ropa z pyska, sukanie krwią, niewydolność nerek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 28, 2017 22:16 ropa z pyska, sukanie krwią, niewydolność nerek

Witam,
2 lata temu wzięłam kota ze schroniska, cały czas miał katar i strasznie zaropiałe oczy. Ostatnio przestał jeść i chował się po kontach u weterynarza okazało się, że ma niewydolność nerek i połowe zębów do wyrwania. Kot strasznie schudł miał zanik mięśni, po antybiotyku zaczął jeść i przytył pół kilo. Tydzień temu zaczął sikać krwią. Pani weterynarz powiedziała, że to przez stres i nic mu nie przypisała. Teraz znowu przestał jeść i z pyska leci mu śmierdząca ropa. Nie wiem co robić, nie mam pieniędzy na kolejne wizyty z powodu bardzo ciężkiej sytuacji życiowej a kot dalej potrzebuje leczenia. Przy tak częstych wizytach i badaniu krwi koszty są ogromne a efektów nie widać. Sama kroplówka i zastrzyk kosztują 40zł. Kot musi mieć usunięte zęby co znowu graniczy z kosztem 200zł.
Jak mu pomóc? Nie chce żeby cierpiał.

paulina16

 
Posty: 2
Od: Nie maja 28, 2017 22:14

Post » Pon maja 29, 2017 0:43 Re: ropa z pyska, sukanie krwią, niewydolność nerek

paulina16 pisze:Tydzień temu zaczął sikać krwią. Pani weterynarz powiedziała, że to przez stres i nic mu nie przypisała.

8O Nie wiem, czym dokładnie kierowała się weterynarz w takiej ocenie, ale... mojego zaufania nie budzi. Krew w moczu to raczej poważny objaw, a skoro kot miał (już nie ma?) niewydolność nerek, to jego stan mógł się pogorszyć. Może być też zapelenie bakteryjne pęcherza, dobrze by było też sprawdzić, czy nie ma kryształów w moczu. To niestety są koszty.

Wyjścia widzę takie:
- ustalić z tą wet lub innym wetem spłacanie długu w ratach i spróbować zdiagnozować porządnie kota i rozpocząć leczenie
- poprosić o wsparcie jedną z fundacji (np. Vivę)
- rozpocząć zbiórkę we własnym zakresie w mediach społecznościowych lub tutaj
- zorganizować na miau jakiś bazarek, dać coś na sprzedaż, zrobić rękodzieło na sprzedaż, zaoferować usługę typu mycie okien, petsitting i inne - oczywiście z podkreśleniem, na jaki cel będą przeznaczone pieniądze
- oddać kota (przy czym znalezienie kotu dobrego domu samo w sobie nie jest proste, więc raczej skłaniałabym się ku opcjom wyżej)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon maja 29, 2017 13:42 Re: ropa z pyska, sukanie krwią, niewydolność nerek

Kot ma w ciągu dalszym niewydolność nerek. Nerki praktycznie wcale nie pracują i pani vet powiedziała, że nie da się już go uratować jedynie trochę przedłużyć życie.
Spróbuję napisać do fundacji bo na pomoc pani weterynarz nie można liczyć.

paulina16

 
Posty: 2
Od: Nie maja 28, 2017 22:14

Post » Wto maja 30, 2017 1:34 Re: ropa z pyska, sukanie krwią, niewydolność nerek

Skąd jesteś? Może jest jakiś inny wet w okolicy, który zaproponuje dobre leczenie, uwzględniające Twoją sytuację?
Przewlekłej niewydolności nerek rzeczywiście nie da się wyleczyć, ale wydłużanie życia zazwyczaj polega na codziennych kroplówkach (można robić samemu w domu, będzie taniej), niekiedy podawaniu suplementów diety.
Ale... nie zrozum mnie źle... Czy nerki rzeczywiście prawie wcale nie filtrują?... Czy kot ma jeszcze radość z życia?...
Przy czym nie widziałam kota, oceniam jedynie po opisie, który brzmi dla mnie dość martwiąco. Może jest lepiej, niż mi się wydaje a jeśli tak, to życzę gorąco, aby jak najszybciej znalazły się środki na leczenie! Zdrowia dla kotka i sił dla Ciebie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Szeska i 289 gości