Kocia bida z chorymi oczkami

[milva b]

dziewczynka
Ale możesz zrobić lepsze zdjęcie, bez lampy, postaw kociaka na stole tak by światło dzienne padało na pupę i tylko podnieś ogon

[Bastet]

Mnie się zdaje, że jajek to tu nie widać

[tynka719]

ej, zgłupiałam

[Bastet]

No bo co takie zdjęcia dajesz

[Marzenia11]

Co powiedział okulista?

[rysiowaasia]

Zdjęcie kiepskie, ale ja obstawiam chłopaka

[tynka719]

Co powiedział okulista?

Okulista powiedział, że niestety oczka nie do uratowania. Oczy są pęknięte, z jednego coś sie wylało. Mamy nowe krople, walczymy teraz o to, żeby oczy doszły do takiego stanu, że nie trzeba będzie ich usuwać. Być może jednym tylko oczkiem Mela będzie odróżniać dzień od nocy. Bardzo pilnie potrzebny DT albo DS. Kociak może u mnie zostać do następnego piątku niestety...
Mój starszak, mojaa Julka wczoraj wymiotowała dwa razy (raz rano, raz wieczorem). Troszkę ją przegłodziłam, dzisiaj dostała jedzonko - zainteresowanie żadne, a jest to bardzo żarta kotka. Wymieniłam jedzonko na inne, pomyślałam, że może to jej nie odpowiada. Podeszła do miseczki, powąchała, dwa razy dziabnęła i koniec. Jutro weterynarz. Czy możliwe jest, że od malucha przynieśliśmy coś na ubraniach, co jej zaszkodziło? Ręce zawsze dokładnie myjemy i dezynfekujemy po kontakcie z malcem.

[Bastet]

Julian jest na bieżąco szczepiona?

[tynka719]

Piszę co mam w książeczce. Pierwsze szczepienie miała 19.07.2016 drugie 16.08.2016 a trzecie jest przed nami, w książeczce mam wpisane, że będzie je mieć w październiku 2017

[Bastet]

Sprawdź, czy nie ma na języku nadżerek. Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, to calici, no i pp też powoduje totalną niechęć do jedzenia - ale ona przecież była szczepiona.

[jerzykowka]

Co powiedział okulista?

Okulista powiedział, że niestety oczka nie do uratowania. Oczy są pęknięte, z jednego coś sie wylało. Mamy nowe krople, walczymy teraz o to, żeby oczy doszły do takiego stanu, że nie trzeba będzie ich usuwać. Być może jednym tylko oczkiem Mela będzie odróżniać dzień od nocy. Bardzo pilnie potrzebny DT albo DS. Kociak może u mnie zostać do następnego piątku niestety...
Mój starszak, mojaa Julka wczoraj wymiotowała dwa razy (raz rano, raz wieczorem). Troszkę ją przegłodziłam, dzisiaj dostała jedzonko - zainteresowanie żadne, a jest to bardzo żarta kotka. Wymieniłam jedzonko na inne, pomyślałam, że może to jej nie odpowiada. Podeszła do miseczki, powąchała, dwa razy dziabnęła i koniec. Jutro weterynarz. Czy możliwe jest, że od malucha przynieśliśmy coś na ubraniach, co jej zaszkodziło? Ręce zawsze dokładnie myjemy i dezynfekujemy po kontakcie z malcem.

Przepraszam, ale muszę sprostować: kociak jest pod opieką Ja Pacze Sercem i w przyszłym tygodniu przeprowadza się do naszego DT, gdyż Państwo się przeprowadzacie. Wszystko już umówione, więc prosiłabym o nie wprowadzanie w błąd . Choć oczywiście zawsze poszukujemy nowych DT, bo są na wagę złota!!!

Kciuki za zdrowie koteczki!!!

[tynka719]

Przepraszam, ale muszę sprostować: kociak jest pod opieką Ja Pacze Sercem i w przyszłym tygodniu przeprowadza się do naszego DT, gdyż Państwo się przeprowadzacie. Wszystko już umówione, więc prosiłabym o nie wprowadzanie w błąd . Choć oczywiście zawsze poszukujemy nowych DT, bo są na wagę złota!!!

Kciuki za zdrowie koteczki!!!

Tak, dokladnie tak. Zmeczenie. Stres. I zly dobor slow. Przepraszam za wprowadzanie w blad.