Siusiające problemy, pomóżcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 25, 2017 1:24 Siusiające problemy, pomóżcie

Cześć forumowicze! Podpatruję wasze wątki od bardzo dawna, jesteście niesamowita skarbnica wiedzy, pełni ciepła i miłości, fantastyczni koci rodzice. Dlatego proszę was, pomóżcie nam!

W październiku wraz z moim chłopakiem dowiedzieliśmy się o znalezionej gdzies w piwnicy kociej mamie z maluszkami. Postanowiliśmy przygarnąć mamusie (starsze kotki zawsze maja troszkę trudniej :( ) i jedna dzidze. Po drodze okazało się ze jeden z maluszków Donu nie znalazł wiec koniec końców trafiły do nas 3 dziewczynki, mama i dwa kociaki.

Kociaki są z nami odkąd skończyły 6 tygodni. Teraz kończą 7 miesięcy.

Jedna z małych dziewczynek ma problem, nad którym glowkujemy od jakiegoś czasu. Zaczęła nam siusiac poza kuweta.

Problem pojawił się w listopadzie 2016, czyli jak mała miała niecałe 3 miesiące. Zrobiła na nas siusiu w łóżku, nad ranem, gdy wszyscy w nim byliśmy. Pobiegliśmy z nią do weterynarza, okazało się ze temperatura wrosła i pojawiła się jakaś bakteria wiec poleczylismy ja antybiotykiem i problem ustąpił. Niestety tylko na dwa tygodnie.

W grudniu zaczęło się siusianie regularne, do łóżka, każdego dnia nad ranem. Złapaliśmy mocz, siusiu mało kwaśne ale generalnie Ok. Dostawilismy kuwetę, zmieniliśmy nieco dietę ale problem nie ustąpił, siusianie zdazalo się codziennie.
Zaczęliśmy zamykać sypialnie na noc, ale kotka rozpoczęła siusianie na inne podobne przedmioty - poduszki, koce, zostawione ubrania. Postanowiliśmy uważać na to, co leży na wierzchu, sprzatalismy materiałowe rzeczy, lecz to nie pomogło - kicia zaczela siusiac bezpośrednio na kanapę i wchodzić do pudełek z materiałami (np. Szalikami, torbami) i tam się załatwiać.

Wciąż robiliśmy diagnostykę. Badania moczu zawsze wychodziły Ok, kwaśnośc tez się poprawiła. Zmieniliśmy karmę -z bozity przeszliśmy na animonde, taste of nature, appalaws. Kupiliśmy felliway. Zmienialiśmy żwirek i zaczęliśmy bardziej dbać o stan czystości kuwet (od listopada są 3 kuwety, koniec końców wszystkie na cats best eco plus bo kotki lubią a nam wygodniej). Kupiliśmy więcej zabawek, drapak, zapewnialiśmy rozrywki żeby kotek się wymęczył każdego dnia. Zrobiliśmy usg szukając osadów, ale wyszło czysto. Nie ma drażliwości gdy się ja dotyka w brzuszek.


Pojawiła się ruja, po rujce zrobiliśmy sterylizacje. Podczas zabiegu chirurg znalazł 2cm torbiel na jajniku. Wet powiedział, ze torbiel wydzielała hormony i stad siusianie, po 6 tygodniach miało ustąpić, nie ustąpiło.

Obecnie kotka siusia poza kuweta niemal każdego dnia. Najczęściej wtedy, gdy jesteśmy blisko. Nie ma znaczenia czy jesteśmy w trakcie zabawy czy w trakcie pieszczot, czy każdy żyje swoim życiem - kotka wstaje, przechodzi kilka centymetrów na bok i siusia kucając, jak w kuwetce. Często później próbuje zakopać to co zrobiła, choć staramy się łapać ja gdy się załatwia i przenosić do kuwetki, ale wtedy nie zawsze kończy siusianie. Rzadko kiedy wysiusiuje cały pęcherz, choć na prwno są to dość duże ilości moczu. Zawsze siusia na materiałowe rzeczy. Sypialnie zamykamy na noc (ale strasznie tęsknimy za kotami w łóżku)

Muszę jeszcze dodać, ze to nie jest tak ze siusia tylko poza kuweta. Często załatwia się w kuwetce i robi zdrowe duże siusiu, które później zakopuje. To siusianie poza odbywa się zwykle wtedy, gdy jesteśmy niedaleko- śpimy lub leżymy pod kocem.

Pomóżcie nam bo skończyły się nam już pomysły. Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Słyszeliście o takim przypadku? Macie jakieś podpowiedzi?

tamkers

 
Posty: 3
Od: Wto kwi 25, 2017 0:37

Post » Wto kwi 25, 2017 7:47 Re: Siusiające problemy, pomóżcie

Czy wszystkie kotki są wysterylizowane, czy tylko ta jedna?
Gdzie siusia zazwyczaj w jedno miejsce? kilka? miękkie? ukryte?
Był posiew z moczu?
Sprawdzaliście kocie łapki, czasem jest tak, że kota bolą poduszeczki i nie chce wchodzić do żwirku.
Zrobiłabym tak, że jedna kuweta byłaby z podkładem higienicznym, jedna z bentonitem druga z drewnianym
Czy np. macie możliwosć zamknięcia tej jednej np. w łazience z kuwetą i zaobserwować jak będzie się zachowywać?
ser_Kociątko
 

Post » Wto kwi 25, 2017 8:08 Re: Siusiające problemy, pomóżcie

Mama i mała wysterylizowane, została jeszcze jedna dziewczynka do sterylizacji, zabieg wkrótce. Siusia w kilka miejsc, miękkich i raczej odkrytych, jak ograniczamy dostęp do tych "ulubionych" to znajduje nowe :( posiew był i wyszło Ok.

Te łapki mnie zastanawiają. Faktycznie ostatnio wręcz zraniła poduszeczki od zabawy, ale to był jednorazowy problem, smarowalismynsy sudocremem i przeszło. Czy to może być permanentny problem? Jak to sprawdzić i co robić? Skoro tak to jaki żwirek na te łapki biedne?

Fajny pomysł z kuwetami, spróbujemy. Możemy zamknąć w łazience, ale nie do końca rozumiem co obserwować. Sprawdzić gdzie zrobi siusiu?

tamkers

 
Posty: 3
Od: Wto kwi 25, 2017 0:37

Post » Czw kwi 27, 2017 12:38 Re: Siusiające problemy, pomóżcie

Witaj i jak tam cos sie zmienia czy kicia sika nadal na łóżko ja ci nic nie doradzam bo sie nie znam ale zainteresowalo mnie jakby taka sytacje rozwiązać napisz co u was czy wyprobowaliscie pomysl z kuwetami itd a i o lazienke pewnie chodzilo czy kicia pojdzie do kuwetyczy bedzie szukala innego miejsca na siusiu u mnie np lazienka zupelnie odpada bo moja luska jak tylko dostanie sie do lazienki to od razu leje na mopa na recznik na cokolwiek i robi to tylko w lazience poza nia zalatwia sie wylacznie do kuwety wiec nie wiem co ona za miete tam czuje ale ciagle musze pilnowac zeby ktos nie zostawil uchylonych drzwi moze twojej tez tylko miejsce gdzie jest kuweta nie pasi moja kicia miala dokladne badania doslownie wsio z racji tego ze sterylka i ze nie wiadomo skad pochodzila a wedlug weta ma ok 2lat wszystkie badania moczu ok i po sterylce tez sie nic nie zmienilo chyba ma taki fetyszyk i juz. Pozdrowionka dla zasikanych i trzymam kciuki za poprawe sytuacji :ok:
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Czw kwi 27, 2017 12:49 Re: Siusiające problemy, pomóżcie

Tak, zamknąć w łazience i zobaczyć czy zrobi tylko do kuwety, czy gdzieś indziej niż kuweta.

Sprawdźcie z kuwetami z podkładem higienicznym. Obejrzyjcie te łapki czy nie są zaczerwienione, spuchnięte.
Wklej badania moczu zobaczymy co tam wyszło.
ser_Kociątko
 

Post » Czw kwi 27, 2017 13:26 Re: Siusiające problemy, pomóżcie

Napisz bardzo dokładnie, co z diagnostyki zostało wykonane i jakie było leczenie. Czy badania krwi kicia miała, jak wyszły ? Czy mocz był badany tylko biochemicznie, czy był oglądany osad pod mikroskopem? Jaki ciężar właściwy moczu? Czy usg objęło też nerki i jak wyglądają? Czy jakieś inne objawy widzicie?
No i na koniec napisz skądś jesteście, może ktoś z okolic doradzi sensownego weta albo urologa.

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Pon lip 10, 2017 6:34 Re: Siusiające problemy, pomóżcie

Cześć, dawno nie pisałam, gdzieś po drodze trochę się przyzwyczailiśmy do siisiajacej sytuacji no i pochłonęły nas obowiązki dnia codziennego.
Kotek ciagle sika , zmieniło się tyle, ze ostatnio (ale nie zawsze!) wybiera raczej łóżko i tylko wtedy, gdy w nim jesteśmy. Rownolegle korzysta z kuwety i robi tam siusiu w ciągu dnia: ale właściwie każdego ranka moedzy 5 a 7 rano budzi nas mokre lanie. Na myśl przychodzi mi ochota na jedzenie, ale cała noc jest dostęp do suchej karmy, a mokre śniadanie podajemy około 9. Generalnie kotka mało mokrego je ostatnio. Nie bardzo chce jeść z reszta rodziny, czeka aż wszzyscy skoncza i je mniej niż kiedyś.
Z nowości jeszcze to w domu zamiast felliwaya pojawił się fellisept (postanowiliśmy wypróbować taki wynalazek).

Podkład higieniczny nie zainteresował kotki zupełnie. Leżała na nim i spała (w kuwecie!) ale nie wpadła na to żeby się tam załatwić. W łazience sikała do kuwety bez rozglądania się za czymkolwiek innym.
Łapki wyglądają zdrowo, stara rana zagojona, bez bolesności.
Badanie moczu chyba tylko biechemiczne. Zrobiliśmy usg całej jamy brzusznej i wszystko wyglądało bardzo dobrze. Badania krwi jeszcze nie było, planujemy w środę.

Zaraz wkleję wyniki badań. Jesteśmy z Warszawy,l!

tamkers

 
Posty: 3
Od: Wto kwi 25, 2017 0:37




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 528 gości