Strona 1 z 1

Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Wto cze 13, 2017 14:20
przez 15kotów
Walczę właśnie z trzecim rzutem tej dziwnej choroby. Objawy : powiększone węzły chłonne, potem gorączka, w morfologi spada odporność, parametry krwi spadają (anemia), najbardziej płytki. W zeszłym roku zachorował jeden kot - po 1.5 miesięcznym leczeniu doszedł do siebie. Teraz znów jest chory on i jeszcze 4. W testach FIV negatywne, moje sa po canglobie wiec Felv wyjdzie pozytywny, ale koty jedzą, są aktywne, nie chudną. Gdyby nie straszne wyniki krwi nikt by nie powiedział że coś sie dzieje, do tego 5 kotów chorych w ciągu 2 tygodni? Mi to nie wygląda na białaczkę... Zetknął się ktoś? Choroba postępuje wolno, ale nieubłaganie, antybiotyki, canglob i hemovet nie działają. Poprzednio wyciągnęłam kota Maxidinem i aranespem, osłonowo dajemy unidox i marbocyl - podskórnie, bo w tabletkach rozwala układ pokarmowy. Jakieś pomysły?

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Wto cze 13, 2017 15:06
przez anka1515
poczytaj o hemobartonell
nie moge pisac
sprawdź nazwe
dostaje unidoks
ale leczenie dlugíe
sprawd
retikulocyty
moze ktos wiecej
napisze

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Wto cze 13, 2017 15:16
przez OKI
15kotów pisze:Walczę właśnie z trzecim rzutem tej dziwnej choroby. Objawy : powiększone węzły chłonne, potem gorączka, w morfologi spada odporność, parametry krwi spadają (anemia), najbardziej płytki. W zeszłym roku zachorował jeden kot - po 1.5 miesięcznym leczeniu doszedł do siebie. Teraz znów jest chory on i jeszcze 4. W testach FIV negatywne, moje sa po canglobie wiec Felv wyjdzie pozytywny, ale koty jedzą, są aktywne, nie chudną. Gdyby nie straszne wyniki krwi nikt by nie powiedział że coś sie dzieje, do tego 5 kotów chorych w ciągu 2 tygodni? Mi to nie wygląda na białaczkę... Zetknął się ktoś? Choroba postępuje wolno, ale nieubłaganie, antybiotyki, canglob i hemovet nie działają. Poprzednio wyciągnęłam kota Maxidinem i aranespem, osłonowo dajemy unidox i marbocyl - podskórnie, bo w tabletkach rozwala układ pokarmowy. Jakieś pomysły?

Skąd wniosek, że po canglobie test na białaczkę wyjdzie pozytywny 8O
Canglob to surowica psia, więc typowo kocich przeciwciał nie zawiera. To raz.
Testy na białaczkę są testami antygenowymi, nie wykrywają przeciwciał. To dwa.

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Wto cze 13, 2017 16:01
przez Blue
To koty wychodzące?
Poprzednie zachorowanie nie było o tej samej porze roku?
Dostają jakieś leki? Dlaczego dostały canglob?
Mają dostęp do jakiejś chemii? Pestycydów? Preparatów do zwalczania robactwa?
Jeśli są wychodzące - to czy są zabezpieczone przed kleszczami? Anemia zakaźna (hemobartonbeloza była wykluczana testem PCR?)?

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Śro cze 14, 2017 12:47
przez 15kotów
oki zobacz mój wątek o canglobie. Możesz wierzyć albo nie, są weci co robią duże oczy, są tacy którzy sami o tym informują i tyle. Poprzedni zachorował we wrześniu. Dostają : unidoks, marbocyl, maksidin, aranesp lub hemovet w zalezności od stanu, lydium, b-glucan. Do chemi raczej mało, na pewno nie u mnie ale u sąsiadów w ogródkach opryski się zdarzają choć raczej już nie w tej chwili. Kleszcze przynoszą z lasu jak to kotki wychodzące, choć akurat nie ta najbardziej chora w tym momencie, ona trzyma się domu i prawie nie wychodzi.Kleszcza u niej też w zasadzie znaleźć można b.b. rzadko. Hemobartonbelozę sprawdzę.

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Czw cze 15, 2017 18:24
przez Blue
Skoro kotki przynoszą kleszcze - zapewne nie dostają też niczego na pchły?
Myślę że hemobartonela jest absolutnie koniecznie do sprawdzenia i najbardziej prawdopodobna.

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Pt cze 16, 2017 14:01
przez 15kotów
wbrew zaleceniom weta pojechałam dzis z nią na kontrolę, w całym poznanu żadne laboratorium nie pracuje, nikt mi nie zrobi rozmazu ani testów na fia. krew nadal leci w dół, odporność limfocyty po maxidinie wzrosły, płytki trochę tez choc nadal ponizej normy. Nie ma żadnej reakcji na aranespt. No dlaczego? w pon badania grupy krwi i zostaje transfuzja chyba tylko. Jest źle. A jeśli to zakaźna anemia to czy oxycykina i tetracykliny nie powinny pomóć? Dostaje doksycykline w formie unidoksu...Zastanawia mnie też ze w tym samym czasie pare kotow na to zapadło...

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Pt cze 16, 2017 15:05
przez anka1515
moze za mala dawka unidoksu
to chela ferr bio complex
esentiale forte probiotyk
u lapy watroba dostala

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Pt cze 16, 2017 15:08
przez 15kotów
na watrobe ja kiedys dawałem hepatiale, chela ferr forte 100 dawac dwa razy dziennie?a unidoxsu dostaje połówke. to za mało?

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Pt cze 16, 2017 15:28
przez anka1515
to zelao c
o pisanez d
o datkami nie mam
komp spradzic
watek moze cos bedzie
hemobartonelloza i jak to sie potoczy ln

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Pt cze 16, 2017 16:23
przez Blue
Możesz wkleić te wyniki krwi?
Płytki oznaczasz maszynowo czy mikroskopowo?
Jak wyglądają krwinki w rozmazie manualnym?
Jaki jest hematokryt?
Jest produkcja krwinek?
Jak wyglądają białe krwinki?
Koty dostają steryd?
Możliwe że nałożyło się kilka rzeczy na raz, a i hemobartonela uwielbia stany osłabienia odporności - bardzo lubi towarzyszyć innym chorobom.
Kiedy koty dostały surowicę?
Z jakiej okazji?

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Pt cze 16, 2017 17:15
przez 15kotów
Pisze z komorki.wyniki wpisalam na stronie z bialaczka pojdz za moimi postami.canglob komi dostala bo mialysmy nadzieje z wetka ze pomoze.testu pcr nie zabuzy tylko elise.mysle zeby jej dac zelazo w iniekcji wiejscy weci maja dla prosiat.z kuracji ktora w zeszlym roku qyciagnela rishelka tylko tego nie dostala.plytki poszly maszynowo mysle jak reszta.
Rozmaz byl ladny nic tam wet nie zobaczyl ale fii chyba nie szukal.nie wiem.sterydow nie bo jesli to bialaczka to moze zaszkodzic.w sumie weci lapy rozkladaja.wedruje.jezdze do poznania.Rishel dostal feliserin przy kalcywirozie w styczniu.uratowala go surowica i maxidin

Re: Dziwna infekcja wirusowa z objawami białaczki

PostNapisane: Pt cze 16, 2017 17:45
przez Blue
Z podawaniem żelaza przy niedokrwistości trzeba ostrożnie - bo jeśli krwinki się rozpadają to żelaza w krwi może być bardzo dużo i dodatkowe wcale nie jest potrzebne, wręcz przeciwnie - może zaszkodzić.
Jakim cudem rozmaz manualny może być ładny u kota z takimi objawami? Powinny być uszkodzone krwinki, ich cienie, krwinki o nieprawidłowych kształtach, niedojrzałe, niedobarwliwe etc - silna niedokrwistość po pierwsze - z czegoś wynika a po drugie - powoduje jakieś reakcje organizmu.
Płytki oznaczane maszynowo to totalnie niewiarygodny wynik. Trzeba je zliczyć manualnie.

Idę zobaczyć te wyniki.