wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 09, 2019 17:30 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

maczkowa pisze: [..] a tu filmik, który widziałam jako pierwszy
https://www.youtube.com/watch?v=kBjcvcvB0tg [...]

maczkowa, litości :lol:
Człowiek, który wstawił ten filmik i odgrywa rolę lektora robi sobie jaja, o czym uczciwie uprzedza w opisie:
Obejrzałem odcinek tej serii w telewizji i bardzo mnie rozśmieszyło, jak arcydramatycznie podchodzą do tematu. Jedyną metodą, żeby film był jeszcze lepszy, było moim zdaniem uczynienie prowadzącego bardzo marnym specjalistą. Sporo dialogów zachowałem albo zmieniłem nieznacznie - chodziło głównie o uczynienia Michaela złą pomocą

Swoją drogą, prawdziwy lektor nie czytałby takim drewnianym głosem. :mrgreen:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto kwi 09, 2019 18:50 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

ana pisze:maczkowa, litości :lol:
Człowiek, który wstawił ten filmik i odgrywa rolę lektora robi sobie jaja, o czym uczciwie uprzedza w opisie

hmmm ;) w ogóle nie czytałam opisu :D Ponieważ nie ogladam TV w ogole i jej nie mam, to postanowiłam na fali ksiązki jakiś czas temu zobaczyć z czym tego Galaxego się "je" i to był pierwszy film na jaki trafiłam i tak mnie odrzuciło, ze nie próbowałam dalej :D wtopa okrutna :oops:
edit.
Ale BTW- drewniany lektor jest akurat żadnym naprowadzeniem, takich są setki akurat.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro kwi 10, 2019 6:50 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

ja tez nie czytałam opisu, bo obejrzałam filmik na telefonie /smażąc naleśniki / i przeskakując co kawałek , bo nie dało się oglądać
lektor w wielu filmikach jest taki kiepski

a gdzie był ten opis?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 10, 2019 7:00 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

Bezpośrednio pod filmem :twisted:
Nad komentarzami.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro kwi 10, 2019 8:08 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

nie widziałam żadnych komentarzy; zobaczę w domu na komputerze wieczorem

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 10, 2019 8:22 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

nie powiedziałam mężowi konkretnie w jaki dzień ma iść ze swoim psem na szczepienie ,nie przypomniałam 10 razy, no to wcale nie poszedł :roll:

mówiłam mu/ przypominałam raz czy dwa w marcu, ze ma termin szczepienia swojego psa na sam początek kwietnia/ pierwszy tydzień kwietnia i myslałam, że to starczy :roll:

i w piątek się pytam o szczepienie - jak poszło itd, czy zaszczepił tez wirusówki, czy tylko wściekliznę ( ja się boje szczepień :oops: i szczepie ostatnio swojemu psu tylko wściekliznę)

a on zdziwiony, całkiem zapomniał :roll: mimo, ze ma ksiązeczkę psa
termin był do 4 kwietnia

i poszedł 8 kwietnia/ w poniedziałek
i dostał karę za przekroczenie terminu szczepienia/ 3 tygodnie jest nieważny paszport psa w takiej sytuacji
nie ma to w sumie znaczenia dla nas/ nie mamy w planach wyjazdu do Czech, ale jakbyśmy byli w Sudetach to nie możemy przechodzić na czeską stronę

to znaczy my możemy
tylko Sweetie nie może

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 10, 2019 9:16 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

Ja szczepię psa też na wirusówki, tylko w zupełnie innym terminie.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34183
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro kwi 10, 2019 10:28 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

tez nad tym myslałam i tez tak mówiłam mężowi
żeby albo nie szczepił wcale wirusówek
albo w innym terminie

ale mój mąż
poszedł i zaszczepił sukę na wszystko
no bo vet mu powiedział, że nie ma , że on nie chce - psa trzeba szczepić na wirusówki, bo to jest odpowiedzialne itd
tym bardziej, że rok temu miał tylko wściekliznę zaszczepioną :roll:

ale to jego suka jest
i tak ja ją karmię, ja ją czeszczę, ja z nią ćwiczę, na moja cześć łozka sie wpycha, ja z nią wychodzę raz-dwa razy dziennie
no to na szczepienie niech już idzie sam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 10, 2019 10:35 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

Trochę mnie dziwi postawa weta. Wszyscy weci, z którymi rozmawiałam o szczepieniach mojej piesy, zawsze zaznaczali, że należy rozdzielić szczepienia: wściekliznę od reszty.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro kwi 10, 2019 15:38 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

Patmolku, w tym roku parwo zbiera żniwo większe niż zazwyczaj - moje wetki też powiedziały, że odpornosc odpornoscią (bo Hesiek przeciorany przez życie), ale koniecznie mu trzeba powtórzyć wirusówki. Mimo że generalnie są za rzadszym szczepieniem bardziej wiekowych pacjentów.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 11, 2019 6:59 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

szczepienia są trudne, z tego powodu - że jak dla mnie, to wszystko nie jest oczywiste
ani w tą stronę ani w tamtą

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 11, 2019 8:57 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

zdjecia takie dziwne, bo Młoda telefonem zrobiła
ale fajnie widać, jak koty lubia spać " na kupie" chociaz miejsca nie brakuje
Zorro, Elbert i i Tymoteusz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt kwi 12, 2019 10:02 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

Patmol pisze:szczepienia są trudne, z tego powodu - że jak dla mnie, to wszystko nie jest oczywiste
ani w tą stronę ani w tamtą


Wydaje ci się tak, bo nie pamiętasz czasów przedszczepionkowych. Jak większość z nas. Aczkolwiek pamiętam obawy, czy kumpela z liceum nie wyląduje w szpitalu w ciężkim stanie (i czy będzie mogła mieć dzieci, co dla niej było ważne - bo różyczka w nietypowo późnym wieku, plus obawa czy nie zdążyła nas zarazić zanim poszła chorować) i pamiętam łzy mojej mamy gdy zachorowałam na odrę i z oczyma rozpalonymi gorączką namawiałam ją, żeby iść na podwórko, bawić się z dziećmi. Ona pamiętała dzieci,które poumierały na odrę. Podobnie z parwo u psa - zaszczepiony ma szansę przeżyć, nieszczepiony ma minimalne szanse (przy intensywnym leczeniu). Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o mechanizmie działania szczepionek posłuchaj -http://nerdynoca.pl/podcast/057-uklad-odpornosciowy/.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 12, 2019 10:47 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

dziekuję, poczytam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 15, 2019 10:17 Re: wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

napisałam na FB, w komentarzach, jaki chce pojemnik / chciałabym
i dostałam prezent/ okazało się, ze wygrałam konkurs :mrgreen:

dostałam taką ksiązkę
https://twojlunchbox.pl/ksiazki-kuchars ... esults=301

i taki zestaw
https://twojlunchbox.pl/torba-termiczna ... gLcc_D_BwE

ha
i teraz mam własny zestaw do lunchboxu

książka wygląda super. jest duża i porządna
ta torba termoizolacyjna tez jest świetna, bardzo mi się podoba
ale to pudełeczko w środku jest małe -tylko 0,6 litra
ciekawe czy można by nosić w środku dwa takie pudełeczka

chociaz z drugiej strony, do pracy nosze termos 0,75 litra z gęstą zupą
u nas nie da się podgrzać jedzenia
i się najadam naprawdę

a do pudełka można włożyć ciepłe nalesniki/ inne rzeczy niż do termosu
ostatnio codziennie robię naleśniki (wczoraj robiłam ciasto na nalesniki z rukola i kwiatami klonu)

albo coś zimnego latem

moge robić jakieś smakołyki z książki i brać sobie w pudełku do pracy/ na wycieczkę

może i Młodego namówię na takie rozwiązanie
ostatnio mu kupiłam taka specjalną butelkę, i robiłam mu picie do szkoły/ teraz szkoła zamknięta,
poczatkowo nie chciał, bo jakoś mu dziwnie było, ale polubił

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 191 gości