Strona 1 z 4

FIP - Czikunia ['] :(

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 20:46
przez Czika82
witam
Zwracam się z prośbą o interpretację wyników badań mojej kotki z podejrzeniem wirusa fip
Kotka ma 2 lata i 8 mc. Znaleziona. Domowa, niewychodząca.
Cały koszmar zaczął się jakieś 2 tygodnie temu. Kotka nie miała humoru, stała się osowiała i obojętna. Zaczęła nas unikać, chować się pod łóżko. Wcześniej była nad wyraz towarzyska, uwielbiała zabawę z dziećmi. Półtora tygodnia temu pojechałam z nią do weterynarza stwierdził zakłaczenie i infekcję gardła z powiększonymi węzłami. Została odrobaczona i dostała antybiotyk, po 2 dniach następną dawkę. Po czterech dniach mimo antybiotyków jej stan się nie poprawiał, był raczej na stałym poziomie. Pojechałam z nią do innego weterynarza. Chciał pobrać krew ale miała zapadnięte żyły. Stwierdził odwodnienie. Dostała kroplówkę i leki. Rano kazał przyjechać na następną kroplówkę i następną dawkę leków. Rano pobrali jej krew, dali kroplówkę i następną dawkę leków. Wet zrobił RTG na którym wyszedł płyn w jamie brzusznej. Padła informacja o wirusie fip. Ściągnęli jej 0,5l płynu i pobrali do analizy. Badania wyszły następująco
Morfologia:
Leukocyty 10,80
Erytrocyty 7,78
Hemoglobina 7,64
Hematokryt 0,36
MCV 47
MCH 0,98
MCHC 21,05
RDW 17
Płytki krwi 665
MPV 14
Rozmaz manulany wg Schillinga:
Segmentowane 68
Limfocyty 32
Obraz krwinek czerwonych: bez zmian
Oznaczenia biochemiczne:
AspAT - 23,0
AIAT 14,0
ALP 29,0
Glukoza 65,0
Kreatynina 1,8
Mocznik 59,0
Białko całkowite 55,0
Albuminy 32

PŁYN Z JAMY BRZUSZNEJ
barwa: żółta
przejrzystość: dość mętny
Masa właściwa: 1,028
pH: 7,5
Białko całkowite: 39,0 g/l
osad: świeży
Nabłonki okrągłe: dość liczne
Leukocyty: 10-20
Erytrocyty: zal.gęsto
Opis: świeże, zmienione
Cytogram: MGG
Granulocyty obojętnochłone: 73
Limfocyty:5
Komórki śródnabłonka: 5
Makrofagi: 17

Opis usg:
w jamie otrzewnej obfita ilość płynu wolnego, mętnego plynu o grubości ok 45mm, układającego się śródpętlowo, śródnarządowo. Wątroba niepowiększona, brzegi gładkie, miąższ o prawidłowej echogeniczności, bez cech przebudowy zapalnej, zwyrodnieniowej, bez zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciowy obkurczony, ściana grubości ok 1,6mm, bez osadu, bez złogów, drogi żółciowe wewnątrz i zewnątrz wątrobowe nieposzerzone. Układ wrotny prawidłowo wykształcony, żyły wątrobowe nieposzerzone, bez cech zastoju biernego. Lewy płat trzustki pogrubiały do ok 14mm, miąższ zmieniony hipoechogennie, nieregularnie, krawędzie nieregularne, okolicznie wokół lewego płata odczyn zapalny ostry ze strony otrzewnej, obraz wskazuje na ostry stan zapalny miąższu trzustki zlokalizowany w lewym płacie. Śledziona niepowiększona, torebka gładka, miąższ jednolity, o prawidłowej echogeniczności, bez zmian ogniskowych. Żołądek i pętle jelit cienkich wypełnione niewielką ilością nieuformowanej treści, miernie zagazowane, o prawidłowej budowie warstwowej ściany, perystaltyka prawidłowa. Okrężnica wypełniona uformowanymi masami i gazem, ściana okrężnicy na dostępnym odcinku niezmieniona. Otrzewna bez zmian zapalnych, rozrostowych. Brak powiększonych węzłów chłonnych oraz wolnego płynu w jamie brzusznej. Nerki rozmiarów prawidłowych - ok 39x22mm, symetryczne, miąższ bez zmian zwyrodnieniowych, zapalnych, o prawidłowej echogeniczności, stosunek korowo-rdzeniowy zachowany, torebka nerkowa gładka. Miedniczki nerkowe oraz moczowody nieposzerzone, bez zastoju moczu, bez obecności złogów. Nadnercza niepowiększone, o prawidłowej budowie. Pęcherz moczowy gładkościenny, bez osadu, bez złogów. Cewka moczowa na dostępnym odcinku nieposzerzona. W jamie opłucnej wolny płyn grubości 19mm.

Kotka nadal jest osowiała, załatwia się regularnie (mocz), kału nie ma od 3 dni, wcześniej codziennie. Je bardzo mało, pije normalnie. Rano bardziej "normalna", popołudniu do wieczora śpi, wieczorem znowu jakby nabiera chęci do życia, je, pije, wychodzi na balkon. Po spuszczeniu płynu dwa dni miała płaski brzuszek, teraz ma wypełniony większą ilością płynu.
Lekarz zdiagnozował u niej fip w 70%. Powiedział, że jeżeli jej stan się znacznie pogorszy, będziemy musieli podjąć ostateczną decyzję.
Nurtują mnie wciąż następujące pytania:
Czy to na pewno fip? Doktor od usg zasugerował, że przy zapaleniu trzustki też zbiera się płyn w jamie brzusznej.
Czytałam że występuje gorączka, nasza kotka ma lekko podwyższoną. Że występuje biegunka - nasza nie miała biegunki;tak jak pisałam wcześniej brak kału
Że są trudności z oddychaniem - nasza nie ma
Proszę o pomoc, oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu że nie wyleczę jej przy fipie i zapaleniu trzustki.
Ale jest mi bardzo bliska, najukochańsza i tak trudno pogodzić się z faktem, że musi odejść. Chcę walczyć do końca, ale nie jej kosztem.
Proszę o sugestie z Waszej strony, może jakieś podpowiedzi, przemyślenia, doświadczenia ...

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 11:21
przez mimbla64
Z mojego doświadczenia z FIPem mogę powiedzieć, że niestety wiele rzeczy się zgadza, czyli właściwości płynu, wyniki czerwonokrwinkowe.
Ale niektóre rzeczy są inne, np. przy postaci wysiękowej nie miałam nigdy przypadku, żeby płyn był w płucach.
Stosunek albumin do globulin. Jeśli dobrze liczę to jest wysoki i nie wskazuje na FIP. (nie wiem, czy odwodnienie ma jakiś wpływ na te wyniki).
Nie ma też wyniku testu Rivalty z płynu.
No i w tym badaniu usg jest bardzo wyraźnie problem z trzustką, więc może trzeba iść w tym kierunku. Wiem, że problemy z trzustką to poważna sprawa, ale to da się leczyć w odróżnieniu od FIP. Mam nadzieję, że pomimo tej diagnozy FIP na 70 %, to koteczka jest cały czas leczona?

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 11:35
przez Czika82
tak, jest leczona, ale na fip
Czy poleciłaby Pani jakiegoś dobrego lekarza z okolic W-wy specjalizującego się w leczeniu trzustki?

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 11:45
przez Blue
Ja bym szła w kierunku zdiagnozowania ostrego zapalenia trzustki - bo są ku temu ważne wskazania. Cokolwiek to jest nie macie nic do stracenia, bo jeśli zostaniecie przy diagnozie FIPa - to tak naprawdę jest poddanie się i rezygnacja z walki.
Macie w usg jawnie ostrozapalną trzustkę, owszem, płyn przy niej jak najbardziej występuje, tu w płynie jest dużo czerwonych krwinek, są leukocyty - objawy zapalenia trzustki u kotów są bardzo zależne od egzemplarza kociego, moja kocica jedynie straciła apetyt i miała silne torsje nagle. Wiele kotów ma tylko utratę apetytu i osowiałość przez dłuższy czas.

Ostre zapalenie trzustki to bardzo poważna choroba - ale prawidłowo leczona daje kotu szansę na życie.

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 12:16
przez Czika82
Obecnie leczymy się u dr Tomasza Górnego, poleca Pani jakiegoś innego wet od trzustki?

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 12:43
przez mimbla64
Czika na forum jesteśmy na ty. :)
Nie znam dra Górnego, nie znam też lekarza specjalisty od trzustki.
W tej chwili swoje koty leczę koty u Agnieszki Zielonki w Animal Center na Ursynowie i mam do niej ogromne zaufanie.
Edytując pierwszy post możesz zmienić tytuł. Może napisz w tytule, że szukasz specjalisty od trzustki w Warszawie.


Jakie leki dostaje w tej chwili twoja koteczka? Dostaje antybiotyk?

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 13:07
przez Czika82
dostaje leki, + przeciwbólowe + kroplówki; wszystko co 3 doby
dzisiaj wieczorem jedziemy na ściągnięcie płynu i następne dawki leków. 04/05 zapisane jesteśmy znowu na usg do dr Marcińskiego (strasznie długo).
Nie mamy też wyniku testu Rivalty z płynu; nikt nam o tym nie powiedział, dzisiaj się upomnę.

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 13:21
przez Czika82
i na echo serca we wtorek do dr Niziołka

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 14:10
przez mimbla64
Czika82 pisze:dostaje leki, + przeciwbólowe + kroplówki; wszystko co 3 doby
dzisiaj wieczorem jedziemy na ściągnięcie płynu i następne dawki leków. 04/05 zapisane jesteśmy znowu na usg do dr Marcińskiego (strasznie długo).
Nie mamy też wyniku testu Rivalty z płynu; nikt nam o tym nie powiedział, dzisiaj się upomnę.


Nie chcę podważać decyzji twojego weta, ale to leczenie nie wygląda na intensywne.
Ze wszystkimi kotami, które miały podejrzenie FIP byłam u weta codziennie, bo codziennie były podawane antybiotyki i inne leki i to dożylnie, tak samo jak kroplówka była dożylna.
Czy Twój kot ma założony wenflon?

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 14:24
przez Czika82
tak ma założony wenflon

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 14:29
przez Romi85
Tez polecam dr Zielonke. Dr Gorny jest dobrym chirurgiem.

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 14:30
przez Czika82
nasz weterynarz twierdzi, że intensywne leczenie prowadzi tylko do stresów kotki, aby jej to ograniczyć podawane leki to tzw. 3 dobówki
My również podjęliśmy taką samą decyzję jak on. U poprzedniego weterynarza podawanie leków odbywało się 2x dziennie i nie sądzę, żeby jej to sprzyjało, a wręcz odwrotnie.
Jesteśmy nawet skłonni do podawania leków w domu.

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 14:32
przez Czika82
Romi85 pisze:Tez polecam dr Zielonke. Dr Gorny jest dobrym chirurgiem.

Gdzie przyjmuje?

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 14:32
przez mimbla64
Czika82 pisze:tak ma założony wenflon

No to uff.
Może po prostu, jak będziesz dzisiaj to zapytaj, czy leki, które kotka dostaje leczą ten stan zapalny trzustki.
Ostatni kot, który zachorował u mnie na FIP, miał takie wyniki i obraz usg, że mogło też istnieć podejrzenie triaditis, więc dostawał leki, które miały mu pomóc w tej chorobie. Niestety potem doszły jeszcze inne objawy, które jednoznacznie wskazywały na FIP.

Re: FIP

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 14:36
przez Romi85
Czika82 pisze:
Romi85 pisze:Tez polecam dr Zielonke. Dr Gorny jest dobrym chirurgiem.

Gdzie przyjmuje?

Animal Center na Ursynowie, ul. Zamiany 12. Pon 8-16 na zapisy, wt 14-22 i sr 14-22 na zapisy.