Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 23, 2017 22:46 Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Moja 11 miesieczna kotka dostała drugą dawkę szczepionki (muszę doczytać nazwę) na koci katar i inne podstawowe.
Niby zdrowa, (na oko, wet oglądał przy drugim szczepieniu), je, mizia się, mruczy, ale jest jakby połową siebie jeśli chodzi o energię. Może to zabrzmi dziwnie, ale ma...mniej bystre oczy.
Jednocześnie zaczęła wychodzić, więc mąż mówi, że może już jej energia nie rozpiera... ale ja coś czuję, że to nie o to chodzi.
Czy tak może być po szczepieniu?
Nie podoba mi się coś.
Bardzo byłam rozdarta jeśli chodzi o szczepienia, ale po przeczytaniu wątku o panleukopenii podjęłam decyzję...

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt cze 23, 2017 22:57 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Ofelia pisze:Moja 11 miesieczna kotka...
Jednocześnie zaczęła wychodzić

Wychodzić na dwór? Pod opieką, czy bez? A czy jest wysterylizowana?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 23, 2017 23:00 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Tak, po szczepieniu kot moze być trochę osowiały. Ale obserwuj ją.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 24, 2017 7:24 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Kiedy było szczepienie po którym kotka poczuła się gorzej?
Bo dzień dwa kot może być trochę osowiały, nawet czasem mocno ścięty i obolały.

Jeśli ten stan trwa dłużej - koniecznie trzeba wyjaśnić sprawę bo czasem szczepienie uaktywnia lub nasila różne dolegliwości - to kop w układ immunologiczny i bywa że uaktywniają się choroby wirusowe których wcześniej kotka była nosicielką (kotka miała testy na FeLV i FIV?), bywa też że uaktywniają się lub nasilają choroby autoimmunologiczne.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob cze 24, 2017 10:13 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

nie odpowiedzalas na pytanie.
czy wykastrowana skoro wychodzi?

a ja mam kolejne czy skoro wychodzi na wscieklizne zaszczepiona?
I na bialaczke?
no i czy ma czipa w razie gdyby sie zgubila?
pytam, poniewaz to nie szczepionka moze byc powodem innego zachowania kotki, a brak kastracji.
niekastrowana a wychodzaca poza ciaza moze wszelkie inne chorobska sobie przywlec np. felv, fiv, wscieklizna...
nie rozumiem, czemu sIe boisz tylko Panleukopenii a tego wszystkiego innego NIE.

ps. po szczepieniu moze zle sie czuc i wg mojej wiedzy to przez 2 tyg po szczepienu kot nie powinien wychodzic (chyba, ze pod kontrola, krociutki spacer na siusiu z dala od innych zwierzat) - powinien miec tzw kwarantanne.
przynajmniej moj wet tak zaleca. czy to kot czy pies wsio rawno.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Sob cze 24, 2017 10:55 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Bez indoktrynacji proszę. Spójrzcie na mój staż ;)
Jest wysterylizowana, zachipowana, na wściekliznę i białaczkę szczepić nie zamierzam ani na ten temat dyskutować. Na temat wychodzenia również.

farcikot, jak miałam odpowiedzieć skoro jeszcze nie byłam na forum ;) meliska :)

Blue, tak miała testy i oczywiście badania krwi przed sterylką.
Co radzisz badać?
Ona taka "inna" jest po pierwszym szczepieniu. To nie jest tak, ze jest ewidentnie chora. Po prostu jest inna. Spokojniejsza. Mniej bystra.

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob cze 24, 2017 11:01 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Ofelia pisze:Bez indoktrynacji proszę. Spójrzcie na mój staż ;)
Jest wysterylizowana, zachipowana, na wściekliznę i białaczkę szczepić nie zamierzam ani na ten temat dyskutować. Na temat wychodzenia również.

farcikot, jak miałam odpowiedzieć skoro jeszcze nie byłam na forum ;) meliska :)

Blue, tak miała testy i oczywiście badania krwi przed sterylką.
Co radzisz badać?
Ona taka "inna" jest po pierwszym szczepieniu. To nie jest tak, ze jest ewidentnie chora. Po prostu jest inna. Spokojniejsza. Mniej bystra.

ale inne pytanie Ci zadała Blue - ile dni minęło od tego szczepienia?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob cze 24, 2017 11:17 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Ofelia pisze:Co radzisz badać?
Ona taka "inna" jest po pierwszym szczepieniu. To nie jest tak, ze jest ewidentnie chora. Po prostu jest inna. Spokojniejsza. Mniej bystra.


Zrobiłabym jej morfologię, rozmaz manualny, kreatyninę, mocznik, enzymy wątrobowe, omacałabym węzły chłonne, gdyby się udało - zbadałabym mocz.
Taka długotrwała zmiana zachowania po szczepieniu nie jest normalna. Możliwe że wybiegana na dworze kotka w domu jest mniej aktywna i chętna do zabawy - ale warto się upewnić.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob cze 24, 2017 11:40 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

"staż" o niczym nie świadczy
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob cze 24, 2017 11:42 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Ofelia pisze:Bez indoktrynacji proszę. Spójrzcie na mój staż ;)
Jest wysterylizowana, zachipowana, na wściekliznę i białaczkę szczepić nie zamierzam ani na ten temat dyskutować. Na temat wychodzenia również.



a co to za roznca jaki masz staz - wazne co w glowie sie ma, a nie jaki staz na forum
nie chcesz nie szczep -moze staz za maly jeszcze masz skoro do szczepien u wychodzacego kota, ani dyskusji na te temat jeszcze nie "doroslas"?

Kot ma farta, ze w ogole zostal zaszczepiony? Rozumiem.

Ja jestem za tym, zeby odgornie nakazano szczepic wychodzace koty na wscieklizne tak jak psy. Kot naprawde od psa niczym sie nie rozni pod tym wzgledem.
Ale nie chcesz to nie - ustawowego obowiazku jeszcze nie ma - nie musisz skoro sie nie poczuwasz dla dobra swego kota i ogolu.


______________________________________________--
Autorka postu dostała tygodniowego bana za obrażanie współdyskutantów ( reg 2.e)N/K

viewtopic.php?p=11805830#p11805830
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Sob cze 24, 2017 21:44 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

FarciKot pisze:
Ofelia pisze:Bez indoktrynacji proszę. Spójrzcie na mój staż ;)
Jest wysterylizowana, zachipowana, na wściekliznę i białaczkę szczepić nie zamierzam ani na ten temat dyskutować. Na temat wychodzenia również.



a co to za roznca jaki masz staz - wazne co w glowie sie ma, a nie jaki staz na forum
nie chcesz nie szczep -moze staz za maly jeszcze masz skoro do szczepien u wychodzacego kota, ani dyskusji na te temat jeszcze nie "doroslas"?

Kot ma farta, ze w ogole zostal zaszczepiony? Rozumiem.

Ja jestem za tym, zeby odgornie nakazano szczepic wychodzace koty na wscieklizne tak jak psy. Kot naprawde od psa niczym sie nie rozni pod tym wzgledem.
Ale nie chcesz to nie - ustawowego obowiazku jeszcze nie ma - nie musisz skoro sie nie poczuwasz dla dobra swego kota i ogolu.


Czy temat wątku brzmiał: zapraszam wszystkie mądrale świata, żeby powiedziały mi jaka ze mnie nieodpowiedzialna idiotka i że ich decyzje są lepsze od moich decyzji? Nie? właśnie. Odpowiadam na to tylko raz: nie mam nastu lat i nie życzę sobie, żeby osoba, która mnie nie zna, kota nie zna, wypowiadała się na temat moich, dorosłych, decyzji. To bardzo polskie jest, wiem, uważać, ze ma się prawo do opieprzania każdego, kto podejmuje decyzje inne niż Twoje. Przydałoby się trochę pokory i szacunku do innych i ich decyzji. Ja nie zamierzam się wypowiadać na temat tego co myślę o szczepieniach na wściekliznę i białaczkę, bo zakładam, ze każdy tu jest inteligentny, dorosły i podejmuje decyzje w oparciu o własne przemyślenia i dostępną wiedzę.
Jeśli masz coś do powiedzenia na temat, o który pytam: chętnie wysłucham. Jeśli nie, znajdź proszę kogoś innego do znęcania się (tudzież wyładowywania życiowych frustracji). Mi na to szkoda czasu i nerwów.
Więcej na ten temat się nie zamierzam wypowiadać. I cokolwiek napiszesz, nie odpowiem, więc Twojego czasu również szkoda :)


Blue pisze:
Ofelia pisze:Co radzisz badać?
Ona taka "inna" jest po pierwszym szczepieniu. To nie jest tak, ze jest ewidentnie chora. Po prostu jest inna. Spokojniejsza. Mniej bystra.


Zrobiłabym jej morfologię, rozmaz manualny, kreatyninę, mocznik, enzymy wątrobowe, omacałabym węzły chłonne, gdyby się udało - zbadałabym mocz.
Taka długotrwała zmiana zachowania po szczepieniu nie jest normalna. Możliwe że wybiegana na dworze kotka w domu jest mniej aktywna i chętna do zabawy - ale warto się upewnić.


Zrobię, dzięki :)
Jeszcze jedna rzecz się zdarzyła w tym czasie. Zakraplałam ją olejkami eterycznymi (takimi specjalnie dla kotów) przeciw kleszczom. Myślisz, że tu się mogło coś wydarzyć?

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob cze 24, 2017 21:47 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Czy temat wątku brzmiał: zapraszam wszystkie mądrale świata, żeby powiedziały mi jaka ze mnie nieodpowiedzialna idiotka i że ich decyzje są lepsze od moich decyzji? Nie? właśnie. Odpowiadam na to tylko raz: nie mam nastu lat i nie życzę sobie, żeby osoba, która mnie nie zna, kota nie zna, wypowiadała się na temat moich, dorosłych, decyzji.
I taki post zniechęca kompletnie do pomocy. Forumowicze z tzw. stażem powinni wiedzieć, jak pisać, żeby nie brzmiało nieprzyjemnie i napastliwie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 25, 2017 0:16 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

MalgWroclaw pisze:I taki post zniechęca kompletnie do pomocy. Forumowicze z tzw. stażem powinni wiedzieć, jak pisać, żeby nie brzmiało nieprzyjemnie i napastliwie.


A ja się trochę Ofelii nie dziwię - bo zadała konkretne pytanie a nie wszystkie odpowiedzi były w miłym tonie czy na temat.

Taki np. komentarz:

FarciKot pisze:nie chcesz nie szczep -moze staz za maly jeszcze masz skoro do szczepien u wychodzacego kota, ani dyskusji na te temat jeszcze nie "doroslas"?
- nie jest zbyt przyjazny i skłaniający do dyskusji.

Akurat jeśli chodzi o szczepienia - ja również nie jestem hurraoptymistką i widzę ich pewne wady oraz zagrożenia, a decyzję o szczepieniu (na co, kiedy i czy w ogóle) uzależniam od konkretnej sytuacji.
I zdradzę po cichu - mój Miś jest niezaszczepiony i taki pozostanie po kres dni swoich, Podobnie jak Skierka (zaszczepiona raz w życiu) a Sówka nadal nie zaszczepiona - zrobię to najwcześniej za miesiąc a może później, pozostałe koty szczepię raz na sporo lat. I jest to wynik moich przemyśleń, decyzji oraz odpowiedzialności za nie. Nie byłabym zbyt szczęśliwa gdybym napisała - co sądzicie o nowej karmie na rynku? a wątek toczyłby się wokół moich idiotycznych decyzji i to w nieco oziębłym tonie.

Bardzo długi staż na forum (od dnia jego powstania) to ogrom czasu na wzięcie z niego tego co się wziąć chciało i mogło. Ofelia wyraźnie napisała że nie chce dyskutować na temat słuszności rodzaju szczepień jakie zdecydowała się podać ani swojej decyzji na temat wychodzenia kotki.
Jestem pewna że o koteczkę dba jak najlepiej potrafi a jej decyzje wynikają z takich a nie innych przemyśleń a nie zaniedbań czy braku wiedzy.
Mi jest pewnie łatwiej w to wierzyć bo Ofelię znam i do końca życia jestem jej dłużniczką jako że ma spory udział w tym że mój mąż jest moim mężem ;), no i w końcu mamy taki sam staż na forum :twisted:

Ofelio -co do olejków - to nie sądzę, ale możesz mi napisać co to ma w składzie?

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie cze 25, 2017 6:37 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

Na szczęście jest Blue
:ok:
Blue, zachowujesz rozsądek, jak zwykle. Dziękuję Ci.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 25, 2017 6:53 Re: Kot mi się zmienił po szczepieniu...

MalgWroclaw pisze:Blue, zachowujesz rozsądek, jak zwykle.


No, staram się jak mogę choć różnie z tym bywa :)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Fayerka, kuba93l, qumka i 292 gości