczkowy pisze:Paczacze Drodzy!!!
Nasz ukochany Romuś <3 od wczoraj już nie w klinice całodobowej, ale nadal w szpitalu. Tym razem pod troskliwą opieką naszej zaprzyjaźnionej lek. wet. Patrycji Sawińskiej <3, skąd wyruszy w drogę do Warszawy, gdzie czeka nasz dom tymczasowy oraz specjaliści, których zapewne będzie potrzebował. Nadal czekamy na wyniki cytologii, ale wiele wskazuje jednak na to, że mamy do czynienia z nowotworem:( Prawdopodobnie trzeba będzie pobrać wycinek na histopat, bo sama cytologia może nie przynieść ostatecznej odpowiedzi.
Romek musi nosić ogromny kołnierz, by nie rozdrapywać swojej wielkiej rany. W związku z tym trudno mu jeść, ale przy odpowiednich staraniach można ten problem rozwiązać.
Jest bardzo, bardzo kochany i mamy nadzieję, że przed nim jeszcze mnóstwo szczęśliwych chwil. Dzisiaj powtórka badań krwi, które poprzednio pokazały słabo regeneratywną niedokrwistość. Być może miało to związek z obfitym krwawieniem :( Teraz muszą być lepsze!!!!!!!!!!!!!!!!
Prosimy o mooooocne kciuki za naszego Romusia!!!!!!!! <3
I dziękujemy Wam <3 z całego serca, za to, że wspierając finansowo ratujecie go wspólnie z nami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A to nasz Roman Piroman <3 - rozpala wszystkie serca...

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek


Zgłosiłam Romusia do Funduszu Onkologicznego :arrow: viewtopic.php?f=56&t=169971
<3

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: LimLim i 200 gości