Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Meteorolog1 pisze:Kotka jest mnie.
Mój kocurek Maciek się jej boi. Ona jego. Nie prychają jednak na siebie. Kocurek zawsze był wesoły. Zrobił się smutny. Proszę o rady i pozdrawiam
Meteorolog1 pisze:Raport z kociego frontu:
1. Misia - tak nazywa się kotka weszła wieczorem w moim gabinecie za wersalkę. W nocy wyszła, pochodziła po gabinecie, podrapała wersalkę, zjadła suche, skorzystała z kuwety, od rana znowu siedzi za wersalką z przerwą na krótki spacer do kuwety i po jedzonko suche - mokrego nie ruszyła.
2. Maciek - mój kocurek, spał ze mną w łóżku całą noc, rano nawet sprowokowany przeze mnie mruczał i udeptywał, specjalnie nie interesuje się gabinetem, gdzie jest kotka, ale generalnie jest mniej aktywny i bardziej przygaszony. Normalnie je i korzysta z kuwety.
Pozdrawiam wszystkich
FarciKot pisze:Meteorolog1 pisze:Raport z kociego frontu:
1. Misia - tak nazywa się kotka weszła wieczorem w moim gabinecie za wersalkę. W nocy wyszła, pochodziła po gabinecie, podrapała wersalkę, zjadła suche, skorzystała z kuwety, od rana znowu siedzi za wersalką z przerwą na krótki spacer do kuwety i po jedzonko suche - mokrego nie ruszyła.
2. Maciek - mój kocurek, spał ze mną w łóżku całą noc, rano nawet sprowokowany przeze mnie mruczał i udeptywał, specjalnie nie interesuje się gabinetem, gdzie jest kotka, ale generalnie jest mniej aktywny i bardziej przygaszony. Normalnie je i korzysta z kuwety.
Pozdrawiam wszystkich
Bedzie dobrze, na pierwsze dni to i tak super. Chodz troche do niej, zeby caly czas sama nie byla. Gadaj. Na sile nie wyciagaj. Mozezsz jej zrobic inna kryjowke, moze masz jakas niepotrzebna budke. Albo karton z kocykiem i dziura. I tam sie przeniesie z za tej wersalki, czyms zachecona. Np jakis smakolyk wrzucony.
Szacun wielki za DT dla kici i za Panią Renate tez - przeczytałam cały watek. Ty jeden wytrwałes gdy inni zwatpli i odeszli.
Meteorolog1 pisze:Mam karton. Kotka wychodzi już zza wersalki i odbywa podróże po gabinecie.
Meteorolog1 pisze:Kotka siedziała teraz u mnie w gabinecie na krześle, ale znowu poszła za wersalkę.
Wszystkim z tego wątku polecam również ten: viewtopic.php?p=11759837#p11759837
tak do poczytania.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Johnnyblafe, marta_kociara i 520 gości