» Nie cze 04, 2017 18:25
Re: choroba odcinka ledzwiowego-krzyzowego-kregoslup-KOT
Witam,miałam podobny problem z kotką ,która jest z nami od 12 lat.Diagnoza podobna ,ból i cierpienie kotki nie do wyobrażenia,jednak walka trwała 4 miesiące ,zastrzyki przeciwbólowe ,blokady i odrobina ulgi na chwilę,aż trafiłam z nią do neurologa ,inna diagnoza i zalecenia nagrzewanie lampą typu sollux i masaż ,czyli głaskanie od głowy aż po ogon,efekt szokujący,kotka zaczęła chodzić,a właściwie tylko leżała wstawała tylko i wyłącznie jak chciała skorzystać z kuwety.W międzyczasie wizyta u ortopedy który wykluczył problem po stronie bolesności bioder i tylnych łap na podłożu ortopedycznym. Na ostatniej wizycie kontrolnej u neurologa lekarka była w lekkim szoku,kotka nie wykazywała żadnych dolegliwości bólowych ,dała się zbadać ,a wcześniej każde dotknięcie to straszny koci krzyk bólu,jestem z siebie dumna walczyłam o każdy jej dzień bez bólu,nagrzewałam ją 3 razy dziennie po 10 minut i głaskanie ,którego momentami kicia miała dość.Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następująco; chodzi ,jest ciekawa swoich kątów ,zagląda gdzie tylko się da ,niestety nie może nigdzie wskoczyć,ale może kiedyś to jej się uda, choć widać że tylne łapki są bardzo słabe,chciałaby ale nie może .Wiedziałam że cierpi,ale ja cierpiałam bardziej na samą myśl ,że musiałabym ją uśpić,dlatego walczyłam o każdy dzień.W dniu w którym zaczęła chodzić radość moja była nie do opisania.Mam nadzieję,że choć odrobinę pomogłam i życzę wytrwałości.