drugi kot dla charakternej kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 17, 2017 15:33 drugi kot dla charakternej kotki

Dzień dobry,
Potrzebuję porady odnośnie wzięcia drugiego kota.
Sytuacja jest taka, że 7-letnia kocica Toto, wysterylizowana, ale charakterna, od 25 kwietnia jest sama. Jej towarzyszka, z którą relacje określiłabym jako "trudne z odrobiną miłości" odeszła.
Zawsze byłam zwolennikiem dwóch kotów- nawet jeśli się nie kochały, to jednak "coś się działo" i koty nie były skazane na moją nieobecność (bo praca, bo wyjazd itd).

Toto jest odważna, nieprzytulna, charakterna, żywa, krnąbrna. Od obcego nie ucieka, ale szybko okazuje niezadowolenie z nielubianej bliskości waląc łapką. Jak obcinam jej pazury, to przez chwilę nieruchomieje, ale za chwilę wyje i gryzie.

Szczepiona była tylko raz, bo pogryzła mnie i weta i słusznie lub nie, nie zdecydowałam się na dalsze szczepienia. Wet określił ją jako niezłą diablicę : :twisted: :lol: Aczkolwiek wiem, że teraz będe musiała ją zaszczepić, bo planuję drugiego kota, a Toto pewnie nie ma odpowiedniej odporności.

Toto ma 7 lat i była drugim kotem dla Lulu - starszej o 7 lat, która była spokojna, nie lubiąca natarczywości Toto - choć z raz na tydzień zdarzało im sie pobawći. Toto traktowała czasem starszą kotkę jak mamę - ugniatając i wylizując, na co na szczęście tamta się godziła. Kiedy wracałam z dłuższej podróży były zawsze bardziej zaprzyjaźnione, no bo zdane na siebie :lol:

Wetka doradziła kocię, bo łatwiej się zaaklimatyzuje i dostosuje - jednak kocię ma niewiadomy charakter i boję się, że jak będzie zbyt potulne to Toto ją/jego zdominuje i zastraszy.
Koleżanka, która ma doświadczenie z kilkoma kotami doradza młodego ale już dorosłego (bo wiadomy charakter) kocurka, takiego żywszego, żeby była równowaga i żeby nie dał sobie skakać po głowie.

A mi się też trochę wydaje że tego nie da się zaplanować i że po prostu trzeba iść na żywioł, choć oczywiście połączenie powinno być zaplanowane i stopniowe (najpierw za drzwiami, tylko zapach itd, czytałam i mniej więcej wiem).
Jeśli macie doświadczenia którymi możecie się podzielić - będę bardzo wdzięczna :1luvu:

barbotka

 
Posty: 2
Od: Śro maja 17, 2017 15:00

Post » Śro maja 17, 2017 17:41 Re: drugi kot dla charakternej kotki

Jeśli kochasz swojego kota mimo wszystko, to powinnaś go zaszczepić na to, na co trzeba. Wiem, czepiam się, ale to jest nieodpowiedzialne.

Czarny kot z plakatu

 
Posty: 20
Od: Wto kwi 04, 2017 18:25

Post » Śro maja 17, 2017 18:36 Re: drugi kot dla charakternej kotki

Ja dokociłam 5 letniego Diabełka, szczęśliwego jedynaka kociakiem, Pusiem. Zaakceptował go niemal natychmiast, do dziś 4 lata później są najlepszymi przyjaciółmi. Miałam jeszcze międzyczasie 2 ukochane biedy, które trafiły do mnie jako dorosłe koty Albercik i Kajtek i wtedy było trudniej, izolacja w łazience, stopniowe oswajanie, a i tak pozostały jakieś zatargi. Musiałam włożyć dużo wysiłku i cierpliwości, aby się to jakoś poukładało, może dlatego, że Diabełek jest charakterny. Z drugiej strony z perspektywy czasu oceniam, że być może za mało czasu i uwagi mu jednak poświęcałam. Czytałam, że podczas dokocania trzeba poświęcić więcej uwagi rezydentowi niż przybyszowi.

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 17, 2017 19:59 Re: drugi kot dla charakternej kotki

Dzięki karolink, jakoś ten Diabełek wygląda mi na moją Toto. Chyba faktycznie tolerancja na kociaka może być większa niż na dorosłego kota.

Lulu miała raka poiniekcyjnego - właśnie od tych szczepień co miały jej ratować życie i były wyrazem mojej odpowiedzialności, także byłabym ostrożna w serwowaniu tego typu opinii. Być może żyłaby bez tych szczepień jeszcze 5 lat. A może gdybym nie szczepiła zachorowałaby 5 lat temu na coś innego. Nie wiadomo. Każdy ma prawo do własnej interpretacji, ale teraz, gdy wiadomo czym szczepienia mogą skończyć się dla kota, nie jest to takie czrno-białe.
Toto to kot w ogóle nie wychodzący i nie mający kontaktu z innymi zwierzętami, i teraz zaszczepię ją tylko i wyłącznie ze względu na "dokocenie".

barbotka

 
Posty: 2
Od: Śro maja 17, 2017 15:00

Post » Śro maja 17, 2017 20:32 Re: drugi kot dla charakternej kotki

Sugerowałabym kota młodego, ale już po kastracji / sterylizacji - zacząć od wzięcia na tymczas od jakiejś grupy ratującej koty.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 17, 2017 20:34 Re: drugi kot dla charakternej kotki

barbotka pisze:Sytuacja jest taka, że 7-letnia kocica Toto, wysterylizowana, ale charakterna, od 25 kwietnia jest sama. Jej towarzyszka, z którą relacje określiłabym jako "trudne z odrobiną miłości" odeszła.


A mogłabyś napisać coś więcej o relacji kotek?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, Google [Bot] i 380 gości