Sówka - historia dalej się toczy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 28, 2017 10:20 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Tak informacyjnie napiszę że Sówka wygląda już jak okaz zdrowia, lata, bawi się, nawet po intensywnym kotłowaniu się nic niepokojącego się nie dzieje. Zrzuciła martwą sierść, obecnie wygląda pięknie i zdrowo, naskórek w miejscu złuszczenia - też idealny. Uszy nabrały "mięsistości" bo wcześniej były takie trochę dziwne, cienkie, papierowe w dotyku. Teraz wyglądają zupełnie normalnie.
Sówka zaczyna poznawać wyższe rejony świata - bo wcześniej była wybitnie podłogowa.
Reaguje zupełnie normalnie na koty i na nas.
Ogólnie, dobrze to wygląda :)

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie maja 28, 2017 11:01 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Strasznie się cieszę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Głaski dla Sówki :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie maja 28, 2017 12:00 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Chwilo trwaj wiecznie :)

gusiek1

 
Posty: 1662
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 30, 2017 6:26 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Chyba ostatecznie mogę powiedzieć że wyszliśmy na prostą - Sówka szaleje, wpada w głupawki typowo kocie już, bawi się i prawie nie ma już żadnych niepokojących zachowań. Jedyne co jej jeszcze pozostało to wpadanie w bardzo silne pobudzenie gdy pozwoli jej się "zamordować" rękę lub stopę (czatuje na okazje) - robi to stosunkowo delikatnie jak na amok w jaki wtedy wpada, na szczęście. Oczywiście od razu zabawa jest przerywana a Sówka leży wtedy i cała aż chodzi. Ale jest to już tylko taki zwykły choć silny niepokój ruchowy przez chwilę a nie rytmiczne ruchy ciała jak wcześniej.
Z jakiegoś powodu Sówka jest też wybitnie - przynajmniej póki co - niskopienna.
Porusza się po podłodze, ewentualnie wlezie na kanapę. Na parapecie (niskim) widziałam ją ze dwa razy.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 30, 2017 7:54 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Super, że z Sówką ok. :ok:
Zdjęcia dla trzymaczy kciuków by się przydały, oczywiście. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro maja 31, 2017 6:51 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Dzisiaj pstryknę kilka fotek, ostatnio tyle mam latania po pracy że trochę nie ogarniam popołudniami, a faktycznie trzeba by to udokumentować :)
Ten kot ma turbodoładowanie w zadku i jakiś taki błysk dzikiej inteligencji w oczach.
Wygląda jak border collie w kociej skórze ;)
Myślę że spokojnie można by ją nauczyć zaganiania stada bizonów ;)
Tym bardziej szokujące wydają mi się te dwa tygodnie gdy leżała w totalnym stuporze - bo to jest kot sprężynka.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob cze 10, 2017 15:20 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Tak się poskładało że Sówka prawdopodobnie u nas zostanie.
Ósmy kot nie jest moim marzeniem :strach: - ale syn nasz z jakiegoś powodu uznał że jest ona wcieleniem nieżyjącego Okruszka, kota z którym był niesamowicie związany a który nie tak dawno odszedł z tego świata. Okruszka adoptowaliśmy gdy byłam w ciąży, obaj zostali pewnie poczęci niemal w tym samym czasie, dużo by mówić jak silna emocjonalnie była to więź, zakończona tak tragicznie. Myślę że ta "reinkarnacja" to sposób na poradzenie sobie z bólem po utracie kociego przyjaciela - bólem gdzieś tam ukitranym, ale ciągle dającym o sobie znać.
Nie mamy serca w to zaingerować i dlatego zdecydowaliśmy po długich wahaniach że Sówka u nas zostanie.

Tak teraz wyglądam, ja Sówka :)
Na słoneczku się wygrzewam :)

Tym bardziej że z tego kota taki cudak iż idealnie pasuje do naszej rodziny ;)
Dziwny to kot - kompletnie nie potrafi się bawić z innymi kotami, budzi też w nich dziwne reakcje - specyficznie też na nie reaguje.
Nie ma już niepokojących objawów, ale jest inna. Taka nieco autystyczna w kocim wydaniu. Miś taki był - na szczęście z tego wyrósł - może te koty z mojej pracy tak mają ;)

Dzisiaj byliśmy na kontroli wet, kotka waży już 3.1 kg. Po znalezieniu w zaawansowanej ciąży było to 2.5 kilo. Ponieważ Sówka troszkę pokasływała przez ostatnie dni (rzadko - ale jednak) - dostała na kark zabójcę robali żeby ewentualnie dobić to co przeżyło tabletki.

No i tak to wygląda :)

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob cze 10, 2017 15:28 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Fajnie wygląda. A niskopienna może być od urodzenia. Miałam taką, co wyżej parapetu nie weszła, a ponieważ była strasznie żarta, to dla drugiego niejadka trzymałam talerzyk na szafie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14694
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 10, 2017 15:38 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Śliczna burania - uwielbiam buraski. I do tego szczęściara bo wygrała los na loterii życia.
Z tą niskopiennością to może być jak z Mysią - jak ją adoptowaliśmy to nie umiała nawet wskoczyć na krzesełko czy łóżko. Po prostu nie miała na to siły. Regularna micha i opieka dokonały cudów - małpa wskakuje na szafy, górne szafki w kuchni.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob cze 10, 2017 15:41 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Prześliczna jest. :kotek:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob cze 10, 2017 19:19 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Gratuluję :)
Wam- dokocenia, Sówce- cudownego domku :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39245
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 10, 2017 19:23 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Ciesze sie. Bardzo. Ze wszystko idzie ku dobremu. Niech tak dalej bedzie.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Sob cze 10, 2017 19:50 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Śliczna Sówka :1luvu:
Lubię bure i biało - bure najbardziej :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 10, 2017 20:10 Re: Sówka - historia dalej się toczy

Superowo,że u Was zostaje :)

gusiek1

 
Posty: 1662
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 11, 2017 12:21 Re: Sówka - historia dalej się toczy

wspaniała wiadomość :) i Sówka jaka piękna, w ogóle nie przypomina tej biedy z przed nie tak dawnego przecież czasu!! :D
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 512 gości