Miau.PL

Witam,
Mój kotek ma tylko tydzień dziś zginęła jego matka. Byłam u weterynarza kupiłam mleczko w proszku i buteleczkę specjalną dla kotków ze smoczkiem.
Kotek trochę zjadł, lecz niechętnie. Ten smoczek wogóle nie pasuje mu. Doradzicie coś?
Jeszcze byłabym wdzięczna jakbyście napisali mi jak takim maluszkiem się opiekować
Pozdrawiam,

Czyli sezon w pełni, takich tematów jest sporo, są już z tego i więcej z poprzednich lat tutaj masz ostatni temat a w nim link do opieki nad oseskami viewtopic.php?f=1&t=180399
viewtopic.php?f=1&t=175889

zobaczymy co to będzie /;c na prawdę się martwię

Trzymamy kciuki. Dawaj znać jak tam kocinek.

Dobry wieczór,
Mam tygodniowego kotka,którym muszę się sama opiekować. Gdy ciągnie przez smoczek butelki w momencie gdy przestaje dziwnie charczy..
Jak go stukam i masuje to myślę ,że się tak jakby poprawia..
Ale boję się ,że on tak non stop po karmieniu charczy..
Co to oznacza?
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam

Nie wiem jakoś nie pasuje mu ten smoczek zrobiłam małe dziurki niektóre są za małe niektóre za duże ech nie wiem już..

nata1997 pisze:Dobry wieczór,
Mam tygodniowego kotka,którym muszę się sama opiekować. Gdy ciągnie przez smoczek butelki w momencie gdy przestaje dziwnie charczy..
Jak go stukam i masuje to myślę ,że się tak jakby poprawia..
Ale boję się ,że on tak non stop po karmieniu charczy..
Co to oznacza?
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam

Prawdopodobnie zalewasz mu płuca ... ... Nie wiem w jakiej pozycji karmisz, ale absolutnie nie wolno brzuszkiem do góry !! Maluszek powinien być w pozycji półleżącej - łapkami do dołu, przednie łapki najlepiej żeby były wyżej - podłóż mu coś pod nie, np. malutki zwinięty ręcznik ...Po nakramieniu powinnać go potrzymać w pionowej pozycji, tak jak niemowlaka, żeby mu się "odbiło", i oczywiście musisz potem masować brzuszek i okolice odbytu, najlepiej ciepłym, lekko zmoczonym wacikiem ...taki maluszek inaczej się nie załatwi.

właśnie daje mu mleczko jak stoi i główkę do góry bierze. nie jest całkiem pionowo ani poziomo. Nie wiem co robić... Po nakarmieniu biorę go jak niemowlaczka ale i tak mu się nie odbija... a po jedzeniu tylko siusia po masażu a kupki nie widać.. Weterynarz powiedział,że jeśli nie zrobi kupki będę musiała z nim jechać na cewnik. Jakieś porady?

Mój kochany kotek taki maleńki:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/657d4bc8c3912e25
http://www.fotosik.pl/zdjecie/6167b740314332d7
http://www.fotosik.pl/zdjecie/e63dede7dd7e4a93

nata1997 pisze:Weterynarz powiedział,że jeśli nie zrobi kupki będę musiała z nim jechać na cewnik. Jakieś porady?

Cewnik???? na kupę??? ... Odrobina ciekłej parafiny (do kupienia w aptece), strzykawka insulinówka (oczywiście bez igły) lub zakraplacz ... musisz BARDZO uważać, żeby się tym nie zachłysnął ...

Żaden cewnik! Do każdego posiłku dawaj małemu sok z surowego buraka (odrobinę). Możesz też podawać glut z siemienia lnianego. Tu masz link do wątku innego kociego malucha, kiedyś pół forum kibicowało mu w zrobieniu kupy..
viewtopic.php?f=1&t=175889&p=11567840&hilit=Sok+z+buraczka#p11567840

No ja już nie wiem weterynarz stwierdził,że jak dziś kupki nie zrobi to jutro mam przyjechać to wywoła mu kupkę cewnikiem...

Poczytaj ten temat co Ci podesłałam w linku. Ja bym się bała, że mu ten cewnik coś rozerwie w odbycie. Przecież to takie maleństwo jest!
A jak długo kotek nie robił kupki?

Dziś cały dzień a od wczoraj w południe jego mamusia zginęła więc przez ten czas nie robił.. a jak śpi to ma miękki brzuszek to dobrze?