Przyszedłem ze szkoły o 17. Moja mama powiedziała że kotka urodziła, więc poszedłem sprawdzić a tam kotka coś chrupie, patrze a tam kot i pół kota
ten kot co został żywy i cały a tamtego w najlepszym wpiernicza ... po chwili zakopała jego głowe, myśle że już nie żył albo mial wadę genetyczną, więc zamykam ją z tym 2 kociakiem żeby miała spokój i daje jej jeść (dostaje dużo jedzenia). Wracam po 30 min a tam z drugiego kotka też została głowa tylko
wcześniej dużo razy rodziła normalnie po 3-4 kociaki wychowywała bardzo zdrowe a teraz
bardzo było gruba i nadal jest więc boje się ze nadal może coś mieć. Co powinienem zrobić ?