Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 24, 2017 20:35 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Nie odrobaczałam comiesięcznie - powiedziałam jedynie, że tak wet mi zalecił. Jednak nie robię tego. Ostatni raz kociak był odrobaczany 20.01.2017 r.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob cze 24, 2017 20:37 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

No to jakieś 2 tygodnie przed szczepieniem odrobacz i będzie w sam raz (o ile oczywiście będzie zdrowy w tym momencie i nic się nie przyplącze).
I zmień weta :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 24, 2017 20:48 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Wiem, że powinnam zmienić weta, on mi właśnie zrobił niechlubny wykład na temat dobrodziejstwa karmy Royal i podawania kotkowi mokrej karmy tylko dwa razy w tygodniu (takie były jego zalecenia 8O ). Przed pierwszym szczepieniem mój kociak miał podawany Vetfoodimmunoactiv, ale dlatego że wyglądał nieco mizernie i kichał tak wyglądał jak do mnie trafił i od razu się zakochałam :1luvu: (zdjątko poniżej)
Obrazek
Rozumiem, że skoro teraz wygląda na okaz zdrowia nie jest konieczne podawane mu przed szczepieniem żadnych wzmacniających preparatów?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob cze 24, 2017 20:57 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Podać coś na odporność można i nie zaszkodzi przed szczepieniem, zwłaszcza, że wypada ono w październiku, a to moment, kiedy koty, zwłaszcza młode, też lubią się posmarkać.
Ale nie jest to wymóg absolutnie konieczny.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 24, 2017 21:00 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Zatem poproszę weta o coś wzmacniającego przed szczepieniem i odrobaczę kotka dwa tygodnie wcześniej.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Śro lip 05, 2017 21:59 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Wracając do ropnia na policzku po drapnięciu przez kotka. Coś niefajnego zaczęło się dziać ze mną w zeszły piątek. Bardzo powiększyły mi się węzły chłonne na szyi, dostałam wysokiej gorączki - 38,6C. Do lekarza poszłam w ten poniedziałek (wcześniej już byłam u lekarza z powodu ropnia na policzku o czym już tu pisałam). Lekarz przy poniedziałkowej wizycie stwierdził u mnie podejrzenie choroby kociego pazura. Postawił taką diagnozę z powodu znacznego powiększenia węzłów chłonnych, gorączki, i ciągle utrzymującego się ropnia na policzku w miejscu ciachnięcia przez kotka. Moje kotto ciachnęło mnie na początku czerwca, albo to była końcówka maja. Delikatne zadrapanie - szybko się zagoiło. Po czasie ok. trzech tygodniach pojawił się ropień, potem nagle powiększyły węzły i gorączka. Aż dziwne, że wszystko po miesiącu od drapnięcia. Lekarz przepisał mi antybiotyk doustny. Węzły ładnie się wchłaniają, po ropniu na policzku została jeszcze spora "krostka" ale się wchłania. Szczególnie powiększony jest węzeł prawy (kot capnął mnie w prawy policzek). Choroba "kociego pazura" to wirus Bartonella. Nie zostałam skierowana na specjalistyczne badania, lekarz wysunął jedynie podejrzenie tej choroby. W razie gdyby antybiotyk nie pomógł na badania będę skierowana. Ale antybiotyk ładnie pomaga. Z tego co czytałam o tej chorobie, z reguły ustępuje samoistnie, ale jednak warto uważać. Dziś rozmawiałam z wetem. Te bakterie nie są groźne dla kotków, kotki po prostu mogą nią zarazić, są nosicielami. Piszę to po to, abyście uważali na wszelkie zadrapania przez swoich pupili. Koniecznie dezynfekujcie ranki, czego ja nie zrobiłam. Nie bagatelizujcie nawet najmniejszych zadrapań w delikatnych okolicach ciała (jak np. twarz).
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw lip 06, 2017 20:55 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Bestol pisze:Wracając do ropnia na policzku po drapnięciu przez kotka. Coś niefajnego zaczęło się dziać ze mną w zeszły piątek. Bardzo powiększyły mi się węzły chłonne na szyi, dostałam wysokiej gorączki - 38,6C. Do lekarza poszłam w ten poniedziałek (wcześniej już byłam u lekarza z powodu ropnia na policzku o czym już tu pisałam). Lekarz przy poniedziałkowej wizycie stwierdził u mnie podejrzenie choroby kociego pazura. Postawił taką diagnozę z powodu znacznego powiększenia węzłów chłonnych, gorączki, i ciągle utrzymującego się ropnia na policzku w miejscu ciachnięcia przez kotka. Moje kotto ciachnęło mnie na początku czerwca, albo to była końcówka maja. Delikatne zadrapanie - szybko się zagoiło. Po czasie ok. trzech tygodniach pojawił się ropień, potem nagle powiększyły węzły i gorączka. Aż dziwne, że wszystko po miesiącu od drapnięcia. Lekarz przepisał mi antybiotyk doustny. Węzły ładnie się wchłaniają, po ropniu na policzku została jeszcze spora "krostka" ale się wchłania. Szczególnie powiększony jest węzeł prawy (kot capnął mnie w prawy policzek). Choroba "kociego pazura" to wirus Bartonella. Nie zostałam skierowana na specjalistyczne badania, lekarz wysunął jedynie podejrzenie tej choroby. W razie gdyby antybiotyk nie pomógł na badania będę skierowana. Ale antybiotyk ładnie pomaga. Z tego co czytałam o tej chorobie, z reguły ustępuje samoistnie, ale jednak warto uważać. Dziś rozmawiałam z wetem. Te bakterie nie są groźne dla kotków, kotki po prostu mogą nią zarazić, są nosicielami. Piszę to po to, abyście uważali na wszelkie zadrapania przez swoich pupili. Koniecznie dezynfekujcie ranki, czego ja nie zrobiłam. Nie bagatelizujcie nawet najmniejszych zadrapań w delikatnych okolicach ciała (jak np. twarz).


Jest taka choroba ?! Jejku, to ja jestem mega szczęściarą :) całe życie ze zwierzętami, wiecznie podrapana i nie biegnąca od razu do apteki odkażać tylko kiedy będzie po drodze :)

Chikita

 
Posty: 6317
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Czw lip 06, 2017 21:07 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

W życiu nie miałam powikłań po zadrapaniach. W ciągu wielu lat z kotami trochę tego było. Nawet specjalnie nie odkażałam

Alija

 
Posty: 2188
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 07, 2017 12:45 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Sama zdębiałam, że jest taka choroba. Niestety jest. Generalnie niegroźna, w większości przypadków mija sama. Ja też miałam zawsze pełno zadrapań na rekach po zabawie z kotkiem i nic mi nie było. Dopiero ta rana na policzku. Jak pisałam, lekarz wysunął tylko podejrzenie tej choroby, gdy mu powiedziałam, że wcześniej dziabnął mnie kot. Ale antybiotyk rewelacyjnie zadziałał, węzły doszły do stanu normalności, po ropniu na policzku została jeszcze jedynie maleńka plamka.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/s ... 38626.html
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Nie paź 22, 2017 21:15 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Jeszcze raz poruszę kwestie szczepionek przeciw chorobom zakaźnym. Szczepiłam teraz swojego rocznego malucha dawką przypominającą po roku od pierwszych dwóch szczepień szczepionką Nobivac. Weterynarz zalecił kolejne szczepienie za dwa lata i też taka sama data jest na naklejce dotycząca ważności. Zignorować to i szczepić co trzy lata?

Funghi

Avatar użytkownika
 
Posty: 404
Od: Czw maja 19, 2016 9:37

Post » Wto paź 24, 2017 22:23 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Datą z naklejki się nie przejmuj - to data ważności szczepionki, czyli termin do którego należy ją podać, tak samo jak masz datę ważności np na jogurcie - czyli data do której możesz go zjeść ;) Ja na Twoim miejscu zaszczepiłabym po 3 latach.

Niewtajemniczona

 
Posty: 116
Od: Wto paź 04, 2016 21:52

Post » Śro paź 25, 2017 17:42 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Szczepienie drugie Bilu zaplanowane było na 14 października, mi się załapało zapalenie płuc już 3 tydzień leżę :( Myślę, że idzie ku dobremu i w poniedziałek wrócę do żywych (koniec zwolnienia i kontrola). Czy nic się nie stanie jak z Bilem pójdę na szczepie w przyszłym tygodniu? To będzie dwa tygodnie po terminie - 1 szczepienie w ubiegłym roku było 14.10.2016 r. :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Śro paź 25, 2017 18:25 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Witam serdecznie!
Przepraszam, że wtrącam się w wątek, ale widzę, że jest tutaj poruszany temat szczepień i jeżeli mogę to zasięgnę Waszej porady... ;)

Moja kotka (ur. 05/2013) przeszła do tej pory następujące szczepienia:
Versifel - 19/08/2013,
Nobivac - 7/10/2013 (oba za kadencji poprzednich właścicieli),
Nobivac - 23/09/2016 (to szczepienie robiłam już ja, po tym jak przygarnęłam zwierza :201461 ).

Kolejny termin mamy wpisany w książeczce teraz na październik 2017 i miałam ją zabrać w przyszłym tygodniu, ale po przejrzeniu wątku nabrałam wątpliwości, czy jest to konieczne - oczywiście dla mnie to żaden problem i pomimo protestów zapakuję kotkę w auto, ale zwyczajnie zwątpiłam... :)
Jak myślicie?

Gosiaxyz

Avatar użytkownika
 
Posty: 44
Od: Nie lip 31, 2016 10:17
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 25, 2017 18:36 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

za 2 lata bym zaszczepiła, czyli w 19-tym
i Purevax'em 3 składnikowym
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro paź 25, 2017 19:40 Re: Pełna profilaktyka u kotów - prośba o rady

Kinnia pisze:za 2 lata bym zaszczepiła, czyli w 19-tym
i Purevax'em 3 składnikowym


Baaardzo dziękuję za odpowiedź - w takim razie może faktycznie nie będę jej narażać na stres :ok:

Gosiaxyz

Avatar użytkownika
 
Posty: 44
Od: Nie lip 31, 2016 10:17
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, skaz i 228 gości