kocie choroby

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 22, 2017 14:16 kocie choroby

Dzień dobry. Postanowiłam założyć nowy wątek, ponieważ szukam w internecie odpowiedzi na to co się stało. Kilka dni temu , została podjęta decyzja aby uśpić moją koteczkę :( Miała zaledwie 8 miesięcy. Weterynarz nie była w stanie powiedzieć na co tak naprawę mogła cierpieć moja kotka. Miała kilka objawów które wypiszę poniżej. Naczytałam się ostatnio o panleukopenii = koci tyfus ale nie jestem pewna czy to mogło być to .
Kotka mając jakieś 3 tygodnie dostała kociego kataru ( byłam u dwóch weterynarzy , na pewno to był koci katar, zapchany nosek , kichanie , wyciek z oka , czerwone spojówki) . Dostała antybiotyk w postaci zastrzyków w weterynarza i tabletek w domu , plus krople do oczu. Po 7 dniach kotek już czuł się dobrze. Jedynie miała brązowy wyciek z jednego oczka. Weterynarz powiedziała że ma zapachany kanał łzowy ( po katarze) i raczej będzie tak już do końca życia. Więc jedynie przemywałam jej wydzielinę, według zaleceń wet. W wieku 3-4 miesięcy kotka zaczęła mieć co jakiś czas drgawki , płakała jakby ją coś bolało , kładła się na boczek i leżała, tak jakby nóżki ją bolały. Znów byłam w wet. Zbadała wszystkie nóżki - było okey. Diagnoza : młody kot- nie ma jeszcze dobrze zrośniętych kości ? coś w tym stylu , może gdzieś skoczyła i naderwała ścięgno, stąd ból , dostała zastrzyk przeciwzapalny jeśli dobrze pamiętam . Na jakiś czas był spokój , później raz czy dwa się powtórzyło ale bez drgawek.
W wieku 8 miesięcy znów koci katar , kichanie , wyciek z obu oczek. Kotka miała apetyt, biegała, była żywotna. Dostała zastrzyki u wet i do domu na 5 dni , zostały zrobione tylko przez 3 dni . Trzeciego dnia kotka kilka godzin po zastrzyku dostała drgawek , gorączki , wymiotów i dyszała , jak człowiek który nie ma kondycji a biegał i się mocno zmachał . Szybko do wet. Zastrzyk aby spadła temperatura , kroplówka = zaczęły się jeszcze większe drgawki , kto przestał reagować . Nie było tam lecznicy aby kot mógł być poddany jeszcze dodatkowym badaniom . Wet zrobiła jeszcze usg z którego nic nie wyszło . Wet określiła stan kotki jako bardzo ciężki. Zapadła decyzja o uśpieniu :( Po podaniu głupiego jasia gdy mięsie się rozluźniły , wet zbadała dotykowo brzuch i był twardy... jak to coś było z jelitami .. Kotek szybko odszedł :( Wet nie była stanie konkretnie powiedzieć co się mogło stać . Może coś zjadła i się zatruła ( zdecydowanie odpada według mnie) , inna opcja , powikłanie po kocim katarze który mógł dojść od mózgu ( ale kot już 1 dnia po zastrzyku czuł się lepiej o wiele ) , choroba neurologiczna ..., nic nie wspomniała o kocim tyfusie. Nie mówie że to było to , ale może ktoś ma wiedzę w tym temacie ?

justyna1721

 
Posty: 2
Od: Pon maja 22, 2017 13:43

Post » Pon maja 22, 2017 14:22 Re: kocie choroby

Co wykazała sekcja?

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Pon maja 22, 2017 14:42 Re: kocie choroby

Niestety ale nie zdecydowaliśmy się na sekcję . Teraz żałuję ponieważ wiedziałabym co robić aby uniknąć w przyszłości takiej sytuacji. Ale tamtego dnia to był taki szok dla nas , że ze zdrowego kotka , biegającego nagle tyle objawów naraz i nagłe odejście :( A dziś tyle myśli co to mogło być :(

justyna1721

 
Posty: 2
Od: Pon maja 22, 2017 13:43

Post » Pon maja 22, 2017 16:25 Re: kocie choroby

Z kotami to trochę jak z ludźmi, czasem nagle zachorują i szybko odchodzą. Niestety takie uroki życia. Z tego co piszesz kotka miała od początku problemy zdrowotne. Zrobiłaś wszystko co mogłaś, podtrzymywałaś ją, leczyłaś. Wiele mogło być przyczyn, czasem nie da się tego określić. Jedyne co czasem możemy tylko zrobić to biec do weta i zdać się na jego wiedzę, ale to też tylko człowiek. Może jeszcze ktoś z forumowiczy skojarzy objawy i coś wymyśli, podpowie. Najważniejsze jednak i pamiętaj o tym, że ją ratowałaś i byłaś z nią.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 184 gości