Co jest Misi?????Prośba o pomoc!!!Misia odeszła...[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 28, 2017 21:51 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia, bo tak...

Kotka jest mnie.
Mój kocurek Maciek się jej boi. Ona jego. Nie prychają jednak na siebie. Kocurek zawsze był wesoły. Zrobił się smutny. Proszę o rady i pozdrawiam
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt kwi 28, 2017 22:13 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia, bo tak...

Meteorolog1 - dziękuję że dałeś kici szansę. :1luvu:
Tak jak czitka pisze - najlepiej na razie odizolować koty, dać im trochę czasu na zapoznanie się.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt kwi 28, 2017 22:28 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia, bo tak...

Dopieszczaj swojego kocurka, żeby wiedział, że nic nie stracił wraz z nowym przybyszem. Na razie biedulek jest w szoku, koteczka zresztą też. Ona jest w gorszej sytuacji, ponieważ straciła absolutnie wszystko, co znała. Potrzebuje dużo spokoju. Najpierw musi przywyknąć do nowego miejsca.
Ostatnio edytowano Pt kwi 28, 2017 23:59 przez Alija, łącznie edytowano 2 razy

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 28, 2017 23:02 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia, bo tak...

Meteorolog1 pisze:Kotka jest mnie.
Mój kocurek Maciek się jej boi. Ona jego. Nie prychają jednak na siebie. Kocurek zawsze był wesoły. Zrobił się smutny. Proszę o rady i pozdrawiam


A możesz opisać jak wyglądało przekazanie kotki? Jakie były rzeczywiście nastroje wśród oddających ją? Miałeś jakieś nieprzyjemności czy udało się zgodnie z ustaleniami?
A Młoda jak do Ciebie podeszła? Bardzo się bała?
Pytam o takie rzeczy, bo od wczoraj siedzę i sprawdzam, co u Was :) A bardzo Wam kibicuję. Jesteś super.

Co dalszego postępowania, na pewno wypowiedzą się osoby tak samo Wam sprzyjające, ale bardziej doświadczone. Ja jestem świeżak, ale podziwiam.

Ps. Z rad, które zaczerpnęłam z forum, mam takie: Kotki trzymać póki co osobno, izolować, pozwolić zapoznać się z zapachem. Dawać naprzemiennie kocyk/zabawkę kotu nowemu/swojemu celem zaznajomienia. Wypuszczanie kontrolowane. Dopieszczanie rezydenta.

Trzymam kciuki, by było spokojnie i zdrowo.
Na pewno ktoś posłuży Wam/Tobie większą radą niż moja.

Jesteś bohaterem już :)

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Sob kwi 29, 2017 9:37 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Jak minęła noc? Jak koty? Jak Ty? Pozdrawiam serdecznie!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17888
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob kwi 29, 2017 13:47 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Raport z kociego frontu:
1. Misia - tak nazywa się kotka weszła wieczorem w moim gabinecie za wersalkę. W nocy wyszła, pochodziła po gabinecie, podrapała wersalkę, zjadła suche, skorzystała z kuwety, od rana znowu siedzi za wersalką z przerwą na krótki spacer do kuwety i po jedzonko suche - mokrego nie ruszyła.
2. Maciek - mój kocurek, spał ze mną w łóżku całą noc, rano nawet sprowokowany przeze mnie mruczał i udeptywał, specjalnie nie interesuje się gabinetem, gdzie jest kotka, ale generalnie jest mniej aktywny i bardziej przygaszony. Normalnie je i korzysta z kuwety.
Pozdrawiam wszystkich
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)


Post » Sob kwi 29, 2017 15:09 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Wieści są całkiem optymistyczne :D
To dla nich obojga nowa sytuacja, ale najwyraźniej nie ma dramatu. Dogadanie się kociastych jest tylko kwestią czasu :ok:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Sob kwi 29, 2017 15:29 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Kotka siedziała teraz u mnie w gabinecie na krześle, ale znowu poszła za wersalkę.
Wszystkim z tego wątku polecam również ten: viewtopic.php?p=11759837#p11759837
tak do poczytania.
Pozdrawiam
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob kwi 29, 2017 15:31 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Cholera ja chyba zostawie testament, Ten dostanie mieszkanie kto zajmie sie kotem. Jesli kotu cos sie stanie, nie dozyje sedziwego wieku w dobrych warunkach, nie zejdze z tego swiata z przyczyn naturalnych to mieszkanie przypadnie schronisku czy jakiejsc fundacji prokociej :twisted:
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Sob kwi 29, 2017 15:43 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Meteorolog1 pisze:Raport z kociego frontu:
1. Misia - tak nazywa się kotka weszła wieczorem w moim gabinecie za wersalkę. W nocy wyszła, pochodziła po gabinecie, podrapała wersalkę, zjadła suche, skorzystała z kuwety, od rana znowu siedzi za wersalką z przerwą na krótki spacer do kuwety i po jedzonko suche - mokrego nie ruszyła.
2. Maciek - mój kocurek, spał ze mną w łóżku całą noc, rano nawet sprowokowany przeze mnie mruczał i udeptywał, specjalnie nie interesuje się gabinetem, gdzie jest kotka, ale generalnie jest mniej aktywny i bardziej przygaszony. Normalnie je i korzysta z kuwety.
Pozdrawiam wszystkich



Bedzie dobrze, na pierwsze dni to i tak super. Chodz troche do niej, zeby caly czas sama nie byla. Gadaj. Na sile nie wyciagaj. Mozezsz jej zrobic inna kryjowke, moze masz jakas niepotrzebna budke. Albo karton z kocykiem i dziura. I tam sie przeniesie z za tej wersalki, czyms zachecona. Np jakis smakolyk wrzucony.

Szacun wielki za DT dla kici :1luvu: i za Panią Renate tez :1luvu: - przeczytałam cały watek. Ty jeden wytrwałes gdy inni zwatpli i odeszli.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Sob kwi 29, 2017 17:01 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

FarciKot pisze:
Meteorolog1 pisze:Raport z kociego frontu:
1. Misia - tak nazywa się kotka weszła wieczorem w moim gabinecie za wersalkę. W nocy wyszła, pochodziła po gabinecie, podrapała wersalkę, zjadła suche, skorzystała z kuwety, od rana znowu siedzi za wersalką z przerwą na krótki spacer do kuwety i po jedzonko suche - mokrego nie ruszyła.
2. Maciek - mój kocurek, spał ze mną w łóżku całą noc, rano nawet sprowokowany przeze mnie mruczał i udeptywał, specjalnie nie interesuje się gabinetem, gdzie jest kotka, ale generalnie jest mniej aktywny i bardziej przygaszony. Normalnie je i korzysta z kuwety.
Pozdrawiam wszystkich



Bedzie dobrze, na pierwsze dni to i tak super. Chodz troche do niej, zeby caly czas sama nie byla. Gadaj. Na sile nie wyciagaj. Mozezsz jej zrobic inna kryjowke, moze masz jakas niepotrzebna budke. Albo karton z kocykiem i dziura. I tam sie przeniesie z za tej wersalki, czyms zachecona. Np jakis smakolyk wrzucony.

Szacun wielki za DT dla kici :1luvu: i za Panią Renate tez :1luvu: - przeczytałam cały watek. Ty jeden wytrwałes gdy inni zwatpli i odeszli.


Dzięki.
Jestem często w Zakopanem. Te koty tam są wspaniałe. Psy zresztą też.
Mam karton. Kotka wychodzi już zza wersalki i odbywa podróże po gabinecie.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob kwi 29, 2017 17:04 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Meteorolog1 pisze:Mam karton. Kotka wychodzi już zza wersalki i odbywa podróże po gabinecie.


to juz z gorki :ok:
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Sob kwi 29, 2017 18:25 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Meteorolog1 pisze:Kotka siedziała teraz u mnie w gabinecie na krześle, ale znowu poszła za wersalkę.
Wszystkim z tego wątku polecam również ten: viewtopic.php?p=11759837#p11759837
tak do poczytania.
Pozdrawiam

Skoro Misia już wychodzi z ukrycia to jest bardzo dobrze u mnie trwało to znacznie dłużej
FarciKot dobrze radzi - ja robiłam podobnie, tzn. przesiadywałam w pokoju na podłodze i przemawiałam do niewidzialnego kota, aż wreszcie któregoś dnia wyłonił się zza regału. A pudełko kartonowe z wyciętym otworem zwykle cieszy się dużym zainteresowaniem :D .

Zgodnie z sugestią przeczytałam właśnie cały wątek zakopiańskich kotów i jestem pod wrażeniem.
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Sob kwi 29, 2017 20:44 Re: Opole-10 letnia kotka do uśpienia u Meteorolog1

Wielki szacun i kciuki za koteczki
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot], Zeeni i 563 gości