Złośliwy kot

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 18, 2017 22:35 Złośliwy kot

Witam,

Jestem zdesperowana i liczę na to że może ktoś miał podobny problem z kotem co ja i pomoże mi sobie z nim poradzić.

Mojego kota wzięłam od babci ze wsi niecały rok temu. Mały czarny dachowiec ale niestety z perskim przodkami. Mieszkam na mieszkaniu bardzo dużym, kot ma gdzie biegać, gdzie wchodzić bo szafek też mam dużo :P nic do szczęścia mu nie brakuje. Spędza jedynie dużo czasu sam gdy oboje z mężem jesteśmy w pracy.

Ale do rzeczy. Wiele w moim życiu kotów poznałam oraz miałam ale takiego wrednego dziada jeszcze jak żyje to nie widziałam. Kot jest złośliwy, on wie że nie może ale on to i tak zrobi byle by tylko zrobić mi na złość. Gryzie, drapie i dewastuje wszystko co tylko stanie mu na drodze. Nie można go normalnie pogłaskać bo od razu rzuca się z zębami a kiedy powiem "ej nie gryź" i się odwroce to on mnie zaatakuje. Potrafi mi skoczyć na twarz i dotkliwie podrapac. Moje ręce, nogi, ramiona są całe w bliznach. Jest mega agresywny a my już nie wiemy co z nim robić... boją się go wszyscy moi znajomi a ja sie boje o to że on im kiedyś zrobi poważna krzywdę (myślę tu raczej o dzieciach) myślałam żeby moze oddać go gdzieś na wieś ale mimo że jest jaki jest to kocham go. Przywiazalam się do niego.

Próbowałam już wszystkich super, hiper porad z Internetu i innych właścicieli kotów. Zasiegnelam też porady weterynarza i nic kompletnie to nie zmieniło.
Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z takim problemem? Czy dla mojego małego szatana jest jeszcze jakiś ratunek?

oriisa

 
Posty: 1
Od: Wto kwi 18, 2017 22:04

Post » Wto kwi 18, 2017 23:16 Re: Złośliwy kot

a z jakich hiper i super już skorzystałaś ? może o tym najpierw napisz...
i co poradził weterynarz ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa


Post » Śro kwi 19, 2017 0:04 Re: Złośliwy kot

Co jakiś czas pojawia się wątek o takim "dziadzie" agresywnym itp. I takie osoby różnych rzeczy próbowały na forum dziesiątki rozkminek i porad, kilka stron tematu który po kilku dniach umierał i był zapomniany a właściciel pewnie nadal się z kotem męczył bardziej lub mniej bo jakoś nie czytałem aby ktoś takiego diabła poskromił a przynajmniej o tym napisał.

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Śro kwi 19, 2017 0:47 Re: Złośliwy kot

To prawda. Pierwszy post brzmi bardzo znajomo, mam wrażenie, że już go czytałam (mam nadzieję, że to tylko zbieg okoliczności a nie troll). I najczęściej albo wątek nie jest odświeżany przez autora (pytanie, czy dlatego że ów osiągnął sukces, czy dlatego że znalazł kogoś chętnego na swojego kota), albo jeśli w ogóle autor coś jeszcze w nim pisze, to są to smutne wieści, na przykład: "kot był pobudzony, zrobiłam/em badania, wyszły takie a takie wyniki podwyższone, tydzień później kot zszedł".
Tak więc po pierwsze jakie rady i metody były sprawdzane?
Po drugie w jaki sposób kot był wychowywany? Bo rok niewłaściwego wychowania może być ciężko odrkęcić.
Po trzecie w jakim wieku kot był wzięty? Bo jeśli miał kilka miesięcy to może tak naprawdę zaczął wyrastać na typowego kota wolno żyjącego czy wręcz dzikiego i wcale nie widzi potrzeby mieszkania z człowiekiem. A jeśli był malutki, to może nie miał okazji dobrze się zsocjalizować.
Po czwarte jacy byli rodzice tego kota? Bo zachowanie może wynikać z genów i wtedy też niewiele się zrobi.
Ponadto fakt, że kot ma dużo przestrzeni nie oznacza, że sam z niej skorzysta. To łowca, musi mieć zajęcie, a nie koń na ląży z klapkami na oczach, który po zrobieniu 20 rundek jest już wybiegany. Przydałyby się dla niego ciekawe zabawki, w tym interaktywne, może nawet drugi kot (chociaż na to nie namawiam póki nie padnie więcej szczegółów).
Wreszcie jeśli kot jest nadwrażliwcem, to każdy dotyk może powodować dyskomfort albo wręcz ból, i dlatego kot reaguje agresją. Ale z tą kwestią akurat można jeszcze coś próbować zrobić.
I na koniec: weterynarz to nie behawiorysta. Jeśli pomoc specjalisty okaże się konieczna, to trzeba się zgłosić do fachowca. W różnych wątkach padały nazwiska do dobrych behawiorystów (bo tez nie każdy umie sobie ze wszystkimi problemami poradzić), w razie czego możesz poszukać.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro kwi 19, 2017 7:19 Re: Złośliwy kot

Koty nie są złośliwe, one w ten sposób coś komunikują. I żadne z nich "dziady". O reszcie napisano to, co sama chciałam napisać.

bea3

 
Posty: 4144
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro kwi 19, 2017 8:10 Re: Złośliwy kot

Przede wszystkim - czy kot jest wykastrowany?
A poza tym - jakie metody już zostały wypróbowane?
Co doradził wet?

Temperamentny, inteligentny i łaknący bodźców młody kot spędzający dużo czasu sam to nie jest kot któremu do szczęścia nic nie brakuje. Ile czasu kot jest sam?
Co z nim robicie kiedy wracacie do domu? Nie pytam jednak o bycie w jednym mieszkaniu. Pytam o to co robicie z nim.

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro kwi 19, 2017 8:37 Re: Złośliwy kot

Teściowa też była zdziwiona jak wzięła 2 kotki z DT. O głaskaniu nawet nie myślały, chciały biegać, szaleć, podgryzać i rozrabiać - no ale to były młode koty.
W temacie brakuje wielu informacji ale znając życie i tak się nie pojawią.
02.09.15 Fran Fran na pokładzie! ★
07.10.16 Arłowa rodzinka w komplecie z Lili
14.03.17 Ełcia na pokładzie ✿ 25.01.2024 za tęczowym mostem
03.06.18 Kicia i Misia na pokładzie w nowym mieszkaniu ✔
07.11.18 Znajdźka Kipep na pokładzie ♪
25.10.19 Oposik ze skrzynki elektrycznej na pokładzie ☀
21.11.21 Czito ze wsi stał się mieszczuchem ❥

arłynaantresoli

Avatar użytkownika
 
Posty: 434
Od: Czw gru 29, 2016 21:13
Lokalizacja: Milanówek




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], ryniek, Zeeni i 503 gości