Kot brytyjski krótkowłosy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 25, 2017 0:12 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

FelinePoint.pl pisze:Fakt, że karma sucha nie zawiera tyle wody, więc mogą się pojawić kłopoty z nerkami - właśnie dlatego trzeba zapewnić kotu stały dostęp do świeżej wody. Wiem, że karma sucha nie jest idealnym rozwiązaniem, jednak z mokrą także nie powinno się przesadzać. Weterynarz, do którego chodzę z moimi kotami mówił, że można ją podawać właśnie jako przysmak. I sucha, i mokra karma mają swoje wady i zalety, dlatego dobrze jest urozmaicać kocią dietę. Dla samego kota i tak najzdrowiej byłoby, żeby podawać nieprzetworzone mięso, co nie zawsze jest możliwe.

Po pierwsze weterynarze w większości nie bardzo znają się na kociej diecie, ponieważ nikt ich tego nie uczy, a oni sami nie szukają informacji, dlatego potrafią opowiadać androny - jak w tym wypadku. Po drugie Royal Canin (podobnie jak część innych firm) jest sponsorem wycieczek dla weterynarzy, prezentów, niekiedy patronuje dodatkowym wykładom na uczelniach, więc wetom opłaca się reklamować RC, a poza tym jak się komuś tłucze przez kilka lat, że to dobra karma, to zaczyna tak myśleć. Po trzecie wreszcie wystarczy zrobić badania moczu kota, aby się przekonać, że mokre powinno być podstawą diety. Ciężar właściwy moczu na samej suchej karmie będzie w górnej granicy normy albo nawet ją przekroczy, podczas gdy na karmie mokrej powinien być sporo niższy (a zdarza się przecież, że nawet przy mokrej karmie trzeba kotu wodę dolewać do jedzenia, bo ma taką przemianę materii, że mu wody nie wystarczy ani z mokrego jedzenia, ani z wody w miseczkach). Zaś urozmaicanie kociej diety śmiało może odbywać się poprzez kupowanie różnych smaków u róznych producentów karm mokrych (tych zawierających dużo mięsa), zmieniać karmę suchą będącą DODATKIEM również w obrębie różnych smaków różnych producentów (wśród bezzbożowych) oraz dorzucać co jakiś czas mięso (jeśli nie ma się możliwości podawać stale), mięsne smakołyki czy odrobinę twarożku. Sposobów na urozmaicenie jest sporo i nie oznaczają one przejścia na słabą karmę. Poza tym zawarty w wielu karmach ryż obniża stężenie tauryny we krwi, która jest niezbędna dla kotów, co jest już kolejnym z wielu powodów, dla których takich karm lepiej unikać.
Dlatego z dotąd sprawdzonych sposobów żywienia kotów w domu na drugim miejscu po mięsie są karmy mokre z dużą zawartością mięsa, a nie karmy suche.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 25, 2017 7:32 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

FelinePoint.pl Twój blog jest dziwny. Taki sztuczny. Może to niesprawiedliwe dla Ciebie, nie wiem, ale na mnie Twój blog robi wrażenie po prostu jeszcze jednej reklamy RC.
Nie wiadomo skąd czerpiesz swoje informacje o kotach, bo nie ma ani podanych źródeł, ani żadnej informacji o Tobie. Zdjęcia są Twoje/ sama zrobiłaś? Czy ściągnięte z neta?

Moim zdaniem to nie jest w ogóle blog konkretnej osoby, ale robiona naprędce reklama RC. rodzaj produktu robionego przez kilka osób - zespół jakiś do spraw marketingu RC.
Nawet tekst na blogu na to wskazuje. Tekst kalka jak z reklamy karmy. FelinePoint.pl to blog stworzony dla wszystkich, którzy kochają koty. http://felinepoint.pl/o-blogu/

Czytam kilka/kilkanascie blogów, akurat nie o kotach, ale np czytam blogi ekonomiczne/finansowe/prawne/ i takie tam przyrodnicze też/podróżnicze i na wszystkich wiadomo,i to jest oczywiste kto jest autorem bloga, czy blog ma związek z jego wykształceniem, czy ma związek z jego hobby i skąd czerpie informacje, które umieszcza na blogu. Wiadomo czy sam robi zdjęcia -jeśli to blog podróżniczy czy przyrodniczy.
Są tez blogi bez autora, ale z ciekawymi artykułami pisanymi przez tego autora, był kiedyś taki blog pisany przez kuratora sądowego. Facet sie tłumaczył bardzo konkretnie dlaczego nie podaje swoich danych. I miało to sens.

Przykładowo blog finansowy http://samcik.blox.pl/html
po prawej stronie/ na górze zdjęcie i opis autora blogu / kilka konkretów o nim

a tutaj np http://kurazdoktoratem.blogspot.com/ taki blog przyrodniczy jakby
na blogu zdjęcia autorki, ona je zrobiła, pisze o sobie, o swoim gospodarstwie, o swoich dzieciach, jest jak najbardziej namierzalna

A kto robi blog Felini.pl? ilu ludzi? jakie mają wykształcenie? czy mają koty? hodowlę? skąd biorą zdjęcia? z netu? czy to sa ich zdjęcia z mieszkania? ich koty?
czy to tylko jest po prostu reklama RC?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 25, 2017 8:39 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

Przepraszam, ale to wygląda jak reklama kiepskiego żarcia.
Brytyjczyki, tak jak wszystkie inne koty, to nie kury, żeby karmić je ziarnem!
Się trochę zdenerwowałam :strach:
FelinePoint.pl - polecam Ci zasięgnąć troszkę wiedzy na temat rasy kotów brytyjskiej np. tutaj:
https://forum-agiliscattus.pl/index.php
Jest specjalny dział poświęcony żywieniu i analizie składu karm.
Karmy RC (z wyjątkiem weterynaryjnych, bo te mają lepszy skład) to niestety karma marketowa z wyższą ceną, ładnym opakowaniem i dobrą reklamą.

malagosiak

 
Posty: 44
Od: Pon mar 02, 2009 17:01
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw maja 25, 2017 10:22 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

malagosiak, karmy weterynaryjne wcale nie mają lepszego składu, to ta sama zapleśniała kukurydza i pszenica....
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 25, 2017 10:25 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

FelinePoint.pl pisze:
ewar pisze:Bardzo podobają mi się brytki, ale ogólnie kiepsko orientuję się w rasach kotów :oops: , bo miewam tzw.znajdy.

Takie znajdy nieraz nawet bardziej przywiązują się do człowieka, niż koty rasowe kupione w hodowli.

:ryk: :ryk: :ryk: Już dawno nie słyszałam równie zabawnej bredni..... :roll:
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 25, 2017 11:30 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

Chyba zaszło nieporozumienie... Pisząc "karma mokra" miałam na myśli karmę w saszetkach - odnosiłam się do artykułu, w którym jako karmę mokrą podałam właśnie tą w saszetkach. Co do dobrej jakościowo, zawierającej przede wszystkim mięso, mokrej karmy zgadzam się z Wami, że to powinno być podstawą kociej diety.

Co do bloga FelinePoint.pl, to jest robiony tylko przez jedną osobę i wcale nie z zespołu RC. Koty są moją pasją, od lat się tym interesuję. Zdjęcia wyłącznie mojego autorstwa. Jest to jedynie hobby, wszystkie informacje są poparte doświadczeniem lub lekturą - tak jak pisałam, interesuję się tym już od dawna i czytałam o kotach sporo. Ciężko byłoby teraz wymienić wszystkie publikacje :wink: Prywatnie jestem właścicielką dwóch kotów.

Nie uważam się za osobę wszechwiedzącą i nieomylną, więc Wasze uwagi są dla mnie bardzo cenne. Jeszcze do niedawna miałam kota cukrzyka, który był na diecie weterynaryjnej i jadł właśnie RC. Dzięki temu kot w dobrej formie dożył do starości, a ja przez długi okres nie musiałam mu podawać insuliny. Stąd dobre skojarzenia z firmą :) Pisząc o RC nie chciałam przekazać, że jest to jedyna słuszna karma dla kotów brytyjskich. Jeśli ktoś tak to odebrał lub poczuł się urażony - przepraszam za wprowadzenie w błąd.
FelinePoint.pl - Kot w Teorii i w Praktyce

FelinePoint.pl

Avatar użytkownika
 
Posty: 12
Od: Pon maja 08, 2017 17:07

Post » Czw maja 25, 2017 11:43 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

a może kot nie miał cukrzycy, a cukier skakał mu od śmieciowej suchej karmy podawanej przez Ciebie? ;)

co to teraz za bajki opowiadasz, że mokra puszka to podstawa, kiedy nic takiego w Twoim artykule nie ma? aha, no tak, bo RC nie produkuje kocich puszek mokrego :lol:
z Twojego artykułu wynika, że o żywieniu kotów nie wiesz nic, więc śmieszne jest nazywanie bloga pasją.
już z samego forum miau dowiesz się, jakie bzdury wypisujesz. dodatkowo polecam forum barfny świat, gdzie o żywieniu jest chyba wszystko.

dodatkowo ja jestem w stanie podać Ci źródła, z których czerpię swoją tajemną wiedzę :lol: przykładowe strony to http://maxshouse.com/feline_nutrition.htm czy też http://firstsnow.pl/zdrowie-2/dlaczego-koty-tyja/ . oczywiście wiele artykułów o żywieniu polskich i angielskich mam zapisanych na komputerze, coby móc do nich łatwo wrócić i skonfrontować swoją wiedzę z nauką. również strona Winn Feline Foundation pozwala na poszerzenie wiedzy o zdrowiu kotów.

źródeł informacji naprawdę nie brakuje, problem polega na tym, że wujek google nie zawsze pokazuje to, co jest prawdą, i trzeba niestety te informacje przesiać przez sito własnego rozumu...

EDIT: a tu proszę, cały długi artykuł m. in. o Twoim ukochanym RC... http://firstsnow.pl/zywienie/porownanie ... -zywienia/

kadziajka

 
Posty: 209
Od: Pon lut 29, 2016 13:31
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 25, 2017 12:54 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

Spokojnie, przecież autorka wątku napisała, że dziękuje za rady, że chętnie z nich skorzysta.Każdy się uczy.Ja też koty karmiłam RC, bo myślałam, że droga to dobra, no i te reklamy.To nie trucizna, chociaż kiepska naprawdę.Czasem daję kotom Gastro Intestinal, kiedyś też RC Fibre, bo uważam, że są skuteczne.Conva również mam w zapasie, bardzo wielu forumowiczów go stosuje i poleca.Nie jestem więc ortodoksyjna.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 25, 2017 13:12 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

FelinePoint.pl pisze:Dla samego kota i tak najzdrowiej byłoby, żeby podawać nieprzetworzone mięso, co nie zawsze jest możliwe.
Możliwe jest zawsze. (no może w 99%)
Nie zawsze jest wygodne dla opiekuna.
Skoro tak dobrze wiesz, co jest dla kota najlepsze, to zupełnie nie rozumiem, czemu polecasz to najgorsze ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 25, 2017 13:24 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

ewar pisze:Spokojnie, przecież autorka wątku napisała, że dziękuje za rady, że chętnie z nich skorzysta.Każdy się uczy.Ja też koty karmiłam RC, bo myślałam, że droga to dobra, no i te reklamy.To nie trucizna, chociaż kiepska naprawdę.Czasem daję kotom Gastro Intestinal, kiedyś też RC Fibre, bo uważam, że są skuteczne.Conva również mam w zapasie, bardzo wielu forumowiczów go stosuje i poleca.Nie jestem więc ortodoksyjna.


ale kto tu nie jest spokojny?
ja ze swojej strony oferuje tylko rady, ba, nawet źródła podaje na tacy, proszę bardzo.
każdy początkujący kociarz podawał kiedyś whiskasa i RC, ale ja nie posiadałam wtedy bloga o kotach, z ktorego wynikałoby, ze jestem w jakiejś dziedzinie ekspertem, i cały czas dążyłam do zdobycia większej wiedzy. wychodzę z założenia, że zanim na jakiś temat się wypowiem w sposób semi-profesjonalny, to najpierw posiądę wiedzę z tego zakresu. jak cudownie byłoby, gdyby każdy tak robił, a już zwłaszcza weterynarze polecający w swoich klinikach RC i karmę suchą jako podstawę karmienia kota :roll:

kadziajka

 
Posty: 209
Od: Pon lut 29, 2016 13:31
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 25, 2017 13:31 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

kadziajka pisze:każdy początkujący kociarz podawał kiedyś whiskasa i RC
Nie każdy.
Ja zaczynałam od guasi-barfa, bo mięsa z witaminami kocimi zamiast supli.
Dopiero po ładnych paru latach zaczęłam się kusić na takie wynalazki jak suche.
Whiskasa nie dawałam nigdy.
W zasadzie żadnych innych puszek też nie dawałam.
Rc może ze 3 razy przez te 20-parę lat.
(fakt, że przez jakiś czas dawałam sporo suchego, ale nigdy nie było to więcej niż 50 % dziennej porcji, reszta mięso)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 25, 2017 13:47 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

Ja mam kotkę cukrzycową, aktualnie w remisji i wiem, że suchy RC "dla cukrzyków" ma więcej węglowodanów niż niejedna zwykła sucha karma. Ponad 30% w suchej masie, podczas gdy karma cukrzycowa powinna mieć nie więcej niż 10%. Saszetki zresztą też są bogate w węgle. No i oba rodzaje zawierają zboża, co przy cukrzycy jest niedopuszczalne. Ja sama długi czas trzymałam chrupki RC na wszelki wypadek, jakby kotkę trzeba było ratować z hipoglikemii. Myślę, że by zadziałały nie gorzej od glukozy :ryk: Natomiast nie przeczę, że w niektórych przypadkach RC weterynaryjny może się sprawdzić. Mojej kotce pomagał na jelita... chociaż tak naprawdę ciężko orzec czy to on, czy może steryd, po którym potem dostała cukrzycy.

Necz

 
Posty: 927
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 25, 2017 17:27 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

Kazia pisze:
FelinePoint.pl pisze:Dla samego kota i tak najzdrowiej byłoby, żeby podawać nieprzetworzone mięso, co nie zawsze jest możliwe.
Możliwe jest zawsze. (no może w 99%)
Nie zawsze jest wygodne dla opiekuna.


Kazia. Lubie Cie, ale tym razem sie z Toba nie zgodze.
Dla mnie wygodniejsze byłoby mieso - tansze oczywscie.
Ale moja uparta paskuda nie chce jesc.
Jesli masz jakis sposob jak nauczyc kota jesc surowe mieso to poprosze.
Moge tez dowezc Ci kota na jakis miesiac. Ty go naucz jesc to mieso.
Ja za te nauke Ci bede wdzieczna do konca zycia i jeszcze zapłace za lekcje i za utrzymanie kota w trakcie.
Powazanie.

Ps. Uczen grzeczny, łagodny. Tylko jak mieso surowe poczuje to od razu od michy spieprza :oops:
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Czw maja 25, 2017 17:35 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

FarciKot pisze:
Kazia pisze:
FelinePoint.pl pisze:Dla samego kota i tak najzdrowiej byłoby, żeby podawać nieprzetworzone mięso, co nie zawsze jest możliwe.
Możliwe jest zawsze. (no może w 99%)
Nie zawsze jest wygodne dla opiekuna.


Kazia. Lubie Cie, ale tym razem sie z Toba nie zgodze.
Dla mnie wygodniejsze byłoby mieso - tansze oczywscie.
Ale moja uparta paskuda nie chce jesc.
Jesli masz jakis sposob jak nauczyc kota jesc surowe mieso to poprosze.
Moge tez dowezc Ci kota na jakis miesiac. Ty go naucz jesc to mieso.
Ja za te nauke Ci bede wdzieczna do konca zycia i jeszcze zapłace za lekcje i za utrzymanie kota w trakcie.
Powazanie.

Ps. Uczen grzeczny, łagodny. Tylko jak mieso surowe poczuje to od razu od michy spieprza :oops:

Karmię koty głównie mięsem, ale moja Gucia nawet na surowe mięso nie popatrzy.Musi dostawać gotową mokrą karmę.Lubi bardzo suchy Purizon.Jest kotką zdrową, miała niedawno robiony profil geriatryczny i wyniki są super, więc nie bardzo marudzę.Jest u mnie od kociaka, jadła surowiznę, nie jest to tak, że nieprzyzwyczajona.Po prostu coś jej się odwidziało i już.Tak też bywa.Koty jak ludzie, mają swoje fanaberie.Dla pozostałych kolacja bez mięsa nie jest posiłkiem :mrgreen:

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 28, 2017 20:15 Re: Kot brytyjski krótkowłosy

Royal Canin = markietingowe oszustwo. Ceny zdecydowanie zawyżone- za mniejsze pieniądze można kupić karmę lepszej jakości.
Co do agresji- temat chyba jest Tobie mały znany :) Lepiej nie poruszać tematów na, które ma się znikomą wiedzę. Agresja u kotów jest tematem problematycznym i nie jest łatwy do rozwiązania. Te kilka zdań napisanych w artykule mają w sobie trochę prawdy, ale trzeba brać pod uwagę fakt, że osoba szukająca pomocy może kierować się tylko nimi, bo brytyjczyk to wie o czym pisze. Jeśli chcesz przytaczać tematy, których bezpośrednio nie doświadczyłaś warto dopisywać, że artykuł jest poglądowy i nie może być głównym czynnikiem do wyeliminowania problemu. Wiele informacji dostępnych w Internecie są kompletną bzdurą. Gdybym ja zastosowała się do Twojej porady przy moim agresorze- kocice by się pozabijały :). W przypadku agresji służę pomocą :)
Masz brytyjczyka więc może warto pisać rozlegle na temat tej rasy ? Jako opiekun znasz jego zachowania i zamiast pisać krótkie wzmianki warto skupić się na jednym artykule, ale porządnie napisanym przekazujący faktyczną wiedzę. Zapewne wiesz jak pielęgnować te koty, jak zadbać o ich dobre samopoczucie i to może być naprawdę przydatne dla osoby, która ma dylemat typu brać czy nie brać.
Zanim ja wzięłam swoją syjamkę tajską przeczytałam stos artykułów, książek na temat tej rasy czy aby będzie odpowiednia do mojego stylu życia, czy podołam w pielęgnacji i kot nie będzie cierpiał. Kiedy zdecydowałam się na adopcję drugiej kotki w sile wieku również czytałam jakie są trikolorki (na to forum również wtedy trafiłam :) i jak dbać o starszego kota, jak takiego kota wprowadzić do domu. Takie informacje były dla mnie ważne i zdecydowały o syjamie tajskim i trikolorce ze schronu. O żywieniu akurat nie czytałam, bo tutaj akurat mam doświadczenie po psie i temat ominęłam.

Agresor-ka

 
Posty: 40
Od: Czw mar 09, 2017 19:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 258 gości