Prawdopodobnie FIP. Rezygnacja z dokocenia:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 08, 2017 11:50 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Dziąsła są lekko różowe, po kroplówkach płyn w jamie brzusznej się powiększa, więc jest ściągany i tak w kółko. Nie mam już siły, Miszka nie chce jeść już nawet przez strzykawkę, zaciska pysk i wszystko leci bokiem. Pyszczek ma tak wychudzony, że nie jestem w stanie złapać za fałd skórny, by wsunąć strzykawkę....Unidox podajemy i kłuję go sterydem + probiotyk.

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Wto sie 08, 2017 12:00 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

A czy kotka dostaje coś na wątrobę? Mój przy hemobartonelli miał straszne wyniki wątrobowe, powiększone stukrotnie, gdyby nie codzienne kroplówki z baterią leków i Ornipural, nie dałby rady.
Płyn się zbiera przy uszkodzonej wątrobie, ale wątroba się regeneruje, warto walczyć.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14692
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sie 08, 2017 12:02 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Próby wątrobowe były tydzień temu w porządku, nie wiem jak teraz. W kroplówkach jest dodane coś na wątrobę, tak twierdzi wet.

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Wto sie 08, 2017 12:07 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Wyniki wątroby się zmieniają dość szybko, w obie strony. Mój po tamtym kryzysie po dwóch tygodniach wrócił do normy.
A ten płyn poszedł do badania pod kątem FIP?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14692
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sie 08, 2017 12:15 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Płyn poszedł na badania w sobotę, wciąż czekamy na wynik. Powiedziano, że ok. 4-5 dni roboczych, czyli w czwartek powinny być wyniki. Na miejscu był tylko robiony test Rivalta - pozytywny. Usg robiliśmy w piątek, ale wtedy było za mało płynu do pobrania.

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Śro sie 09, 2017 11:43 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Walczymy dalej. Kociamber bardzo bardzo słaby. Samodzielnie nie chodzi, tylnie nóżki nie chcą współpracować. Nawet do kuwety go wysadzamy. Wczoraj kroplówka dożylna, bo nie mogę mu już nic wmusić do jedzenia. Ponadto dostał jakiś steryd z anabolikiem, co miało spowodować, że będzie jadł. Nic nie ruszył, ani sam, ani na siłę. Kiedy podsunęłam miseczkę z jedzeniem, miał tylko odruch wymiotny i resztkami sił odwrócił się ode mnie. Dzisiaj będzie pobranie krwi na całą biochemię.

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Śro sie 09, 2017 19:02 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Przegraliśmy [*][*][*]

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Śro sie 09, 2017 19:57 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Bardzo mi przykro :(
Zrobiliście wszystko co było możliwe - czasem nawet to nie wystarczy :(

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro sie 09, 2017 21:22 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Współczuję - jednak to był FIP...
Śpij kocinko... [']
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14692
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sie 09, 2017 21:23 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sie 10, 2017 8:46 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Bardzo mi przykro.
Śpij, kocie [*]
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10928
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 10, 2017 10:27 Re: Co jeszcze mogę zrobić? Prawdopodobnie FIP

Dziękuję wszystkim za wsparcie :(
Nie pisałam o tym wcześniej, bo Miszka był najwazniejszy, ale jakiś czas temu zdecydowaliśmy się na dokocenie. Nawet miesiąc temu wpłaciliśmy zaliczkę i pod koniec sierpnia miał być z nami drugi kociak. W tej sytuacji, musimy chyba zrezygnować, bo fip jest zaraźliwy i nie wiem, czy to nie zaszkodziłoby nowemu lokatorowi. Jest mi tak smutno :(

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Czw sie 10, 2017 10:38 Re: Prawdopodobnie FIP. Rezygnacja z dokocenia:(

FIP nie jest zaraźliwy. Nie może przejść z kota na kota.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 10, 2017 10:48 Re: Prawdopodobnie FIP. Rezygnacja z dokocenia:(

Ale ja się tak okropnie boję, po tym co przeszliśmy z Miszulkiem, że wydaje mi się, że mały kociak zaraz coś podłapie.
Boję się dokocenia, choć weterynarz mówiła, że wystarczy wyrzucić kuwetę, a resztę porządnie zdezynfekować, wyprać. Ale strach jest tak wielki...
Nie wierzę, że naszego przytulasa już nie ma, nie mieści mi się to w głowie.

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Czw sie 10, 2017 10:54 Re: Prawdopodobnie FIP. Rezygnacja z dokocenia:(

Możesz dezynfekować i szorować, ale to i tak nie uchroni kotów przed coroną. Większość kotów ma kontakt z tym wirusem kilka a nawet kilkanaście razy w życiu i organizm sam radzi sobie z infekcją. To czy corona zmutuje i wywoła FIP, to już zupełnie inna bajka. Nie ma na to żadnej reguły. Gdyby każdy z nas bał się tej mutacji, to nikt nie miałby w ogóle kotów.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 303 gości