"Coś" niepokojącego na pyszczku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 20, 2017 22:30 "Coś" niepokojącego na pyszczku

Obrazek

- co to może być ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw kwi 20, 2017 23:20 Re: "Coś" niepokojącego na pyszczku

Wygląda jak tłuszczak. Jeśli będzie rosło, to trzeba wyciąć w narkozie. Jeśli nie będzie, to szkoły są różne - jedna z teorii mówi, że z czasem to może "zraczeć" i też lepiej wyciąć. Tak czy owak umówiłabym się do weta na nadchodzący tydzień i po mało pchnęła sprawę do przodu.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw kwi 20, 2017 23:26 Re: "Coś" niepokojącego na pyszczku

Hm.. jeszcze 2-3 tygodnie temu mam wrażenie że było mniejsze, na początku była kropeczka, myślałem że to jakiś paproch się przyczepił...
Rozumiem, że samemu tego nie zdrapywać, nie wyciskać, nie przekłuwać, nie dezynfekować itp ? - bo korci mnie ;)
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt kwi 21, 2017 0:38 Re: "Coś" niepokojącego na pyszczku

Jakiś pryszczyk ja bym to normalnie wycisnął jakby się dłużej trzymało. Jakby się coś poważniejszego działo to ewentualnie wtedy do weta.
A jak tam strupek u drugiego kociaka zszedł ?

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Pt kwi 21, 2017 0:45 Re: "Coś" niepokojącego na pyszczku

Jeden z moich zwierzaków miał kiedyś coś takiego na czole. Małe było, myślę: "wycisnąć". Nic nie wypłynęło, za to "narośl" urosła. Potem jeszcze bardziej, i jeszcze bardziej, aż zrobiła się brzydka i widoczna spod futra. Pokazałam wetowi, nazwał tłuszczakiem i umówił zabieg.
Potem miałam zwierzaczki, które miały problemy z gruczołami wokół oczu i na brzuchach. Ciągle ponawiały się im pryszcze. Ale autentycznie pryszcze do wyciśnięcia. Co się dało wyciskałam ja, co nie to wyciskała wet, czasem w narkozie wziewnej. Jak zostawiłyśmy na dłużej jednego, to w końcu był nie do wyciśnięcia i właśnie wtedy wet powiedziała, że może "zraczeć", więc postara się go pozbyć. Zwierzaki też były operowane, bo trzeba było się pozbyć gruczołów, które tak źle funkcjonują.
Po tych doświadczeniach nie polecam usuwać samemu, bo można osiągnąć efekt odwrotny.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt kwi 21, 2017 1:53 Re: "Coś" niepokojącego na pyszczku

OK, popatrzę jeszcze przez weekend (nie lubię w piątki niczego zaczynać u weta).
To zdecydowanie nie jest narośl, jest miękkie i przezroczyste z wierzchu, wygląda na wypełnione jakimś osoczem/wodą. Raczej nie tłuszczak (jak zdążyłem pooglądać na obrazkach). W każdym razie dzięki za nakierowanie...
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt kwi 21, 2017 2:03 Re: "Coś" niepokojącego na pyszczku

moj kot mial cos, co wygladalo podobnie.
ale pod ta warstwa skory i tkanki, jakby cos ciemniejszego majaczylo.
Dr.Google pokazal to co pisza jw, ale tez inny fatalny scenariusze.
No to polecialam do dr.Jagielskiego, ktory kota pomacal, podumal, pomruczal i zawyrokowal, ze to pryszcz.
I tak bylo. Kot mial zapalenie mieszka wlosowego, ktory byl zamkniety pod skora, no i tak pecznial.
Dr. przecial i wycisnal.
Lepiej samemu nic nie rob, oszczedz kota i daj wetu zarobic ;)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt kwi 21, 2017 13:12 Re: "Coś" niepokojącego na pyszczku

no właśnie ze względu na "oszczędzenie" kota sam się do tego przymierzam.. w domu mogę z nim (nią) zrobić prawie wszystko, u weta stres aż do łupieżu włącznie...
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 214 gości