wątek likaoński czyli dwa psy, Sudety i inne futrzaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 18, 2017 11:05 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

W drobnych ilościach człowiekowi nie zaszkodzi. Pisze się o nim źle głównie w odniesieniu do jego zerowej wartości jako rośliny łąkowej. Jest niekorzystnym składnikiem paszy zielonej, ale też krowa czy koń zjedzą go więcej niż my. ;)
W naszym przypadku wystarczy nie rwać skrzypu z siedlisk podmokłych. Na suchych ugorach i pod płotami jest go dość.

Ja zbieram hurtowe ilości skrzypu na potrzeby działkowe. Do ekologicznych oprysków. Świetnie sobie radzi z chorobami roślin wywołanymi przez grzyby i niektórymi szkodnikami owadzimi.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23801
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw maja 18, 2017 11:22 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

to dobrze,
Będę rwała tam gdzie jest sucho, chociaż wcale mi to nie pasuje, bo moje ulubione tereny spacerowe są wzdłuż rzek - i z psami to wygodne, bo zawsze jest dostępna woda do picia (bez konieczności noszenia). Sweetie to co jakis czas na spacerze cała się namacza, jakby wysychała na suchym lądzie.

Piszą, że koń to nawet polnym skrzypem może się zatruć.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 19, 2017 6:26 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

Wydaje się, że posmarowanie kokosowym na wilgotną skórę daje lepsze efekty!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 19, 2017 6:34 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

To dobrze. Ja dzisiaj rano nie zdążyłam poeksperymentować.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 19, 2017 7:19 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

Każdy olej powinien być aplikowany na wilgotną - nie mokrą - skórę . Szczególnie tam, gdzie skóra już jest przesuszona. Np. na twarzy może być na jakimś toniku. Własnorobionym ofc. :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23012
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 19, 2017 7:21 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

Dawno temu smarowałam się po kąpieli oliwką dla dzieci. Ją tez trzeba było na mokrą skórę nakładać inaczej masakrycznie wysuszała. Z kokosowym jakoś nie pomyślałam :oops:
Jako podkład pod krem używam wody termalnej lub przecieram gębę plastrem świeżego ogórka.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt maja 19, 2017 7:43 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

pomysłowo

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 22, 2017 13:25 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

poszliśmy z psami na dwa intensywne spacery łąkami w weekend/ tak po 4 godziny spacer, głównie trawą, czasem trawa po kolana i wyżej
i u Sweetie, która ma obrożę Fronlina znalazłam małego, albo rozpłaszczonego kleszcza -dziwny był, ale kleszcz -nie przy głowie, tylko bliżej doopska Sweetie go miała

I kupiłam ten olej neem -będe im smarowała sierść , może pomoże, a sobie nogi i ręce -
na ostatnie spacery siebie popsikałam/posmarowałam ręce, szyje, dekolt olejkiem eterycznym z mięty pieprzowej (miałam długie porządne spodnie i buty trapery) i żadnego kleszcza.

szkoda mi rezygnować z tych spacerów w trawie, cudne są, Sweetie skacze jak zajączek polny. ludzi mało

narwałam pokrzyw i użyłam naparu z pokrzyw do płukania Sweetie po kąpieli w wannie / normalnie ją umyliśmy psim szamponem, spłukaliśmy wodą, a potem jeszcze na nią polaliśmy naparem z pokrzyw

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 22, 2017 13:30 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

Przejeżdżałam wczoraj przez Legnicę, już dawno nie jechałam przez miasto tylko obwodnicą - jaka ona ładna :1luvu:
Byłaby możliwość umówienia się kiedyś na spacer po Legnicy?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 22, 2017 13:50 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

Pewnie. Chętnie.Legnica jest bardzo ładna

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 22, 2017 17:42 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

czytam o zastosowaniu oleju neem.
jeśli to wszystko prawda, to naprawdę fascynujące.
ładnie pachnie, chociaż specyficznie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 23, 2017 8:02 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

jozefina1970 pisze:
Patmol pisze:przecież to urządzenie to nowe jeszcze jest, niedawno kupione, ledwie 10 lat temu

No, dokładnie, 10 lat temu. Ale ja jestem starej daty, ja pamiętam, jak urządzenia działały przez lata. Tak jak kiedyś telefony.

Teraz więcej się płaci inżynierom by konstruowali sprzęty tak by te działały nie dłużej niż określony okres czasu.
To samo tyczy się samochodów.
By zarobić na częściach jak i zwiększyć sprzedaż nowych.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto maja 23, 2017 8:09 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

Koniczynka47 pisze:Teraz więcej się płaci inżynierom by konstruowali sprzęty tak by te działały nie dłużej niż określony okres czasu.
To samo tyczy się samochodów.
By zarobić na częściach jak i zwiększyć sprzedaż nowych.

Wiem.
Ale i tak się dziwię.
Patmol pisze:Pewnie. Chętnie.Legnica jest bardzo ładna

Super.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 23, 2017 8:11 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

jozefina1970 pisze:Wiem.
Ale i tak się dziwię.

Bo takie postępowanie jest nieetyczne. Ale w biznesie już dawno o etyce zapomniano.

jozefina1970 pisze:Dawno temu smarowałam się po kąpieli oliwką dla dzieci. Ją tez trzeba było na mokrą skórę nakładać inaczej masakrycznie wysuszała. Z kokosowym jakoś nie pomyślałam :oops:
Jako podkład pod krem używam wody termalnej lub przecieram gębę plastrem świeżego ogórka.

Ta oliwka dla dzieci to parafina zapewne była.
Podobno od oleju kokosowego lepszy jest palmowy, oczywiście nierafinowany.
Ale barwi na pomarańczowo. Jednak zawiera więcej q10.
Ja używam żelu lnianego na ciało, twarz i włosy. Do tego olej lniany zewnętrznie i wewnętrznie.
Termalną też mam, z Avene, ogórki zawsze jakoś lądują na kanapkach ale podobno to też dobry sposób na nawilżenie, zwłaszcza okolic oczu np pod kapsułki z wit E

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto maja 23, 2017 9:03 Re: biszkoptowy pies, likaoński potwór i kocia inwazja

ale jak konkretnie?
ukroić plaster ogórka i wytrzeć twarz jak wacikiem?

a te kapsułki wycisnąć pod oczy? i potem leżeć? czy je wklepać?
wszystko jedno jakie kapsułki? czy konkretnej firmy?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 519 gości