Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Nie lis 18, 2018 23:07
przez Gretta
Pies ma cztery nogi, a Ty tylko dwie.
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Nie lis 18, 2018 23:11
przez Patmol
ale zdecydowanie dłuższe
podchodzimy do takiej drzewiastej przeszkody, pies ma głowę poniżej przeszkody - robi hop i jest na górze
ja mam przeszkodę na wysokości brzucha, czyli głowę wyżej, i jak-kolwiek próbuję - to hop nie zrobię - kładę się na brzuchu na przeszkodzie i sie przeczołguje i potem
łup i spadam z drugiej strony przeszkody - no i następna przeszkoda przede mną
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Pon lis 19, 2018 7:52
przez morelowa
Czy tylko ja mam takie wrażenie po zdjeciach, że psy są spore? Weź, może daj zdjecie jak suczki stoją koło Twoich nóg np.
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Pon lis 19, 2018 8:19
przez Patmol
morelowa pisze:Czy tylko ja mam takie wrażenie po zdjeciach, że psy są spore? Weź, może daj zdjecie jak suczki stoją koło Twoich nóg np.
one są małe, to takie kompaktowe pieski
siebie nie mam, no bo ja robię zdjęcia
ale proszę bardzo koło nóg mojego męża
i syna/ pewnie miał wtedy ok 1,50 m wzrostu
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Pon lis 19, 2018 17:32
przez klaudiafj
Piękne zdjęcia na poprzedniej stronie
Szczególnie pierwsze moje ulubione
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Pon lis 19, 2018 17:38
przez Gretta
To raczej psy średnie niż małe.
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Pon lis 19, 2018 18:18
przez morelowa
Gretta pisze:To raczej psy średnie niż małe.
No, właśnie
Wynika mi, że psa jest jakby powyźej kolana Twojego męża, to jak popatrzyłam na swoje nogi , a mam 158, to wcale nie jest mały pies!
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Śro lis 21, 2018 8:18
przez Patmol
Byłam wczoraj służbowo w Wałbrzychu. I widziałam śnieg
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Śro lis 21, 2018 10:06
przez morelowa
Wielkie rzeczy
Od nocy widzę we Wro. Wprawdzie byle jaki ale jednak . Niestety.
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Śro lis 21, 2018 10:09
przez Patmol
śnieg zimą?
w Legnicy prawie się nie zdarza -muszę psy w góry wozić, żeby śnieg zobaczyły
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Śro lis 21, 2018 13:27
przez Patmol
WAŻNA INFORMACJA
Zgodnie z ostatnimi badaniami czarny kot w domu w obecnych czasach to podstawa egzystencji. Szczęścia, fortuny, bezpieczeństwa i dobrych fluidów. I zdrowia.
Nie masz jeszcze czarnego kota? Masz kota, ale nie czarnego?
jest szansa dla Ciebie
tą szansą jest PUMBA
TEN czarny kot zna i akceptuje psy. Wiadomo, ze pies się słucha właściciela, nie gania kota, nie przeszkadza w jedzeniu kotu, ale do miski psu można zaglądnąć, a nawet jak pies warknie to nic to nie znaczy -i z miski psu normalnie kot może wyżerać do woli. Pumba mieszka bezproblemowo z dwoma psami po 20 kg.
Pumba zna i akceptuje koty. Chociaż raczej wolałby rządzić kotami, gdyby ewentualnie był wybór. Obecnie nie ma wyboru.
Pumba to mruczek, przytulak i słodziak
Jeśli masz już fajnego, zadbanego kota i szukasz dla niego entuzjastycznego towarzysza do wspólnych zabaw i zostawania w mieszkaniu, albo jeśli szukasz dla siebie energicznego, ale dorosłego kota - czarny uroczy Pumba może być właśnie TYM kotem.
Mieszka w Legnicy. W mieszkaniu. Zna domowe hałasy (boi się odkurzacza). Duźo śpi ( jak to kot przesypia 28 godzin na dobę ) ale jest dość entuzjastyczny kiedy nie śpi. Lubi zabawy z innymi kotami; przy czym ma swoją masę i bawi się tez dość entuzjastycznie.
I teraz najważniejsze. Pumba nie jest wytworem fantazji, marzeniem o kociej doskonałości.
Pumba istnieje NAPRAWDĘ
i UWAGA UWAGA nie jest pluszakiem na baterie
To uroczy, czarny oczywiscie, wyjątkowy AUTENTYCZNY kot, ma obecnie ok 1,5 roku, szuka domu ( do adopcji) Legnica
Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki
Napisane:
Czw lis 22, 2018 13:43
przez Patmol
Wolicie koty pełne entuzjazmu czy raczej takie ciapy?
Tak się ostatnio zastanawiałam jaki kot byłby kotem idealnym do adopcji, w sensie kot z jakim charakterem.
Mnie najbardziej, z charakteru, podobają się takie koty - rakiety woda- powietrzu, gadatliwe, ruchliwe, entuzjastyczne, inteligentne, pomysłowe. Jak się ma takiego kota, to się wie, że się ma zwierzaka w domu.
Ja mam takiego kota w typie syjama starego typu, Tymoteusza, i on jest zawsze rozgadany i zawsze entuzjastyczny, teraz ma ok 8-9 lat, ale niewiele się zmienił przez ostatnie lata. Tymoteusz to taka inteligentna gadatliwa rakieta.
I entuzjazm innych kotów zawsze oceniam przez pryzmat tego kota właśnie
Bo Pumba, z jednej strony jest naprawdę pełen entuzjazmu, to kot taki trochę w stylu "czarna rakieta o konkretnej masie i nie do końca ustalonym kierunku lotu"
ale, z drugiej strony,
ten jego entuzjazm jest krótki, i potem Pumba śpi -uwielbia spać w kartonie
Pumba się bardzo dużo bawi i bardzo intensywnie z Tymoteuszem, takie dwie rakieto-czołgi przewalające się w zabawie.
I Pumba jest taki momentami, jak rakieta właśnie albo czołg wyścigowy, to znaczy ze dwie -trzy godziny dziennie, ale wtedy dużo bawi się z Tymoteuszem, oni sie bawią w intensywne zapasy dwóch czołgów, a potem Pumba śpi zmęczony a Tymoteusz kombinuje, coby wykombinować nowego i ciekawego, bo nikt inny się z nim nie bawi w przewalanki czołgów.
Wiec nie wiem w sumie jaki Pumba byłby w domu bez kotów, albo w domu z kotami wprawdzie, ale bez ponad 7 kg kota w typie syjama, który ma charakter wszędobylskiego psa, i lubi intensywne przepychanki
Wydaje mi się, że Pumba, który ma teraz ok 1,5 roku, z czasem będzie więcej spał, a mniej szalał, bo ma takie kształty odpowiednie do spania. Ale na pewno fajnie byłoby gdyby trafił na dobranego towarzysza zabaw.