Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 22, 2017 9:42 Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Dzień dobry. Jestem dumna posiadaczką 2 kotów. Są to kocury 3 lata i ponad rok. Od długiego czasu walczę z mniejszym i jego manią walenia nr 2 obok kuwety i 1 dosłownie pod drzwiami wejściowymi do mieszkania. Kot zdrowy, nic mu nie jest. Odstraszacze nie działają. Dwie kuwety nie przynoszą rezultatu. Żwirki wszelakie kupowane. Jak jest świeżo wymieniony cały piasek Maniuś pójdzie i zrobi siusiu. Jak tylko starszy się tam zakręci siusiu ląduje pod drzwiami. Pomysły mi się juz skończyły . W lipcu mamy zaplanowany wyjazd na tydzień. Opiekę miałyby dorazną w postaci wizyt 2 razy dziennie w celu ogarnięcia kuwety, karmienia i zabawy. Musze go na nowo jakoś przestawić, aby robił tam gdzie trzeba, bo osobie, która ma się nimi zajmować nie uśmiecha się mycie podłóg z kocich siusiek i zbierania klocków z podłogi. Dodam iż koty bez siebie nie potrafią żyć. Starszy to znajdka i nie mamy z nim jakiegokolwiek problemu. Maniuś jest z nami od kociaczka. Oba moje chłopaki nie wychodzą na podwórko.
Błagam o pomoc.

Obecna79

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 22, 2017 9:25

Post » Sob kwi 22, 2017 16:53 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Obecna79 pisze:Kot zdrowy, nic mu nie jest

skąd to przekonanie ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Sob kwi 22, 2017 17:31 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Też o to chciałam zapytać. Bo rozumiem, że kot lecznice zaliczył.I chciałam poprosić o wklejenie wyników badań jakie zrobiono. Często weci " przegapiaja " istotne sprawy. Oraz opisu wizyty u weta. Co sprawdził.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob kwi 22, 2017 17:42 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Miał robione badania moczu, krwi, usg, konsultowane z 3 weterynarzami w listopadzie. Wyników nie mam (dziecko bawilo się w wycinanki) Odrobaczane są regularnie. Tak jak pisałam w świeży piach sika normalnie. Jak nasika tam starszy kot, młodszy nawet nie zblizy się do kuwety. Jak postawiłam 2 kuwety to starszy oczywiście musiał je obie zaliczyć, wiec młodszy od razu robił swoje, choć wcześniej siku ładnie zrobił. Mam takie wrażenie, że on nie chce się dzielić. Tylko jak oduczyc starszego opcjonalnie aby nie zbliżał się do 2 kuwety? Lub Mańka aby sikał tam gdzie starszy zstawił ślad. Dodam jeszcze, że czyszczę piach za każdym razem jak jest nawet nasikane. Może ktoś ma jakiś złoty środek?

Obecna79

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 22, 2017 9:25

Post » Sob kwi 22, 2017 19:33 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

A czy kocurki są kastrowane?
ser_Kociątko
 

Post » Sob kwi 22, 2017 20:52 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Tak oba są wykastrowane. Mam dwuch facetów bez jajek, którzy czasem imają się ku sobie.

Obecna79

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 22, 2017 9:25

Post » Sob kwi 22, 2017 23:46 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Obecna79 pisze:Wyników nie mam (dziecko bawilo się w wycinanki)


doprawdy trudno uwierzyć, że wszystkie wyniki "wcieło"...

albo trzeba ponownie przebadać mocz (koty reagują na zmiany zapachowe a te powstają np. w przypadku zagęszczenia moczu czy stanów zapalnych) albo zastanowić się czy dziecko nie jest przyczyną stresu i koty tak odreagowują swój stan psychiczny (albo też są niepokojone w momencie gdy chcą się załatwić w kuwecie)
najlepiej poproś weta o kopię wyników (nie uwierzę że ich nie ma) i je tutaj wklej, będzie można się zastanowić... (zarówno mocz jak i krew)

p/s w przypadku zmiany żwirku po pierwsze kot może źle reagować na taką zmianę, po drugie jest to proces długotrwały zanim zaakceptuje docelowy rodzaj żwirku - a jak to było w twoim przypadku ? może ten stan to właśnie nieodpowiedni żwir ? bo jeśli myślisz że jak zmienisz żwirek to już na następny dzień będą widoczne efekty to niestety jesteś w błędzie.
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Nie kwi 23, 2017 8:17 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

W jakim błędzie mogę być? . Koty posiadam od urodzenia, czyli od 38 lat. Koty moje są zadbane, zdrowe. Przy każdej niepokojące sytuacji lądujemy u weta. Ta jak już pisałam Maniuś robi normalnie siku (w obojętnie jaki piach) kiedy jest wymieniony całkowicie, kuweta wyszorowana. Kiedy nasika tam mój starszy kot, młodszy omija kuwetę. Przy dwuch kuwetach jest to samo. Więc obstawiam, że tu tkwi problem. Zadałam pytanie, czy jest jakiś sposób aby to rozwiązać, bo jestem w kropce i wszystko juz przerabiałam. Pierwsza byla wizyta u weta, kiedy to się zaczęło i nie byłam w stanie sama sobie poradzić.
Losie kot sika mi i kupkuje od sierpnia 2016 r. Behawiorystą nie jestem, ale świadomym posiadaczem kota. Gdybym miała obiekcje co do stanu zdrowia pupila na bank nie pisałabym postów w tej kwestii. Na tą ilość kociaków co były ze mną po 18 lat w tym jedna z padaczką (16l) nigdy takiego problemu nie miałam. Więc poprosiłabym o konkretne odpowiedzi.

Obecna79

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 22, 2017 9:25

Post » Nie kwi 23, 2017 10:33 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Po pierwsze primo, jak pisze color1, trzeba zrobić komplet nowych badań. Listopad był strasznie dawno temu. Od tego czasu wiele mogło się zmienić. Trzeba przebadać oba koty, bo kot sikający może być zdrowy, ale załatwianiem się poza kuwetą może sygnalizować stres związany z chorobą kolegi.
Jeśli oba koty są zdrowe, wtedy rozważyłabym dołożenie jeszcze jednej kuwety. Żelazna zasada jest zawsze taka sama przy problemach z trafianiem do kuwety: tyle kuwet co kotów + jedna. Ja bym nawet dołożyła jeszcze czwartą, bez żwirku, a np. z podkładem higienicznym, który potem z czasem można zasypywać jakimś miękkim drobnym żwirkiem.
Rozważ też, taką ewentualność, że koty po prostu za bardzo się nie lubią. Tutaj może z kolei pomóc Feliway Friends do kontaktu.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 23, 2017 10:44 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Problem jest od końca sierpnia. Jak nie udało sie mi nic z tym zrobic od razu byla wizyta u weta. Wiem, że takie zachowanie moze właśnie sygnalizowac klopoty zdrowotne. Koty śpią razem, bawią się, ganiają, tam gdzie jeden tam drugi (wiec na bank się lubią).Dzieci moje nigdy nie pastwisk się nad nimi, bo są od małego przyzwyczajne do zwierzat. Śpią razem od samego początku. Koty nie są agresywne. Nie ma sytuacji, aby kogokolwiek zaatakowały. Mogą udrapnac podczas zabawy, ale to wszystko. Nie pomyślałam o tym, że problemem może być stan zdrowia starszego kota. Uwielbiam ich obu, ale jak sami rozumiecie coś ma swoje granice. Dziękuję za naświetlanie sprawy.

Obecna79

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 22, 2017 9:25

Post » Nie kwi 23, 2017 11:20 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Jeśli badania miał tylko ten młodszy, który załatwia się poza kuwetą, czas przebadać starszego.
I, tak jak mówiłam, trzeba dołożyć jeszcze przynajmniej jedną kuwetę. ;)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 23, 2017 16:18 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Obecna79 ale o czym ty prawisz ?!
Mamy kwiecień, problem się zaczął w sierpniu zeszłego roku a badania były robione w listopadzie...
Na obecną chwilę CO NAJMNIEJ trzeba pobrać mocz obu kotów i przebadać, to nie są jakieś znaczne koszty a mogą dużo wyjaśnić.
Po drugie, to zachowanie mogło się utrwalić w psychice kota bo na czas nie został zdiagnozowany. Koty ot tak (prawidłowo wykastrowane i bez problemów z układem moczowym - zaznaczam) nie sikają po kątach, bo to nie leży w ich naturze.
Czy to wystarczająco konkretna odpowiedź ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Nie kwi 23, 2017 20:55 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Mówię, gdzie i z czym mam problem. Kot ma 2 miejsca w które tylko wali jak starszy kot np nasika w kuwetę. Koty wykastrowane prawidłowo i zaczipowane (co nijak ma się do sprawy) regularnie odwiedzamy weta. Więc nie szukam problemu ze zdrowiem, choć nie brałam pod uwagę, że ze starszym może być problem. Tak jak napisałam, GDYBY CHODZIŁO O ZDROWIE NIE PISAŁABYM POSTU TYLKO W SEKUNDZIE BYŁA U LEKARZA. Mam jedynie problem z zachowaniem kota. To chyba nie jest problem zrozumieć. W sierpniu się zaczęło, wiec do listopada walczyłam sama z mizernym skutkiem.
Wyniki wyszły "ok"- po tych 3 miesiącach problemu, wiec logiczne chyba jest, że to nijak się ma do sprawy.
Gdyby nie wyjazd dalej bym sprzątała wszystko i kleła pod nosem. Choć nie powiem, iż wolałabym aby było jak trzeba.

Obecna79

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 22, 2017 9:25

Post » Nie kwi 23, 2017 21:21 Re: Pomocy. Kot mi sika i qupkuje poza kuwetą.

Napiszę jedno tylko. Miałam podobną sytuację. W trakcie problemu zrobiłam badania. Kot w czerwcu miał dobre badania. W sierpniu musiałam go pożegnać. Wczesniejsze sygnały były prawidłowe tylko w kicie widać tego jeszcze nie było.
Inny przykład. Kotka wróciła z adopcji z powodu lania gdzie popadło. Ot, tak sobie się zaczęło.Trwało też już długawo. Podobno przeprowadzone badania obu kotów nic nie wykazały. Piszę " podobno " bo ich nie widziałam. Nastąpiła w pewnym momencie eskalacja i kot został oddany. Zbagetalizowano moją prośbę o powtórzenie badań i ich ew przesłanie celem konsultacji z naszym wetem. Oddali i już. Za kilka dni okazało się, że rezydent osłabł. Chłodniak. Umierał. Moja wiedziała, że on umiera i tak zareagowała. Bardzo się kochali. Jej totalne lanie zbiegło się z nasileniem choroby towarzysza. Trwało tyle ile on powoli odchodził. I odszedł sam dość szybko po ich rozstaniu. Może to go załamało? Było przysłowiowym gwoździem.
Idź i zrób badania. Nic prócz pieniędzy ciebie nie kosztuje. I dostaw kuwete.
Prosiłas o rady i je otrzymałas. My tak robimy jak piszemy. Ty zrobisz z naszymi radami co zechcesz. Ale jak widzę raczej cudu oczekujesz niż mozolnej dlubaniny.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AGdansk, elmas, emilab. i 304 gości