Romi85 pisze:Czika82 pisze:Romi85 pisze:Tez polecam dr Zielonke. Dr Gorny jest dobrym chirurgiem.
Gdzie przyjmuje?
Animal Center na Ursynowie, ul. Zamiany 12. Pon 8-16 na zapisy, wt 14-22 i sr 14-22 na zapisy.
dziękuję za informację
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Romi85 pisze:Czika82 pisze:Romi85 pisze:Tez polecam dr Zielonke. Dr Gorny jest dobrym chirurgiem.
Gdzie przyjmuje?
Animal Center na Ursynowie, ul. Zamiany 12. Pon 8-16 na zapisy, wt 14-22 i sr 14-22 na zapisy.
Czika82 pisze:nasz weterynarz twierdzi, że intensywne leczenie prowadzi tylko do stresów kotki, aby jej to ograniczyć podawane leki to tzw. 3 dobówki
My również podjęliśmy taką samą decyzję jak on. U poprzedniego weterynarza podawanie leków odbywało się 2x dziennie i nie sądzę, żeby jej to sprzyjało, a wręcz odwrotnie.
Jesteśmy nawet skłonni do podawania leków w domu.
mimbla64 pisze:Czika82 pisze:tak ma założony wenflon
No to uff.
Może po prostu, jak będziesz dzisiaj to zapytaj, czy leki, które kotka dostaje leczą ten stan zapalny trzustki.
Ostatni kot, który zachorował u mnie na FIP, miał takie wyniki i obraz usg, że mogło też istnieć podejrzenie triaditis, więc dostawał leki, które miały mu pomóc w tej chorobie. Niestety potem doszły jeszcze inne objawy, które jednoznacznie wskazywały na FIP.
Yocia pisze:Czika82 pisze:nasz weterynarz twierdzi, że intensywne leczenie prowadzi tylko do stresów kotki, aby jej to ograniczyć podawane leki to tzw. 3 dobówki
My również podjęliśmy taką samą decyzję jak on. U poprzedniego weterynarza podawanie leków odbywało się 2x dziennie i nie sądzę, żeby jej to sprzyjało, a wręcz odwrotnie.
Jesteśmy nawet skłonni do podawania leków w domu.
Jak już wcześniej mimbla64 napisała, stosunek A:G wynosi ponad 1, natomiast wiekszy niż 0,8 pozwala z dużym prawdopodobieństwem wykluczyć FIP.
Jeżeli na USG widoczne są zmiany zapalne trzustki, to nawet bym nie nastawiała się teraz na "leczenie fipowe", którego w zasadzie nie ma.
Ostry stan zapalny trzustki wyjdzie w teście snap fPLI, na wynik czeka się 10 minut, tylko nie każda lecznica posiada. Prócz tego można wysłać surowicę do laboratorium by zbadać ilościowo fPLI lub TLI - będziesz mieć potwierdzenie diagnozy.
Zapalenie trzustki leczy się przez płynoterapię i jest ona tutaj niezmiernie ważna. Nie wiem czy podawanie płynów co 3 dzień będzie w stanie pomóc. W silniejszym stadium zapalenia przetacza się osocze.
Dobrze byłoby, gdyby kot p-bólowo dostawał opioid a nie NLPZ. Jeśli chodzi o żywienie to częściej ale w małych ilościach i dieta gastro lub niskotłuszczowa (Rc gastrointestinal moderate calorie np).
Czika82 pisze:Yocia pisze:Czika82 pisze:nasz weterynarz twierdzi, że intensywne leczenie prowadzi tylko do stresów kotki, aby jej to ograniczyć podawane leki to tzw. 3 dobówki
My również podjęliśmy taką samą decyzję jak on. U poprzedniego weterynarza podawanie leków odbywało się 2x dziennie i nie sądzę, żeby jej to sprzyjało, a wręcz odwrotnie.
Jesteśmy nawet skłonni do podawania leków w domu.
Jak już wcześniej mimbla64 napisała, stosunek A:G wynosi ponad 1, natomiast wiekszy niż 0,8 pozwala z dużym prawdopodobieństwem wykluczyć FIP.
Jeżeli na USG widoczne są zmiany zapalne trzustki, to nawet bym nie nastawiała się teraz na "leczenie fipowe", którego w zasadzie nie ma.
Ostry stan zapalny trzustki wyjdzie w teście snap fPLI, na wynik czeka się 10 minut, tylko nie każda lecznica posiada. Prócz tego można wysłać surowicę do laboratorium by zbadać ilościowo fPLI lub TLI - będziesz mieć potwierdzenie diagnozy.
Zapalenie trzustki leczy się przez płynoterapię i jest ona tutaj niezmiernie ważna. Nie wiem czy podawanie płynów co 3 dzień będzie w stanie pomóc. W silniejszym stadium zapalenia przetacza się osocze.
Dobrze byłoby, gdyby kot p-bólowo dostawał opioid a nie NLPZ. Jeśli chodzi o żywienie to częściej ale w małych ilościach i dieta gastro lub niskotłuszczowa (Rc gastrointestinal moderate calorie np).
dziękuję za info. Kroplówki będziemy podawać w domu, właśnie żeby przepłukać trzustkę
Czika82 pisze:nasz weterynarz twierdzi, że intensywne leczenie prowadzi tylko do stresów kotki, aby jej to ograniczyć podawane leki to tzw. 3 dobówki
My również podjęliśmy taką samą decyzję jak on. U poprzedniego weterynarza podawanie leków odbywało się 2x dziennie i nie sądzę, żeby jej to sprzyjało, a wręcz odwrotnie.
Jesteśmy nawet skłonni do podawania leków w domu.
Czika82 pisze:Czy stan Twojego kotka znacznie pogarszał się? Jak długo żył od "diagnozy" wirusa fip?
mimbla64 pisze:Czika82 pisze:nasz weterynarz twierdzi, że intensywne leczenie prowadzi tylko do stresów kotki, aby jej to ograniczyć podawane leki to tzw. 3 dobówki
My również podjęliśmy taką samą decyzję jak on. U poprzedniego weterynarza podawanie leków odbywało się 2x dziennie i nie sądzę, żeby jej to sprzyjało, a wręcz odwrotnie.
Jesteśmy nawet skłonni do podawania leków w domu.
Trudno mi się zgodzić z takim podejściem, ale do tej pory miałam zupełnie inne doświadczenie.
Zawsze w przypadku stanów ostrych (panleukopenia, zapalenie płuc, kaliciwiroza, FIP) koty dostawały leki i kroplówki codziennie, a nawet dwa razy dziennie. Owszem bywa tak, że nie jestem z kotem codziennie u weta, ale to w wypadku, gdy leki biorę na wynos i wszystko, co trzeba dożylnie czy podskórnie podam w domu.
Nawet jednak w takim wypadku wet chce kota co drugi dzień zobaczyć, żeby monitorować jego stan i w razie co modyfikować leczenie.
Rozumiem oszczędzanie kota w chorobach przewlekłych, ale w stanach ostrych podawanie leków albo płynów jest kwestią życia i śmierci. Więc cieszę się, że jednak leczenie będzie bardziej intensywne.Czika82 pisze:Czy stan Twojego kotka znacznie pogarszał się? Jak długo żył od "diagnozy" wirusa fip?
Właściwie każdy z trzech przypadków FIP, który miałam, wyglądał zupełnie inaczej.
Cziko, ale może na razie nie myśl o FIPie, bo wiele wskazuje na to, że to jednak nie to choróbsko.
Trzymam kciuki za koteczkę.
Czika82 pisze:Ostre zapalenie trzustki zostało stwierdzone na usg, czy mimo tego mam wykonać test snap fPLI?
Yocia pisze:Czika82 pisze:Ostre zapalenie trzustki zostało stwierdzone na usg, czy mimo tego mam wykonać test snap fPLI?
Napiszę tak - z tego, co wiem, to wykonuje się nawet po zauważeniu zmian w obrazie usg. Czy jest konieczne - nie wiem, opis usg wydaje się być jednoznaczny (trzustka powiększona, hipoechogenna, stan zapalny otrzewnej w okolicy), ja bym leczyła w jej kierunku i bez testu.
Poproś także o wit. B12 w iniekcji albo we wlewie, ponieważ chora trzustka uniemożliwia jej wchłanianie z jelit, a niedobór wtórnie może przyczyniać się do anemii i uszkodzenia kosmków jelitowych.
Czy na początku objawów kotka mogła spożyć coś wyjątkowo tłustego, zlizać np olej słonecznikowy lub z winogron, albo coś smażonego?
katarzyna1207 pisze:Przy chorej trzustc jak najbardziej może być biegunka ... Mam kocurka z triaditis, weci w Lublinie rozkładali ręce i dawali mu najwyżej 3-4 tygodnie życia, diagnozując po dwukrotnej endoskopii, że to nowotwór. To było pięć lat temu ! ... Pokerek żyje nadal ... dzięki prof. Romanowi Lechowskiemu. Postawił właściwą diagnozę i ustawil mu leczenie ... Przez wetów (i nie tylko), jest uważany za guru w sprawach chorób "wnętrzności" i endokrynologii. Obecnie Lechowski przyjmuje tylko na SGGW w każdą środę od 9-12 , trzeba wcześniej umówić wizytę ...
edit: kupa "trzustkowa" jest specyficzna, ma połysk lub grudki tłuszczu w środku ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 370 gości