Ciril. Dziecko-Niespodzianka. Spacerujemy!
Napisane: Pt maja 12, 2017 10:31
Cześć kochani,
Pierwszy post na forum. Uderzam z grubej rury, z nietypową historią w której środek zostałam wplątana. Moja matka osobista pracuje w Carrefourze, i ktoś im podrzucił pod drzwi na zaplecze małego kotka w kartonie, około 2 miesiące chłopczyk. W wyniku rozmów ustaliliśmy, że ja go wezmę. Ale jest jedno ale. W domu mieszkają dwa koty współlokatorki. Trzeba się upewnić, że kociak ich niczym nie zarazi. Dzisiaj około 16:30 będzie szedł na badania na FIV i FELV. Jeśli testy wyjdą negatywnie nie ma problemu, kociak idzie do mnie. Jeśli wyjdą pozytywnie, KOT NIE MA SIĘ GDZIE PODZIAĆ. Ja go nie wezmę ze względu na zdrowe koty, matka go nie weźmie bo jej partner ma alergię, nie mamy planu. Wszystko jest robione na partyzanta, ja tylko siedzę w robocie cała w nerwach i czekam na wieści. Stąd moja prośba, czy ktoś może pomóc jeśli wyjdzie mu FIV/FELV? Wziąć go tymczasowo, polecić kogoś? Być na jakimś takim stand-by trybie awaryjnym i wziąć ode mnie maleństwo? Bardzo, bardzo chcę go zatrzymać, i zrobię to jeśli tylko będzie to bezpieczne dla pozostałych lokatorów, ale potrzebuję mieć plan awaryjny.
Zdjątko:
Pierwszy post na forum. Uderzam z grubej rury, z nietypową historią w której środek zostałam wplątana. Moja matka osobista pracuje w Carrefourze, i ktoś im podrzucił pod drzwi na zaplecze małego kotka w kartonie, około 2 miesiące chłopczyk. W wyniku rozmów ustaliliśmy, że ja go wezmę. Ale jest jedno ale. W domu mieszkają dwa koty współlokatorki. Trzeba się upewnić, że kociak ich niczym nie zarazi. Dzisiaj około 16:30 będzie szedł na badania na FIV i FELV. Jeśli testy wyjdą negatywnie nie ma problemu, kociak idzie do mnie. Jeśli wyjdą pozytywnie, KOT NIE MA SIĘ GDZIE PODZIAĆ. Ja go nie wezmę ze względu na zdrowe koty, matka go nie weźmie bo jej partner ma alergię, nie mamy planu. Wszystko jest robione na partyzanta, ja tylko siedzę w robocie cała w nerwach i czekam na wieści. Stąd moja prośba, czy ktoś może pomóc jeśli wyjdzie mu FIV/FELV? Wziąć go tymczasowo, polecić kogoś? Być na jakimś takim stand-by trybie awaryjnym i wziąć ode mnie maleństwo? Bardzo, bardzo chcę go zatrzymać, i zrobię to jeśli tylko będzie to bezpieczne dla pozostałych lokatorów, ale potrzebuję mieć plan awaryjny.
Zdjątko: