Ciril. Dziecko-Niespodzianka. Spacerujemy!

[Trivia]

On sika tylko do kuwety na szczeście. Swojej albo i nie.

A wczoraj drodzy forumowicze przyszła mnie babcia odwiedzić. Duża trochę fukała, że tak to babcia raz na pół roku się pojawiała z wizytą, a teraz to ojej ojej chcem wnuczka zobaczyć. A babcia mieszka 10 minut wolnym spacerkiem. Ale cóż. Przyszła, zobabczyła, wymymlała. Ja to się szczerze trochę bałem, bo ona dziwnie pachni. I taka głośna jest trochę i gwałtowna. Jak przyszła to mnie wzięła i wywróciła brzuszkiem do góry i tak trzymała i trochę było boju i puaku i puść mnie, ale Duża powiedziała 'weź go normalnie czymaj dziecko stresujesz' i już było ok. No i jak odkryłem że ją da się gryźć tak jak wszystkich innych to już w ogóle spoko. Babcia przyniosła mi patyczków brzozowych od siebie z działki. Chyba myśli, że jestem psem. Może ktoś ją kiedyś uświadomi. Ale ogólnie to je się spoko obgryza te patyki, zwłaszcza jak ktoś nimi majta
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18893117_662830917245494_2881126994312663394_n.jpg?oh=e7a3c6612f9aefdac0fd7d9d270f90de&oe=59A2C5D0

A jutro: weteryniarz i kłucie doopy. Będziemy sie doszczepiać szczepinkami.

[milva b]

Kochana babcia Patyczki są świetne do zabawy. W czasach gdy miałam jeszcze łyse świnie, koty kradły prosiętom gałązki, które specjalnie kupowałam im do chrupania.

[kwinta]

Ojej,co za cudna historia
Synuś prześliczny

[karolink]

Jaki rozkoszny maluszek

[Trivia]

Słuchajcie ale ta Duża to jakaś nienormalna. Jakieś hormony jej się na mózg rzuciły albo co. Dzisiaj jej usnąłem na kolanach podczas zabawy, jak to mi się zdarza i ona się poryczała że ja jestem taki słodki i malutki i kochany i takie szczęście i jak będę duży to duże szczęście i że jestem magiczne dziecko z pudełka i takie pierdoły. No nienormalna. I cały wieczór sie tak rozczula i w sumie spoko bo mizia, ale dziwneeee

[karolink]

[kwinta]

Słuchajcie ale ta Duża to jakaś nienormalna. Jakieś hormony jej się na mózg rzuciły albo co. Dzisiaj jej usnąłem na kolanach podczas zabawy, jak to mi się zdarza i ona się poryczała że ja jestem taki słodki i malutki i kochany i takie szczęście i jak będę duży to duże szczęście i że jestem magiczne dziecko z pudełka i takie pierdoły. No nienormalna. I cały wieczór sie tak rozczula i w sumie spoko bo mizia, ale dziwneeee

Masz Cirilku najcudniejszą mamę na świecie i wiesz co ? Tak już będzie zawsze ...

[Baltimoore]

Mega słodziak

[Trivia]

Ale dałem czadu w nocy... Od 4 nad ranem obgryzalem matkę i ojca i sie rzucałem na nich. Matka mnie zwalała z wyra wcale nie delikatnie a ja niiiiic, wracam jak bumerang. Ale tak szczerze to na matki własne życzenie. Bo wieczorem to ja sie pospałem tak o 21 i tato mówił matka obudź go i wybaw bo w nich będzie szalał. A mama nieeee, tak śpi słodko, nie mogie. No to ma.

A tymczasem byłem u weteryniarza. Kłucia w dupsko nie było, dostałem tylko pigule na odrobaczenie i kłucie za tydzień. A sie darłem jak mnie dohtor wynieśli do pokoju obok na wagę. Mamy nie widziałem to sie darłem. A w transporterku to sie zestresowałem i sie zesikłem w środku No bo po co mnie ta matka z domu wywleka to ja nie rozumi. Nerwy dziecku.

[Baltimoore]

[Wasylisa]

Cirilek w nowej torebce mamusi: https://zapodaj.net/73682db934b49.jpg.html
A ciocia Wasylisa zaprasza na bazarek z torbami i torebkami: viewtopic.php?f=20&t=180471&p=11789049#p11789049

[Baltimoore]

Jest przerozkoszny

[Trivia]

Synu odkrył dzisiaj kota z lustra. Bardzo go chciał znaleźć i popacać

https://www.instagram.com/p/BVUbARODc1n ... mackiewicz

[Baltimoore]

Znalazł sobie kolegę w swoim wieku

[Trivia]

Matko ale dzisiaj byłem niegrzeczny u weta. Najpierw to darłem ryja jak mnie matka nieśli, ale tak że mało uszy nie odpadli Potem w lecznicy pana doktora pogryzłem, nasyczałem na niego i się wyrywałem przy szczepionce jak nie wiem. Doktor powiedział, że będę bestia i okropny pacjent jak urosnę, i poradził matce żeby sobie grube rękawice sprawiła na weteryniarstwo Ale to chyba było tak dlatego, że doktor mnie próbował za kark spacyfikować a ja się tylko wkurzyłem na tę okoliczność. W każdym razie już jestem zaszczepion i jutro idziemy na dwór testować szelki. Ahoj przygodo!