Agresor-ka pisze:Co do agresji- temat chyba jest Tobie mały znany Lepiej nie poruszać tematów na, które ma się znikomą wiedzę. Agresja u kotów jest tematem problematycznym i nie jest łatwy do rozwiązania. Te kilka zdań napisanych w artykule mają w sobie trochę prawdy, ale trzeba brać pod uwagę fakt, że osoba szukająca pomocy może kierować się tylko nimi, bo brytyjczyk to wie o czym pisze. Jeśli chcesz przytaczać tematy, których bezpośrednio nie doświadczyłaś warto dopisywać, że artykuł jest poglądowy i nie może być głównym czynnikiem do wyeliminowania problemu. Wiele informacji dostępnych w Internecie są kompletną bzdurą. Gdybym ja zastosowała się do Twojej porady przy moim agresorze- kocice by się pozabijały . W przypadku agresji służę pomocą
Masz brytyjczyka więc może warto pisać rozlegle na temat tej rasy ? Jako opiekun znasz jego zachowania i zamiast pisać krótkie wzmianki warto skupić się na jednym artykule, ale porządnie napisanym przekazujący faktyczną wiedzę. Zapewne wiesz jak pielęgnować te koty, jak zadbać o ich dobre samopoczucie i to może być naprawdę przydatne dla osoby, która ma dylemat typu brać czy nie brać.
Zanim ja wzięłam swoją syjamkę tajską przeczytałam stos artykułów, książek na temat tej rasy czy aby będzie odpowiednia do mojego stylu życia, czy podołam w pielęgnacji i kot nie będzie cierpiał. Kiedy zdecydowałam się na adopcję drugiej kotki w sile wieku również czytałam jakie są trikolorki (na to forum również wtedy trafiłam i jak dbać o starszego kota, jak takiego kota wprowadzić do domu. Takie informacje były dla mnie ważne i zdecydowały o syjamie tajskim i trikolorce ze schronu. O żywieniu akurat nie czytałam, bo tutaj akurat mam doświadczenie po psie i temat ominęłam.
Przygarniał kocioł garnkowi. Sama co chwile poruszasz tematy, o ktorych masz znikome pojecie.
Dajesz ludziom dziwne rady, Np. z masci rywanolowej podawanej do pyszczka tak zeby kot jej nie wylizał była beka straszna
Z usuniecia zeba z nadzerka na dziasłach tez
Do tego podwazasz na forum wiedze takich autorytetow jak Blue np, choc, swoja wiedza na temat kotów i ich leczenia do piet jej nie dorastasz.
W przypadku agresji słuzysz pomoca? Naprawde?
Nawet TAK DUZO czytania niewiele Ci pomogło. Podajesz sie za autorytet w sprawach agresji a jedyne co zrobias to kotke oddalas by problem rozwiazac.
Cyt. "Jestem nowa, to mój pierwszy post dlatego się pokrótce przywitam: nazywam się Paulina i jestem nieszczęśliwą posiadaczką dwóch kotów. Dlaczego nieszczęśliwą ? ponieważ jedna z kotek po operacji oszalała i się wściekle rzuca na drugą kotkę w związku z czym jest na wygnaniu. Post nie dotyczy jednak rozprawiania jakie są wspaniałe i jakie to nie są, a dotyczy wspólnych wakacji."
i co to jest syjam tajski nieszczesliwa posiadaczko 2 kotów?
1 raz o takiej rasie słysze.
Znam tylko albo syjamy albo rase kot tajski. Z wygladu owszem podobny to starego syjama ale nic poza tym.
Nowa rase kotów specjalnie dla Ciebie hodowcy stworzyli?
Wybacz, Paulina ale ja jak czytam Twoje posty na forum- to Twoje wymadrzanie sie, to ubaw mam zawsze po pachy